Pogórze i Beskid Niski (07-13. XI 2025)
: 24 lis 2025, o 09:40
W listopadzie od 10 lat bywam w Beskidzie Niskim, co roku z bazą w innym miejscu. Takie, kilkudniowe spotkanie w gronie znajomych poprzedzam lub kontynuuję jakimiś indywidualnymi planami. tak też zrobiłem w tym roku.
Nocnym pociągiem 7 XI rano przyjechałem ze Słupska do Tarnowa i z Kolegą Andrzejem jego autem ruszyliśmy na kilkugodzinną objazdówką po Pogórzu Ciężkowickim.
Zaczęliśmy od Wisowej, gdzie w tym roku postawiono nową wieżę widokową. Teren zagospodarowany: utwardzony parking, wiaty, toy toy, a widoki z wieży aż po Tatry.



Więcej o wieży znaleźć można w sieci, np.https://gorlice.naszemiasto.pl/wieza-wi ... 2-27133803
Następny cel, cmentarze wojenne w Ołpinach. Tam jeden z najpiękniej położonych na Pogórzach - 34.


Kilkaset metrów w zagajniku kirkut i na nim cm.w. 35.

a w zasadzie, to, co z niego zostało.


Z cmentarza tego kilka lat temu wywieziono do renowacji macewy, które dotychczas nie wróciły na kirkut.
Dalej pojechaliśmy do Staszkówki, gdzie istnieją cztery cm.w.
Odwiedziliśmy dwa najatrakcyjniejsze 116 i 118.
Cm.w. 116 Staszkówka-Dawidówka.



Cm.w. 118. To niepowtarzalny w swojej budowie, kolejny atrakcyjnie położony z rozległym widokiem, w tym na Tatry.




Gdy staniesz między pylonami, to popatrz w górę

Kilka km dalej cm.w. 120 - Łużna Podbrzezie. Na tym dotychczas nie byłem, a kilka razy obok przejeżdżałem.





Kilka kilometrów dalej, przez las podjechaliśmy pod wieżę na Wiatrówkach. Przymierzałem się to tej wieży już w poprzednim roku, wówczas nie udało się.
W tym roku plan zrealizowałem i piękna pogoda tego dnia nam się trafiła. Dzięki temu z wieży rozległe widoki, kolejny raz widzieliśmy Tatry.



Objazdówkę skończyliśmy w Bieczu, o którym na forum kilkakrotnie już pisano. Tu rozstaliśmy się. Andrzej wrócił do domu, a ja przemieściłem się do Chyrowej na coroczne, listopadowe spotkanie grupy znajomych.
cdn.
Nocnym pociągiem 7 XI rano przyjechałem ze Słupska do Tarnowa i z Kolegą Andrzejem jego autem ruszyliśmy na kilkugodzinną objazdówką po Pogórzu Ciężkowickim.
Zaczęliśmy od Wisowej, gdzie w tym roku postawiono nową wieżę widokową. Teren zagospodarowany: utwardzony parking, wiaty, toy toy, a widoki z wieży aż po Tatry.



Więcej o wieży znaleźć można w sieci, np.https://gorlice.naszemiasto.pl/wieza-wi ... 2-27133803
Następny cel, cmentarze wojenne w Ołpinach. Tam jeden z najpiękniej położonych na Pogórzach - 34.


Kilkaset metrów w zagajniku kirkut i na nim cm.w. 35.

a w zasadzie, to, co z niego zostało.


Z cmentarza tego kilka lat temu wywieziono do renowacji macewy, które dotychczas nie wróciły na kirkut.
Dalej pojechaliśmy do Staszkówki, gdzie istnieją cztery cm.w.
Odwiedziliśmy dwa najatrakcyjniejsze 116 i 118.
Cm.w. 116 Staszkówka-Dawidówka.



Cm.w. 118. To niepowtarzalny w swojej budowie, kolejny atrakcyjnie położony z rozległym widokiem, w tym na Tatry.




Gdy staniesz między pylonami, to popatrz w górę

Kilka km dalej cm.w. 120 - Łużna Podbrzezie. Na tym dotychczas nie byłem, a kilka razy obok przejeżdżałem.





Kilka kilometrów dalej, przez las podjechaliśmy pod wieżę na Wiatrówkach. Przymierzałem się to tej wieży już w poprzednim roku, wówczas nie udało się.
W tym roku plan zrealizowałem i piękna pogoda tego dnia nam się trafiła. Dzięki temu z wieży rozległe widoki, kolejny raz widzieliśmy Tatry.



Objazdówkę skończyliśmy w Bieczu, o którym na forum kilkakrotnie już pisano. Tu rozstaliśmy się. Andrzej wrócił do domu, a ja przemieściłem się do Chyrowej na coroczne, listopadowe spotkanie grupy znajomych.
cdn.