Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 15 lat!
Pozdrowienia z podróży!
Re: Pozdrowienia z podróży!
gar,
wizyta w Skandynawii prywatna (czas wolny), czy służbowa?
wizyta w Skandynawii prywatna (czas wolny), czy służbowa?
Re: Pozdrowienia z podróży!
Można to tak nazwać.
Re: Pozdrowienia z podróży!
Pozdrowienia z początku lub końca Polski (jak kto woli), czyli z Helu. Jest cokolwiek inaczej niż latem
i nie chodzi tu bynajmniej o pogodę

Re: Pozdrowienia z podróży!
A foki w fokarium można oglądać?
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Pozdrowienia z podróży!
To określenie kojarzy mi się ze Świnoujściem. Szkoliłem się u miejscowych przewodników.

Re: Pozdrowienia z podróży!
Kraków wieczorem:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Pozdrowienia z podróży!
Pozdrowienia ze schroniska Pod Muflonem. Zima z niższych partii Gór Bystrzyckich odeszła.
Re: Pozdrowienia z podróży!
Pozdrowienia z wypadu do Czech na pogranicze województw zlinskiego i morawsko-śląskiego. Pierwsza udana przesiadka za mną. Przede mną jeszcze takich ponad 10. Oby wszystkie były udane.
Re: Pozdrowienia z podróży!
Cóż to za miejsce ze aż 10 przesiadek potrzebne?
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Pozdrowienia z podróży!
To nie jedno miejsce. Odwiedziłem kilka - zazwyczaj mniejszych - miejscowości (Hustopece, Lesna, Valasske Mezirici, Krasno nad Becvou, Hodslavice, Suchdol nad Odrou), więc przesiadki były konieczne. Wycieczka zamknęła się w 19 godzinach (3.40 - 22.40).
Re: Pozdrowienia z podróży!
Niedawno były Czechy. Dziś nogi i komunikacja publiczna poniosły mnie na tereny, które wstępnie oceniałem na tzw. Polskę B, ale okazały się Polską C a może i D. Co nie oznacza, że nie ma tu kilku ciekawych zabytków.
Re: Pozdrowienia z podróży!
Okolice Lelowa i Koniecpola.
Re: Pozdrowienia z podróży!
A jak tam z komunikacją publiczną? Ciekaw jestem trasy, bo to jest teren na który mogłoby mnie pognać pod warunkiem w miarę sensownego dojazdu.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Pozdrowienia z podróży!
Nie było źle. Na tym terenie komunikacją publiczną jechałem na następujących odcinkach: Zawiercie - Szczekociny - Nakło - Lelów - Czarnca - Koniecpol - Częstochowa. Da się, ale trzeba wcześniej trochę porozglądać w rozkładach jazdy.
Re: Pozdrowienia z podróży!
Pozdrowienia z spod tarnowskiego rezerwatu przyrody "Debrza". Ruszyli my w lasy. 

Re: Pozdrowienia z podróży!
Słusznie robisz, bo jest ryzyko, że sporo lasów zamkną lada chwila z powodu zagrożenia pożarowego.
Re: Pozdrowienia z podróży!
Pozdrowienia z (po)podrózy), czyli ze Słupska po kilku godzinach nad morzem. Nareszcie.
Autem pojechaliśmy do Poddąbia i przy pięknej pogodzie spacer plażą pod Rowy i z powrotem.
Pustki. W Poddąbiu, nie licząc ekip remontowo-budowlanych, tylko kilka aut. Przypuszczam, że większość, to pracownicy nieczynnych obiektów. Na plaży w Poddąbiu jedna rodzina z pieskami, w Dębinie pusto, w Rowach na zach. plaży może 5 osób. Po drodze mijaliśmy się z jednym(!) piechurem.
W Ustce nie byliśmy, ale kamerki pokazywały, że "hura" nie było.
Autem pojechaliśmy do Poddąbia i przy pięknej pogodzie spacer plażą pod Rowy i z powrotem.
Pustki. W Poddąbiu, nie licząc ekip remontowo-budowlanych, tylko kilka aut. Przypuszczam, że większość, to pracownicy nieczynnych obiektów. Na plaży w Poddąbiu jedna rodzina z pieskami, w Dębinie pusto, w Rowach na zach. plaży może 5 osób. Po drodze mijaliśmy się z jednym(!) piechurem.
W Ustce nie byliśmy, ale kamerki pokazywały, że "hura" nie było.
Re: Pozdrowienia z podróży!
Nie dziwię się. Część ludzi spanikowana się nie rusza, a część (jak ja) nie ma możliwości aby się gdzieś ruszyć, bo pracuje. Ale za to sobota ...
Re: Pozdrowienia z podróży!
Zazdroszczę bliskości tych terenów i tych frekwenecji w okolicy.tadeks pisze: ↑20 kwie 2020, o 21:56Pozdrowienia z (po)podrózy), czyli ze Słupska po kilku godzinach nad morzem. Nareszcie.
Autem pojechaliśmy do Poddąbia i przy pięknej pogodzie spacer plażą pod Rowy i z powrotem.
Pustki. W Poddąbiu, nie licząc ekip remontowo-budowlanych, tylko kilka aut. Przypuszczam, że większość, to pracownicy nieczynnych obiektów. Na plaży w Poddąbiu jedna rodzina z pieskami, w Dębinie pusto, w Rowach na zach. plaży może 5 osób. Po drodze mijaliśmy się z jednym(!) piechurem.
W Ustce nie byliśmy, ale kamerki pokazywały, że "hura" nie było.
