Śląskie: Segiet i okolice 6 sierpnia 2024

[Comen]

Segiet to nazwa rezerwatu przyrodniczego położonego pomiędzy Bytomiem a Tarnowskimi Górami. To po prostu dość ładny stary las bukowy z kilkoma szlakami turystycznymi.

Segiet Buczyna.jpg

Stare drzewa i korzenie.

Buczyna Segiet.jpg

Warpie czyli dawne doły górnicze. Opisywanej tam ścieżki dydaktycznej jakoś nie znalazłem, podobno prowadziła na punkt widokowy nad kamieniołomem, ale teren tam jest dziki a krawędzie nad ścianą kamieniołomu praktycznie wszędzie zalesione.

Krawędź kamieniołomu.jpg

Z ciekawych miejsc odnalazłem małe oczko wodne w południowo-zachodniej części kompleksu.

Oczko wodne w Segiecie.jpg

Całe to miejsce wg mnie jest jednak trochę przereklamowane.
Kolejnym punktem wycieczki była stara hałda tzw. popłuczkowa kopalni Fryderyk.

Na hałdzie kopalni Fryderyk.jpg

Zieleń ustępuje tu miejsca kolorowi pomarańczowemu.

Hałda popłuczkowa.jpg

Na szczycie hałdy jest kilka ławeczek i można podziwiać widok w kierunku Tarnowskich Gór z bliskim szybem turystycznej kopalni.

Widok na Tarnowskie Góry.jpg

Jest też zbiorowisko tzw. łąki galmanowej złożone z gatunków tolerujących dużą zawartość ciężkich pierwiastków w glebie. O tej porze roku łąka ta jest kolorowa i ukwiecona.

Łąka galmanowa.jpg

Obok kapliczki św Barbary przy wąskotorowej linii kolejowej jest zejście na dno kamieniołomu zwanego kanionem tarnogórskim.

Kapliczka św Barbary.jpg

To chyba najciekawsza atrakcja tej wycieczki. Duża wyrwa w ziemi całkowicie już objęta władaniem przez dziką przyrodę.

Rumowisko we wnętrzu kamieniołomu.jpg

Na dnie kamieniołomu stworzył się system naturalnych rozlewisk.

Tarnogórski kanion.jpg

W ich otoczeniu wznoszą się wysokie rudo-pomarańczowe ściany skalne.

Przy ścianie kamieniołomu.jpg

Ponad największym stawkiem widać otwór jaskini czy sztolni.

Jaskinia lub sztolnia.jpg

To miejsce było dawną kopalnią dolomitów budujących tą część Wyżyny Śląskiej. Szkoda, że póki co praktycznie nie jest zagospodarowane.

Ściany kamieniołomu.jpg

Oczywiście chodząc w pobliżu urwisk trzeba zachować sporą uwagę. Po zwiedzeniu dna kamieniołomu obchodzę go drogą biegnącą po obwodzie półką skalną wyznaczającą dwa poziomy eksploatacji. Widoki stamtąd są nieco rozleglejsze.

Wielka dolina.jpg

Na koniec mijam stary park maszynowy i niespodzianka... bo teren od strony głównej drogi jest zagrodzony.

Stary park maszynowy.jpg

Trzeba trochę pochaszczować, ale ostatecznie trafiam na szosę pomiędzy Tarnowskimi Górami a Bytomiem. Ostatnia atrakcja to tzw. Suchogórski Labirynt Skalny.

Suchogórski labirynt skalny.jpg

Nazwa o tyle kuriozalna, że skałek tam raczej ze świecą szukać. Są natomiast dość strome skarpy i wzniesienia oraz rozdzielające je zagłębienia i wąwozy. To chyba ślady dawnych robót górniczych. Na Suchej Górze znajduje się dawny słup triangulacyjny.

Słup triangulacyjny na Suchej Górze.jpg

Wokół terenu prowadzi ścieżka dydaktyczna którą wyznaczają drogowskazy, a na innych odcinkach znaki w kształcie biało-zielonego kwadratu do spółki z oznakowaniem czerwonego szlaku turystycznego. W jednym miejscu blaszane schody.

Schody na Suchą Górę.jpg

W dzielnicy Bytomia Sucha Góra odwiedzam jeszcze park Groty ładnie położony nad dwoma stawami.

Park Grota.jpg

Do Bytomia (dzielnica Stroszek) dojazd bezpośrednim autobusem metropolitalnym M3 z Katowic.