Alan pisze:Podobają mi się te ergonomiczne. Ktoś coś w tym temacie? <mysli>
Używam nosidełko ergonomiczne Baby Bjorn One, szwedzkiego producenta.
http://scandinavianbaby.pl/product-pol- ... zarny.html
Muszę przyznać, że nie widzę głębszego sensu w kupowaniu typowego nosidełka turystycznego ze stelażem.
Nosidełko ergonomiczne, które polecam nie jest może tanie ale posiada wiele zalet:
- można z niego korzystać od pierwszego dnia życia dziecka, gdyż doskonale podtrzymuje jego główkę
- można nosić dziecko w kilku różnych pozycjach: z przodu twarzą do rodzica (od 1-ego dnia życia), z przodu twarzą do świata (od 5-ego m-ca), z tyłu na plecach, na tzw. "barana" (od 1-ego roczku)
- jest lekkie, w przeciwieństwie do nosidełek ze stelażem
- można z niego korzystać zarówno w sytuacjach turystycznych, jak i na co dzień, nawet w domu podczas zwykłych czynności domowych, przez co inwestycja będzie bardziej opłacalna
Jedynym (jak dla mnie - osoby, która uwielbia chodzić po górach) poważnym minusem tego nosidełka jest fakt, że zanim dziecko ukończy roczek i będziemy mogli je nosić na plecach, podczas wchodzenia pod górę będą nam trochę przeszkadzać jego nóżki. Dlatego do momentu skończenia przez dziecko roczku, nosidełko to sprawdzi się bardziej przy turystyce nizinnej. Dla chcących wyjechać w tym czasie z dzieckiem w góry nie oznacza to jednak wcale konieczności zakupu kolejnego nosidełka. Koszt nosidełka turystycznego ze stelażem jest również dość wysoki (jeśli ma być dobre, wygodne dla dziecka i rodzica oraz bezpieczne) podczas, gdy można je wypożyczyć za naprawdę niskie pieniądze. Ostatnio w Schronisku PTTK Roztoka widziałem możliwość wypożyczenia nosidełka marki Deuter na cały dzień za 20 zł. Jego zakup jest tym bardziej nieopłacalny, że po ukończeniu przez dziecko roczku możemy je nosić w górach także w polecanym przeze mnie nosidełku ergonomicznym.
Mniej poważną wadą jest brak daszka dostępnego w nosidełkach ze stelażem. Mniej, ponieważ przed słońcem można dziecko uchronić przy pomocy czapeczki i odpowiednich kremów. Jeśli chodzi o deszcz, zawsze można zabrać ze sobą parasolkę, chociaż bardziej rozsądnym wyjściem jest nie planowanie wtedy spacerów, gdyż podczas mocnego deszczu nie uchroni nas nawet daszek.
Reasumując, uważam, że lepiej jednorazowo zapłacić grosze za nosidełko typowo turystyczne, wypożyczając je wtedy, kiedy naprawdę będziemy go potrzebować a większe pieniądze zainwestować w takie, z którego będziemy korzystać zarówno w podróży, jak i na co dzień.