Najgorsze drogi wojewódzkie w Polsce

Post autor: **gar** » 11 cze 2018, o 16:07

Przez dłuższy czas moimi faworytami jeśli chodzi o najgorsze drogi wojewódzkie w Polsce były:
849 - stan wołający o pomstę do nieba (okolice Łukowej)
fragment drogi 389 (Ziemia Kłodzka)
Od niedawna do tego spisu dochodzi droga nr 350 na odcinku Nowe Czaple - Gozdnica. W najlepszym stanie po którym można jechać 50 - 60 km/h są fragmenty z 1937 r. Większość pozostałej części jedzie się z prędkością ok. 20 km/h (zakładając, że nie chcemy zarżnąć auta). To fragment zapomniany przez Boga i ludzi (a przede wszystkim przez drogowców)

Post autor: **Comen** » 12 cze 2018, o 06:37

Ciekawe swoją drogą, jak wygląda w tym względzie ściana wschodnia: zwłaszcza lubelskie.

Post autor: **Comen** » 26 lip 2018, o 19:05

Może nie jest to droga tej klasy co wspominane powyżej, ale wyjazd krajową 79 z Krakowa na Sandomierz woła o pomstę do nieba. Nierówne pasy ruchu, które rozdziela próg kilkudziesięciocentymetrowej wysokości, fragment "po płytach" gdzie główna droga jest rozkopana a z dołu wystają śmierdzące gazem rury, zwężenia drogi, "niestrategiczne akweny" o dziwnym kolorze wody, no i sporo dziur. Ja rozumiem remont, ale ten stan trwa tam permanentnie przynajmniej kilka lat. Odcinek wzdłuż kombinatu ma po mojemu infrastrukturę z lat 70-tych, czyli okresu gierkowskiej prosperity ówczesnego HiL, a teraz już rozjeżdżoną niemiłosiernie przez ciężarówki. Potem miasto chyba niemiłosiernie "zapomniało" o tej swojej części. Zastanawiam się czy wschodnie osiedla Krakowa za Nową Hutą nie lepiej by zrobiły odłączając się od miasta i tworząc jakąś oddzielną gminę bo wyraźnie widać, że im ten mariaż nie wyszedł dobrze a Kraków traktuje ten teren po macoszemu. Bądź co bądź miasto aspirujące do turystycznej stolicy Polski a nawet Europy Środkowej nie powinno takiego bajzlu zostawiać jako wizytówki na jednej ze swoich rogatek.

Post autor: **gar** » 22 maja 2019, o 16:39

Mam kilku nowych faworytów:
517 - Tropy Sztumskie - Sztum
520 - Prabuty - Kamieniec
Szkoda auta, a jechać trzeba. Na niewyremontowaną 517 rzucili ruch z remontowanej 515 do Malborka. Trzeba mieć specyficzne poczucie humoru, żeby coś takiego wymyślić.

Post autor: **Comen** » 7 cze 2019, o 19:30

Okazuje się że są w Polsce "ghost roads" tak jak w Ameryce ghost towns. Przynajmniej ta jedna o numerze 129 - łącznik na trasie Dąbroszyn - Sarbinowo. Kręciłem się koło niej z pół godziny, przysiągłbym że to stara aleja parkowa, ale patrzę na mapę i ten drogowskaz w lesie jednak nie kłamie. To jest droga publiczna z numerem po której przez pół godziny nie przejechał żaden samochód, a drogowskaz i nawierzchnia wygląda jakby tu właśnie był koniec świata.

Drogowskaz widmo.jpg

Bruk.jpg

Post autor: **gar** » 7 cze 2019, o 19:50

Piękna, po prostu piękna i wzorcowa droga wojewódzka. Cała przyjemność z jazdy po niej po naszej stronie

Post autor: **petruss1990** » 8 cze 2019, o 11:59

Przebija nawet odcinki "Nadbudrzanki"

Post autor: **Adler** » 14 paź 2019, o 21:43

Obok tematu...
DK 87 (Piwnicza-Nowy Sącz).
Przed wjazdem do miasta od strony Starego Sącza (ile razy tam jestem) zawsze zakorkowana! W tak ponoć rozwiniętym gospodarczo mieście coś takiego...niepojęte!

Post autor: **gar** » 12 sie 2022, o 22:14

Mam kolejnych faworytów:
527 - od granicy województwa do Kwietniewa, 6 kilometrów czarnej rozpaczy pokonywanej z prędkością żółwia, żeby środek transportu się nie rozpadł
526 - z roku na rok stan drogi między Lepnem a Myśliwcami coraz gorszy, jak tak dalej pójdzie za kilka lat dojdzie do stanu, że lepiej się przejść niż nią jechać

Post autor: **gar** » 13 cze 2023, o 15:38

DW 203 za jakiś czas wypadnie z rejestru najgorszych dróg wojewódzkich. Trwa remont ostatniego odcinka (więc wprowadzono ruch wahadłowy) od granic Darłowa do granicy województwa zachodniopomorskiego z pomorskim.

Post autor: **Adler** » 13 cze 2023, o 16:21

Lewy fragment (na zachód od Darłowa) w dobrym stanie?

Post autor: **gar** » 13 cze 2023, o 17:20

Tak. Tam remont skończył się kilka lat temu i jeździ się po dobrej nawierzchni, choć z uwagi na różne ograniczenia, niespecjalnie szybko. Trwają również prace na S6 i S11 w okolicach Koszalina, ale otwarcie poszczególnych odcinków planowane jest dopiero na sierpień i wrzesień 2023.

Post autor: **Adler** » 5 lip 2023, o 07:39

Wspomniana DW 203 (Ustka-Darłowo) to jakiś żart. Nie dość, że trzeba kilkanaście razy stać, bo ruch wahadłowy, to jeszcze stan nawierzchni jak gdzieś na Bałkanach czy w Ukrainie. Ruch wahadłowy wprowadzony, ale maszyn i ludzi nie widać. Zawieszenie mocno oberwało po przejeździe tej trasy. Wstyd na całą Polskę

Post autor: **Comen** » 31 maja 2024, o 07:18

Podobnie 25 na odcinku z Koronowa do Sępólna Krajeńskiego. Miejscami jak trasa w ukraińskim stepie. Droga w trakcie orogenezy? I to dość uczęszczana krajówka z Bydgoszczy na Koszalin.

Post autor: **Comen** » 15 sty 2025, o 21:09

Bardzo specyficzną drogą jest wojewódzka 858 w teorii łącząca Szczebrzeszyn z Zarzeczem koło Niska. Na odcinku pomiędzy Sierakowem a Dąbrowicą przekształca się jednak w niewyasfaltowaną drogę leśną. To bardzo ciekawe, że historyczne oznaczenia prowadzą właśnie tędy. Bo w praktyce jadąc z Roztocza w Dolinę Sanu korzysta się z dziwnie nieoznakowanych objazdów przez Hutę Nową i Kurzynę Wielką albo Hucisko i Krzeszów. Odcinek bez asfaltu przekracza dawną granicę między zaborem rosyjskim i austriackim. To chyba rekordowy poślizg infrastrukturalny co najmniej w kategorii europejskiej.

*turystycznie-forum.pl