Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 15 lat!
Jan Paweł II na moim szlaku...
Jan Paweł II na moim szlaku...
Trochę zabawna jest ta sytuacja w Wadowicach. To jak w końcu było z tą cukiernią?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Jan Paweł II na moim szlaku...
Ta kwestia prawnie nie jest uregulowana, dlatego w mieście znajdziemy jeszcze inne tego typu cukiernie.
Jan Paweł II na moim szlaku...
Igliczna (Sudety Wschodnie):
Schronisko "Na Śnieżniku" im. Zbigniewa Fastnachta (Sudety Wschodnie):
Schronisko "Na Śnieżniku" im. Zbigniewa Fastnachta (Sudety Wschodnie):
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jan Paweł II na moim szlaku...
Tablica pamiątkowa w ołtarzu polowym na Szczeblu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Jan Paweł II na moim szlaku...
Tablica nad przełęczą Panczakiewicza w Beskidzie Małym przy szlaku żółtym i niebieskim z Wadowic w kierunku Leskowca.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Jan Paweł II na moim szlaku...
Ołtarzyk na przełęczy między Cyrlicą a Ostryszem (Pogórze Gubałowskie). Co ciekawe miejsce to jest ogrodzone i niedostępne - wygląda jak prywatna posesja. Szlak papieski biegnie też przez Gubałówkę a stosowny pomniczek stoi w przysiółku Furmanowa.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Jan Paweł II na moim szlaku...
Tylko o ile pamiętam dowcip był mniej więcej taki. "A tu była cukiernia (nie cukiernie!). Po maturze chodziliśmy na kremówki. żeśmy to wytrzymali te kremówki po maturze".
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Jan Paweł II na moim szlaku...
Pod schroniskiem na Jaworzynie Krynickiej. Rzeźbiarz nie podołał.

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Jan Paweł II na moim szlaku...
Beskid Sądecki: Błyszcz (945 m. n.p.m.)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Jan Paweł II na moim szlaku...
źródło: polskieradio24.plStudenci krakowskich duszpasterstw akademickich zachęcają do aktywnego wypoczynku wśród polskich krajobrazów i publikowania zdjęć z wakacji z hasztagiem #PilnujcieMiTychSzlaków. Tymi słowami Karola Wojtyły zachęcają do akcji, która promuje mądry i efektywny wypoczynek w tych trudnych czasach.
Re: Jan Paweł II na moim szlaku...
Pomnik Jana Pawła II na prywatnej posesji w Jordanowie. Za torami.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Jan Paweł II na moim szlaku...
Z Beskidu Niskiego r. 2022,
pierwsze z kwietnia, drugie z listopada.
Tak dla urozmaicenia pytanie: ktoś wie gdzie to, ktoś był tam?


pierwsze z kwietnia, drugie z listopada.
Tak dla urozmaicenia pytanie: ktoś wie gdzie to, ktoś był tam?


Re: Jan Paweł II na moim szlaku...
Pierwsze zdjęcie, to w Jaworzu, na prywatnym podwórku tuż za bramą, która była otwarta. Z gospodarzami warto porozmawiać.
Drugie, to na północ od Jaworza (niecały 1 km.), a na zachód od Kociego Zamku (ok. 1,5 km).
Re: Jan Paweł II na moim szlaku...
Ja kiedyś wchodząc z kumplami na Rysiankę od Złatnej Huty poszedłem szlakiem papieskim. I tam były takie stacje z mosiężnymi tablicami z tekstem biblijnym. No i na ostatnim takim stanowisku postanowiliśmy się napić wina grzanego. Postawiliśmy więc kuchenke no i grzaliśmy to wino. Aż tu nagle od dołu doszedł do nas młody facet z jeszcze młodszymi dwoma dziewczynami. Otwarł biblię i sprawdził tekst z tabliczki z tekstem z Biblii. Po czy nam zwrócił uwagę żę nie powinno się pić alkoholu w takim miejscu bo jest to miejsce poświęcone a on to wie bo jest księdzem Katolickim. Zrobiło nam się głupio i spakowaliśmy sprzęt. A potem ktoś nam powiedział zę ten facet tylko udawał księdza bo miał niewiedzę. BO właśnie na poświeconym miejscu można pić alkohol, np na ołtarzu w kościele. Nie wiem co mam o tym sądić
Re: Jan Paweł II na moim szlaku...
Jak piliście wino mszalne to chyba wszystko w porządku.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Jan Paweł II na moim szlaku...
A ja się alkoholizowałem na szlaku papieskim z Złatnej Huta na Rysiankę. Aż mi jakiś ksiądz zwrócił uwage że to niestosowne
Re: Jan Paweł II na moim szlaku...
Nie wiem, czy chodziło tu o konkretny szlak, czy o picie ogólnie. W schronisku na Rysiance bronią picia?
Re: Jan Paweł II na moim szlaku...
Dla mnie "chlanie" w górach to totalny bezsens. Po co się dodatkowo męczyć, skoro można wygodnie gdzieś na dole na imprezie, ognisku itd.


Re: Jan Paweł II na moim szlaku...
Ponosi cię kolego wyobraźnia. Ja nie chleję tylko się delikatnie relaksuję alkoholem. Tym bardziej nie narąbuje się w trupa. Kiedyś na innym forum ktoś mi odpisał w kwestii picia w ogóle że tak, nic tylko pić alkohol. Alkohol na zabawie, alkohol w sylwestra, alkohol na grillu. Coż ?Dla mnie "chlanie" w górach to totalny bezsens. Po co się dodatkowo męczyć, skoro można wygodnie gdzieś na dole na imprezie, ognisku itd.Podobnie jak wyjście do schroniska na nocleg po to żeby się "narąbać w trupa" i jeszcze mieć z tego satysfakcję
![]()