
Trinity College


Cmentarz hugenotów




Rzeczywiście ciekawe wnętrze ma to zakupowe centrum. Kawy nie próbowałam, ale "popróbowałam" parku - bardzo fajne miejsce.Alan pisze:Super!
Dzięki za dodanie tych zdjęć.
Wspomnienia odżyły.
Na szóstym zdjęciu "St. Stephen's Green shopping centre".
Dobrą tam mają kawę z widokiem na park (od frontu).
Możesz coś konkretniej. Wiem, że sytuacja za 3 miesiące zapewne będzie inna, ale warto wiedzieć co się dzieje na zielonej wyspie. Czytałem, że nie ma dyskotek (to w podróżowaniu nie wadzi) i że lokale zamykają o 20 (trochę wcześnie, ale da się ogarnąć). Pewnie jeszcze paszporty covidowe przy wstępach i lokalach (to nie problem) i jak mniemam maseczki w komunikacji publicznej. Czego jeszcze obecnie można się spodziewać ?
Statystyki forumowe z ostatniego tygodnia mówią coś zupełnie innego.
Muzeum to za dużo powiedziane.
Niewiele widzę skorzystałeś z połączeń miejskich, żółto-granatowych autobusów.gar pisze: ↑9 sty 2023, o 14:57Autobusami dotarłem z lotniska do Dublina i z Cork na lotnisko w Dublinie, do Arklow (miasto portowe w którym mieszkają znajomi) oraz do Blarney (malownicze ruiny zamku. ogrody oraz miasteczko). Do Blarney dojechałem i wróciłem do Cork autobusem za darmo, bo padł system w kasach fiskalnych i nie było możliwości kupienia biletu.