Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 15 lat!
Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
Swoją drogą ten nakaz obowiązuje wszędzie czy np. przejście przez Dolinę Kościeliską do schroniska Na Ornaku albo "supertrudną" trasą z Palenicy do Morskiego Oka jest zwolnione z tego przywileju?
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
Wydaje mi się, że nie - przecież "supertrudna" trasa z Palenicy B. do Morskiego Oka jest już na terenie TPN'u... <mysli>Comen pisze:czy np. przejście przez Dolinę Kościeliską do schroniska Na Ornaku albo "supertrudną" trasą z Palenicy do Morskiego Oka jest zwolnione z tego przywileju?
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
Chyba lepiej z przewodnikiem, który ma licencję i będzie wiedział co zrobić gdy się zgubimy albo jakaś sytuacja się wydarzy.
Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
W Wejherowie w okresie wakacyjnym można skorzystać z wycieczek po mieście i Kalwarii Wejherowskiej z przewodnikiem za darmo
http://turystyka.wejherowo.pl/s/22-zwiedzanie-wejherowa

Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
Jestem przewodnikiem beskidzkim. Mam na koncie oprowadzanie grup dzieciaków ze szkoły podstawowej. Nauczycielki, które ze mną i dziećmi szły w góry były bardzo pomocne i przemiłe, ale ich wiedza o górach była żadna. I nie musiały jej posiadać, bo od tego byłam zatrudniona ja. Gdyby poszły z dziećmi w góry same, w najlepszym przypadku zgubiłyby się na szlaku. Rozumiem też, że dzieci mogą być z biedniejszych rodzin, ale po rozdzieleniu kosztów na całą grupę koszt przewodnika wcale nie jest taki duży.
W odpowiedzi na zadane pytanie: z przewodnikiem. A przewodników (przynajmniej beskidzkich) jest na rynku sporo i można przecież zatrudnić takiego, który odpowiada nam pod jakimś względem
W odpowiedzi na zadane pytanie: z przewodnikiem. A przewodników (przynajmniej beskidzkich) jest na rynku sporo i można przecież zatrudnić takiego, który odpowiada nam pod jakimś względem

Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
Pytanie do przewodników.
Grupa szkolna (jak wiadomo) jest ubezpieczona w szkole.
Czy zatem na wycieczkę górską, 2-dniową w Beskidy powinno się im wykupić dodatkowe ubezpieczenie?
Jaki typ ubezpieczenia?
Dodam, że w planie jest wyjście na Radziejową (z przewodnikiem beskidzkim).
Grupa szkolna (jak wiadomo) jest ubezpieczona w szkole.
Czy zatem na wycieczkę górską, 2-dniową w Beskidy powinno się im wykupić dodatkowe ubezpieczenie?
Jaki typ ubezpieczenia?
Dodam, że w planie jest wyjście na Radziejową (z przewodnikiem beskidzkim).
Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
Z tego co mi wiadomo dodatkowe ubezpieczenie w takim wypadku nie jest potrzebne. Dodatkowe ubezpieczenie jest oczywiście możliwe, ale tutaj całkowicie dobrowolne.
Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
Wydaje mi się, że nie ma potrzeby wykupowania dodatkowego ubezpieczenia, choć jeśli ja organizuję wycieczkę, to zawsze grupę dodatkowo ubezpieczam. Nie jest to duży koszt, a ja jestem spokojna.
Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
oczywiście że z przewodnikiem! Jadąc na wycieczkę założenie przecież jest takie, że trzeba poznać miejsce które się zwiedza odpodstaw, wczuć się w klimat wtedy wycieczka jest w 100% doskonała
Najlepsze wycieczki z przewoźnikami jakie dotychczas doświadczyłem były z biurem ... bo np. będą w KRK mieście gdzie się urodziłem dowiedziałem się rzeczy o których nigdy nie słyszałem :P

Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
Dzień dobry. Na stronie PTTK Jelenia Góra jest oto taki wpis , który wyjaśnia dlaczego jednak warto.
Tak więc zastanawiając się, czy góry będziemy zwiedzać samodzielnie, czy w towarzystwie przewodnika weźcie Państwo pod uwagę, że:
- z przewodnikiem w górach jest bezpieczniej,
- z przewodnikiem w górach jest weselej,
- z przewodnikiem w górach zobaczycie to, co sami najprawdopodobniej przeoczycie,
- z przewodnikiem w górach łatwiej jest „zrozumieć" przyrodę, historię i mentalność ludzi tu żyjących,
- z przewodnikiem szybciej pokochacie góry.
Co do kosztów, nie wiem jak w Tatrach ale w Sudetach jest to w przybliżeniu,zależy to od terenu i formy, 17-20 zł za dzień od uczestnika wycieczki szkolnej, biorąc pod uwagę nasze,przewodnickie obowiązki to chyba nie jest wygórowana cena.
Tak więc zastanawiając się, czy góry będziemy zwiedzać samodzielnie, czy w towarzystwie przewodnika weźcie Państwo pod uwagę, że:
- z przewodnikiem w górach jest bezpieczniej,
- z przewodnikiem w górach jest weselej,
- z przewodnikiem w górach zobaczycie to, co sami najprawdopodobniej przeoczycie,
- z przewodnikiem w górach łatwiej jest „zrozumieć" przyrodę, historię i mentalność ludzi tu żyjących,
- z przewodnikiem szybciej pokochacie góry.
Co do kosztów, nie wiem jak w Tatrach ale w Sudetach jest to w przybliżeniu,zależy to od terenu i formy, 17-20 zł za dzień od uczestnika wycieczki szkolnej, biorąc pod uwagę nasze,przewodnickie obowiązki to chyba nie jest wygórowana cena.
Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
17 - 20 zł za dzień x 40 osób wychodzi dniówka rzędu 680 - 800 zł. Uważam, że ta cena jest wygórowana. Stawki przewodnickie nawet w Tatrach są (znacząco) niższe.Pawel pisze: 17-20 zł za dzień od uczestnika wycieczki szkolnej, biorąc pod uwagę nasze,przewodnickie obowiązki to chyba nie jest wygórowana cena.
Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
Pytanie jest czego ja oczekuję od wycieczki górskiej i czy zawsze do realizacji oczekiwań potrzebny mi jest przewodnik. Czy ma zadbać o moje bezpieczeństwo, czy ma mnie zabawiać, czy ma mi zrobić wykład dotyczący historii, geografii, przyrody, kultury danego obszaru, czy ma sprawić że pokocham góry? To się czasem może wykluczać. Czy bardziej bawi czy uczy? Idąc z przewodnikiem można się bardziej koncentrować na słowach przewodnika a nie na malowniczym otoczeniu?
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
Do Comen. Dam Ci przykład. Idziesz przez góry, las, las, hektary lasu i w środku niczego kawałek starego muru i betonowy kawałek drogi.Pomyślisz, ,O ! Coś tu było,, i podreptasz dalej. A idąc z przewodnikiem dowiadujesz się, że była tam mała stacja kolejowa dla filii obozu Gros Rosen. I juz na ten kawałek lasu spojrzysz inaczej. Właśnie o tym mówię. Zabawiać to można Panie na weselu a rolą przewodnika ,prócz dbania o Twoje bezpieczeństwo jest zapoznanie Cię z miejscami przez które wędrujesz, no a to na pewno nie utrudnia podziwiania krajobrazu.
Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
Zazwyczaj jak gdzieś idę to staram się przedtem dowiedzieć coś o trasie, którą będę szedł. Oczywiście zdarzają się też pewne "niespodzianki". Ale po to jest aparat, mapa, przewodnik w postaci książki, żeby sobie potem a nawet na miejscu to sprawdzić. Zawsze można to zrobić już po powrocie np. w Internecie. Ale oczywiście jak kto woli - jeśli chcesz mieć informację na bieżąco wybierz przewodnika, chociaż zdarzali się też tacy, którzy w takich sytuacjach konfabulowali.Pawel pisze:Do Comen. Dam Ci przykład. Idziesz przez góry, las, las, hektary lasu i w środku niczego kawałek starego muru i betonowy kawałek drogi.Pomyślisz, ,O ! Coś tu było,, i podreptasz dalej. A idąc z przewodnikiem dowiadujesz się, że była tam mała stacja kolejowa dla filii obozu Gros Rosen. I juz na ten kawałek lasu spojrzysz inaczej.
To w odniesieniu do wcześniejszego wpisu, gdzie sformułowano hasło "z przewodnikiem w górach jest weselej".Pawel pisze: Właśnie o tym mówię. Zabawiać to można Panie na weselu
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
Powyższy przykład wyklucza jakiekolwiek możliwości poznawcze, czyt. erudycję potencjalnego wędrowcy. Nie każdy bowiem turysta jest przysłowiowym baranem i nie każdy ma problem z czytaniem mapy czy poszukiwaniem rzetelnej informacji. Przykład raczej nietrafiony.Pawel pisze:Dam Ci przykład. Idziesz przez góry, las, las, hektary lasu i w środku niczego kawałek starego muru i betonowy kawałek drogi.Pomyślisz, ,O ! Coś tu było,, i podreptasz dalej. A idąc z przewodnikiem dowiadujesz się, że była tam mała stacja kolejowa dla filii obozu Gros Rosen. I juz na ten kawałek lasu spojrzysz inaczej.
-
- User
- Posty: 11
- Rejestracja: 13 lut 2016, o 20:57
Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
Jak na wycieczkę to tylko z przewodnikiem! Nikt tak nie opowiada o historii miejsca jak przewodnicy! Wiecie, że w Wejherowie można skorzystać z usług przewodnika i poznać z nim miasto? A jest co zwiedzać! Nic więc dziwnego, że nazywane jest "duchową stolicą Kaszub". Wejherowo ma na prawdę świetną historie a piękne zabytki (pałac i zabytkowe kościoły) tylko to potwierdzają. Polecam odwiedzić stronę turystyka.wejherowo.pl znajdziecie tam aktualne informacje o wejherowskich atrakcjach! 

Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
Przewodnik i dobra organizacja wycieczki to podstawa! Jak jest „napięty grafik”, ale w taki sposób dostosowany do wieku dzieci to jednocześnie jest mniej problemów, bo znudzone dzieci to brojące dzieci :P My najczęściej wybieramy sprawdzone już biuro usług turystycznych.
Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
Tyle, że audytorium zainteresujesz wyłącznie wtedy, gdy je zabawisz. Nie ma najmniejszych szans, by szkolna wycieczka była zainteresowana tym, co mówisz, jeśli nie będzie to język barwny i przetykany anegdotami albo mniej lub bardziej (im bardziej tym lepiej) mrożącymi krew w żyłach historyjkami.Pawel pisze:Zabawiać to można Panie na weselu a rolą przewodnika ,prócz dbania o Twoje bezpieczeństwo jest zapoznanie Cię z miejscami przez które wędrujesz.
Samym przekazywaniem wiedzy zainteresujesz co najwyżej panią od geografii czy historyka, od biedy jednego lub kilku prymusów.
Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
Aż ci żal tej Czarciej Baszty. A może ja specjalnie tam nie chciałem pójść bo mnie nóżki bolały 

Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
Krempna (MPN).
Grupa ok. 10 osobowa musi być prowadzona przez przewodnika z licencją Magurskiego Parku Narodowego? Czy mógłby ktoś to potwierdzić? Czy wystarczy przewodnik beskidzki?
Grupa ok. 10 osobowa musi być prowadzona przez przewodnika z licencją Magurskiego Parku Narodowego? Czy mógłby ktoś to potwierdzić? Czy wystarczy przewodnik beskidzki?

Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
Wg mnie wystarczy przewodnik beskidzki. Park narodowy o charakterze górskim (z tego co wiem) nie może narzucać swoich przewodników - może ich jedynie polecać i czynić im pewne udogodnienia np. zwolnić z opłaty wejściowej na teren parku. Niemniej głowy za takie rozumienie przepisów bym nie dał.
Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
Z tego co ja się kiedyś orientowałem Bieszczadzki Park Narodowy i Magurski Park Narodowy organizują szkolenia dla przewodników (odpłatne szkolenia!!!!) zakończone egzaminem uprawniające przewodników beskidzkich na oprowadzanie po wspomnianych Parkach Narodowych. Jednakże w Magurskim Parku i tak nikt tego nie weryfikuje jak ktoś prowadzi grupę.
Na wycieczkę z przewodnikiem czy bez?
W Bieszczadzkim PN może oprowadzać przewodnik beskidzki bez uprawnień parkowych. Musi jedynie opłacić za siebie bilet wstępu.