
Organizacje, kluby, stowarzyszenia, itp. o zabarwieniu górskim zostawiają swoje ślady w postaci naklejki na tabliczkach informacyjnych (nazwa szczytu/czasy przejść). Ostatnio w Masywie Śnieżnika próbowałem osobiście zdjąć coś takiego pewnej zbyt nachalnej organizacji górskiej z moich stron. Zdenerwowałem się.

To nie jest odpowiednie miejsce na coś takiego.
Co o tym sądzicie?