Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od ponad 15 lat!

Wypadki w górach

Rozmowy o sprawach związanych z górami.
Awatar użytkownika
inanord
Doświadczony
Posty: 254
Rejestracja: 26 sty 2014, o 20:26

Wypadki w górach

Post autor: inanord »

Co roku w okolicy Wszystkich Świętych w Tatrach ktoś ginie. W tym roku były dwa wypadki śmiertelne.
Awatar użytkownika
Norden
Ekspert
Posty: 1425
Rejestracja: 8 paź 2010, o 23:41

Wypadki w górach

Post autor: Norden »

Lawina pod Rysami przy 1 stopniu zagrożenia:
http://www.gazetakrakowska.pl/wiadomosc ... ,11447959/
Awatar użytkownika
Adler
Administrator forum
Posty: 15487
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06

Wypadki w górach

Post autor: Adler »

Turyści zgubili szlak na Babiej Górze. Akcja ratowników GOPR.

Dwoje turystów zgubiło szlak i ze zmęczenia nie było w stanie kontynuować marszu. Jedna z osób miała II stopień hipotermii. W sobotę późnym wieczorem ratownicy grupy beskidzkiej GOPR sprowadzili turystów z Babiej Góry w bezpieczne miejsce.
źródło: wp.pl

Wychodzili ze schroniska na Markowych Szczawinach, wracając ze szczytu zabłądzili i utknęli w śniegu.
Awatar użytkownika
Adler
Administrator forum
Posty: 15487
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06

Wypadki w górach

Post autor: Adler »

W Beskidzie Śląskim miała wczoraj miejsce niecodzienna interwencja GOPR. Pomoc wezwała bowiem duża, 14-osobowa grupa, która utknęła w śniegu pomiędzy Zielonym Kopcem a Magurką Wiślańską.

Na odsiecz ruszyło aż 25 ratowników wyposażonych w skitury i skutery śnieżne. Akcja ratownicza trwała ponad 4 godziny, szczęśliwie nikt nie ucierpiał. Turyści zostali przetransportowani do Stacji Centralnej w Szczyrku.
źródło: goryiludzie.pl
Awatar użytkownika
gar
Ekspert
Posty: 9534
Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45

Wypadki w górach

Post autor: gar »

Nie mam pytań ...
Awatar użytkownika
Adler
Administrator forum
Posty: 15487
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06

Wypadki w górach

Post autor: Adler »

Ratownicy Bieszczadzkiej Grupy GOPR otrzymali zgłoszenie, poprzez aplikację „Ratunek”, o zabłądzeniu dwójki turystów w rejonie Połoniny Caryńskiej. Do działań poszukiwawczych zadysponowani zostali uczestnicy centralnego szkolenia lawinowego GOPR, odbywającego się w schronisku „Pod Małą Rawką” – poinformowała Bieszczadzka Grupa GOPR. Po 40 minutach od zgłoszenia ratownicy dotarli do zaginionych i udzielili pomocy. Turyści zostali sprowadzeni na Przełęcz Wyżniańską. Bieszczadzcy ratownicy dziękują za pomoc w akcji swoim kolegom z grupy Krynickiej, Podhalańskiej, Beskidzkiej, Jurajskiej oraz Wałbrzysko-Kłodzkiej.
O tym jak jest niebezpiecznie może świadczyć fakt zejścia lawiny na południowo-zachodnim stoku Połoniny Caryńskiej. Do zdarzenia doszło 19 stycznia. - W miejscu lawiniska znalazł się patrol Służby Śniegowo-Lawinowej w celem dokonania pomiarów. - Była to typowa deska śnieżna, charakterystyczna dla zjawisk lawinowych w Bieszczadach – informują goprowcy. Jej szerokość to ponad 160 metrów a długość to 70 metrów. Lawina zeszła powyżej szlaku zielonego prowadzącego z Przełęczy Wyżniańskiej na Połoninę Caryńską. Miejsce to jest dosyć często uczęszczane przez narciarzy.
nowiny24.pl

Norden,
coś wiesz na temat wspomnianej lawiny? <mysli>
Awatar użytkownika
Adler
Administrator forum
Posty: 15487
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06

Wypadki w górach

Post autor: Adler »

Kolejny rozsądny biegacz...
Biegacza, który zaginął w środę na Pilsku, odnaleźli wieczorem beskidzcy goprowcy. 38-letni mężczyzna jest w głębokiej hipotermii. Temperatura jego ciała spadła poniżej 24 st. Trafił do kliniki w Bielsku-Białej - poinformował Dawid Stec z GOPR w Szczyrku.

- Mężczyzna jest w bardzo ciężkim stanie. Gdy go odnaleźliśmy, miał objawy charakterystyczne dla trzeciego, a nawet czwartego stopnia hipotermii. W obecności ratowników doszło u niego do nagłego zatrzymania krążenia. Po przywróceniu funkcji życiowych mężczyzna został ewakuowany do Korbielowa, gdzie jeszcze przed przyjazdem karetki ponownie doszło do zatrzymania akcji serca - powiedział goprowiec.

38-latek został przetransportowany do Bielska-Białej, gdzie w Polsko-Amerykańskiej Klinice Serca jest ogrzewany pozaustrojowo. Podczas drogi ratownicy używali urządzenia do automatycznej kompresji klatki piersiowej.

Akcja ratowników trwała kilka godzin. Goprowców zaalarmowała żona biegacza, który o umówionej godzinie nie powrócił do schroniska na Hali Miziowej. - Dyżurni ratownicy natychmiast pojechali skuterem w kierunku szczytu. Pomimo trudnych warunków i niemal zerowej widoczności udało się im odnaleźć mężczyznę - powiedział Stec.

Warunki turystyczne w rejonie Pilska są trudne. Leży tam ok. 80 cm śniegu. W środę padał śnieg z deszczem.
źródło: polsatnews.pl
Awatar użytkownika
Adler
Administrator forum
Posty: 15487
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06

Wypadki w górach

Post autor: Adler »

W Tatrach Słowackich dwie ofiary śmiertelne: tutaj
Awatar użytkownika
Comen
Moderator forum
Posty: 10230
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37

Wypadki w górach

Post autor: Comen »

W tym jeden ratownik.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Awatar użytkownika
gar
Ekspert
Posty: 9534
Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45

Wypadki w górach

Post autor: gar »

Są i takie wiadomosci, które jeżą włos na głowie:
Tuż po piątej rano ratownicy TOPR odebrali telefon - mężczyzna relacjonował, że wraz z przyjaciółmi został przysypany przez lawinę. Na nogi postawiono służby, do lotu szykował się śmigłowiec. Wtedy toprowcy zadzwonili do turysty raz jeszcze.
Mężczyzna twierdził, że lawina przysypała grupę pod Rysami - dowiedział się reporter RMF FM. TOPR natychmiast rozpoczęło akcję ratunkową: na miejsce ruszył dyżurny z Morskiego Oka, ratowników postawiono na nogi, do lotu - mimo ciemności - szykował się śmigłowiec.
Po ok. 20 minutach ratownicy oddzwonili do mężczyzny - chcieli, by w miarę możliwości podał im więcej szczegółów dotyczących lokalizacji. Zgłaszający miał z tym jednak duży problem: mylił informacje, nie był w stanie odpowiedzieć na precyzyjne pytania. Wtedy toprowcy nabrali podejrzeń, że to fałszywy alarm. Okazało się, że mieli rację; w kolejnych rozmowach "turysta" przyznał się, że nie jest pod lawiną, tylko w swoim łóżku w Raciborzu - podaje RMF FM.
Ratownicy mieli powody, żeby uwierzyć zgłaszającemu - w Tatrach obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego.
Awatar użytkownika
petruss1990
Ekspert
Posty: 1195
Rejestracja: 15 maja 2011, o 16:58

Wypadki w górach

Post autor: petruss1990 »

Następny, wybitny odszedł na wieczną podróż:

http://fakty.interia.pl/swiat/news-trag ... Id,2388647
Awatar użytkownika
tango
Zaawansowany
Posty: 641
Rejestracja: 27 lip 2014, o 02:44

Wypadki w górach

Post autor: tango »

petruss1990 pisze: 30 kwie 2017, o 14:05 Następny, wybitny odszedł na wieczną podróż:

http://fakty.interia.pl/swiat/news-trag ... Id,2388647
Ciekawe ile miał lat...
Awatar użytkownika
petruss1990
Ekspert
Posty: 1195
Rejestracja: 15 maja 2011, o 16:58

Wypadki w górach

Post autor: petruss1990 »

tango pisze: 30 kwie 2017, o 20:47
petruss1990 pisze: 30 kwie 2017, o 14:05 Następny, wybitny odszedł na wieczną podróż:

http://fakty.interia.pl/swiat/news-trag ... Id,2388647
Ciekawe ile miał lat...
Rocznik 1976
Awatar użytkownika
tango
Zaawansowany
Posty: 641
Rejestracja: 27 lip 2014, o 02:44

Wypadki w górach

Post autor: tango »

No to faktycznie szkoda!

[*]
Awatar użytkownika
Comen
Moderator forum
Posty: 10230
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37

Wypadki w górach

Post autor: Comen »

W artykule powinno być Nuptse a nie Nupste.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Adler
Administrator forum
Posty: 15487
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06

Wypadki w górach

Post autor: Adler »

Awatar użytkownika
Adler
Administrator forum
Posty: 15487
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06

Wypadki w górach

Post autor: Adler »

W piątek rano doszło do tragicznego wypadku w Szklarskiej Porębie. Samochód spadł z urwiska Kopalni Stanisław w Górach Izerskich. Auto spadło z 60-metrowego urwiska do kopalni

Na miejsce zdarzenia przybyło kilkanaście jednostek straży pożarnej zarówno z powiatu jeleniogórskiego jak i lwóweckiego. Okazało się, że z 60-metrowego urwiska zleciał samochód terenowy ford ranger.

Na miejsce przybyli również ratownicy GOPR-u, pogotowie i policja. Ratownicy natychmiast podjęli akcje, chcieli jak najszybciej dostać się do wraku. Niestety, kiedy udało im się wydobyć zakleszczonego w aucie 35-letniego mężczyznę - ten był martwy...

Prawdopodobnie było to samobójstwo.
gazetawroclawska.pl
Awatar użytkownika
gar
Ekspert
Posty: 9534
Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45

Wypadki w górach

Post autor: gar »

Taka wiadomość sprzed kilku godzin:
"Policjanci oraz ratownicy TOPR odnaleźli pozostałości obozowiska oraz elementy ekwipunku turystycznego i odzieży, które według śledczych mogły leżeć w Dolinie Roztoki nawet 10 lat. Wcześniej w tym miejscu zauważono ludzkie szczątki"
SochaN
Początkujący
Posty: 11
Rejestracja: 12 wrz 2017, o 15:34

Wypadki w górach

Post autor: SochaN »

gar pisze: 14 wrz 2017, o 22:50 Taka wiadomość sprzed kilku godzin:
"Policjanci oraz ratownicy TOPR odnaleźli pozostałości obozowiska oraz elementy ekwipunku turystycznego i odzieży, które według śledczych mogły leżeć w Dolinie Roztoki nawet 10 lat. Wcześniej w tym miejscu zauważono ludzkie szczątki"
Dziś o tym czytałam. Ciekawe czy to był jakiś bezdomny, czy też ktoś, kto jest na liście zaginionych. Z tego co słyszałam to było to obozowisko bardzo oddalone od wszelkich szlaków turystycznych, więc ten ktoś chciał być na uboczu.
Awatar użytkownika
gar
Ekspert
Posty: 9534
Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45

Wypadki w górach

Post autor: gar »

Bezdomny z ekwipunkiem turystycznym ? Ciekawa teoria, choć chyba mało prawdopodona. Niemniej w Polsce wszystko jest możliwe.
Awatar użytkownika
gar
Ekspert
Posty: 9534
Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45

Wypadki w górach

Post autor: gar »

Zima w Tatrach już trwa, więc ...

http://fakty.interia.pl/polska/news-pod ... Id,2457227
Awatar użytkownika
inanord
Doświadczony
Posty: 254
Rejestracja: 26 sty 2014, o 20:26

Wypadki w górach

Post autor: inanord »

W okolicach Wszystkich Świętych zawsze jest jakiś wypadek śmiertelny w Tatrach. Co roku.
Awatar użytkownika
Comen
Moderator forum
Posty: 10230
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37

Wypadki w górach

Post autor: Comen »

Podejrzewam że nie tylko w tym okresie
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Awatar użytkownika
inanord
Doświadczony
Posty: 254
Rejestracja: 26 sty 2014, o 20:26

Wypadki w górach

Post autor: inanord »

To jest podobny przesąd jak ten związany z widmem Brockenu.
Przesąd przesądem, ale zawsze w tym okresie wypadek śmiertelny jest. I to od wielu lat.
Awatar użytkownika
Adler
Administrator forum
Posty: 15487
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06

Wypadki w górach

Post autor: Adler »

ODPOWIEDZ