U mnie w głowie rodzi się:
1) Francja Pireneje/ La Salette - najmniej prawdopodobne
2) Dolina Otzal
3) Riła i Piryn - jeżeli będzie można jechać przez Serbię
Ja też tak mam.
Też jestem ciekawy. Trochę zaleciało pesymizmem.
Metafizycznym.
Jeszcze 8 mi zostało, ale 9 mam do sfilmowania, bo oczywiście rok 2020 nie oszczędza nikogo i usunąłem sobie z dysku Śnieżkę
Widzę, że większość w Sudetach. Fajne szczyty przed Tobą.chodzze_na_pole pisze: 16 gru 2020, o 20:03Jeszcze 8 mi zostało, ale 9 mam do sfilmowania, bo oczywiście rok 2020 nie oszczędza nikogo i usunąłem sobie z dysku Śnieżkę![]()
![]()
Zostało mi jeszcze:
Kłodzka Góra, Biskupia Kopa, Czupel, Kowadło, Lackowa, Rudawiec, Śnieżnik i Rysy.
Na rysach byłem już dwa razy, ale to się "nie liczy", wiec trzeba iść jeszcze raz![]()
Mam nadzieje, że w przyszłym roku uda się zakończyć projekt![]()
Z ciekawości. Prowadzący zajęcia wpisują jeszcze oceny do indeksu, czy też zupełnie bez emocji prosto do komputera?AnnaWojcik pisze: 7 sty 2021, o 09:33 Napisać magisterkę do czerwca,obronić się i potem 3 tygodniowa podróż po Norwegii w nagrodę!
Tarnów - Świnoujście. Będziecie mieli co jechać.
Lubię takie długie trasy samochodem. Bezpośrednio nierealne, dwoje dzieci ze swoimi potrzebami.
Machnę przez Niemcy. Trochę dalej, ale szybciej.