Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 15 lat!
Podróże z dzieckiem
Regulamin forum
Polecane miejsca, np. kawiarnie, hotele, itp. dodajemy do danego regionu w dziale "Polska". Zakaz umieszczania linków do komercyjnych stron www (reklam i ogłoszeń)!
Polecane miejsca, np. kawiarnie, hotele, itp. dodajemy do danego regionu w dziale "Polska". Zakaz umieszczania linków do komercyjnych stron www (reklam i ogłoszeń)!
Podróże z dzieckiem
Coraz częściej można spotkać rodziców z małymi dziećmi podczas wyjazdów wakacyjnych i innych, zwiedzających nie tylko miasta ale również szlaki górskie.
Co myślicie o zabieraniu dzieci na różnego rodzaju wyjazdy? Planując taką podróż o czym warto pamiętać? Może polecacie ciekawe miejsca z udogodnieniami wszelkimi dla dzieci jak i rodziców?
A także porozmawiajmy o przydatnym sprzęcie ;-)
Czekam na Wasze odpowiedzi :-)
Co myślicie o zabieraniu dzieci na różnego rodzaju wyjazdy? Planując taką podróż o czym warto pamiętać? Może polecacie ciekawe miejsca z udogodnieniami wszelkimi dla dzieci jak i rodziców?
A także porozmawiajmy o przydatnym sprzęcie ;-)
Czekam na Wasze odpowiedzi :-)
.....Lubię wracać tam, gdzie byłam już.......
)

Re: Podróże z dzieckiem
Rodzicie musza mieć naprawdę dużo wiary, że dzieciaczki dadzą radę, przejśc jakiś szlak...lubie podziwiac takie rodziny na szlaku, ale jak to wygląda od wewnatrz to nie wiem...zazwyczaj tata jest obładowany: smakołykami, higienicznymi przyborami, zabawkami, pluszakami:)
"Świat jest jak księga, kto nie podróżuje...czyta jakby tylko jedną stronę"
Re: Podróże z dzieckiem
Ja zmieniłam swoje zdanie po tym jak w mojej rodzinie pojawiło się kilka małych człowieczków.
Kilka razy byłam na wycieczce z rodzinami z małymi dziećmi. Uważam to trochę za głupotę bo właśnie tak jak napisała ziuba ojciec najczęściej obładowany torbami bo wiadomo trzeba mieć niemalże wszystko. Okropna męka w autokarze kiedy dziecko chce spać a reszta się bawić. Plan wycieczki też raczej nie dostosowany dla nich. Albo się nudziły kiedy przewodnik coś opowiadał albo biegały w muzeum i wypraszano rodziców. Wspomnienia dla dzieci- żadne, dla rodziców- większe zmęczenie jak w normalnym dniu.
A teraz to co obserwuję w swojej rodzinie ;-) być może jest to spowodowane nadmierną wrażliwością rodziców :roll: ale o turystyce raczej mówić nie można. Każdy wyjazd jaki był w planach nie znalazł finału bo oni nie zostawią dziecka z dziadkami. Chętnie by zabrali je ze sobą, ale w hotelach dla dziecka są złe warunki. Bo dziecko jest nauczone być w domu i może trudno znieść zmianę otoczenia i wiele, wiele innych czynników. Szczerze powiedziawszy to jestem załamana jak tego słuchać. :shock:
Kilka razy byłam na wycieczce z rodzinami z małymi dziećmi. Uważam to trochę za głupotę bo właśnie tak jak napisała ziuba ojciec najczęściej obładowany torbami bo wiadomo trzeba mieć niemalże wszystko. Okropna męka w autokarze kiedy dziecko chce spać a reszta się bawić. Plan wycieczki też raczej nie dostosowany dla nich. Albo się nudziły kiedy przewodnik coś opowiadał albo biegały w muzeum i wypraszano rodziców. Wspomnienia dla dzieci- żadne, dla rodziców- większe zmęczenie jak w normalnym dniu.
A teraz to co obserwuję w swojej rodzinie ;-) być może jest to spowodowane nadmierną wrażliwością rodziców :roll: ale o turystyce raczej mówić nie można. Każdy wyjazd jaki był w planach nie znalazł finału bo oni nie zostawią dziecka z dziadkami. Chętnie by zabrali je ze sobą, ale w hotelach dla dziecka są złe warunki. Bo dziecko jest nauczone być w domu i może trudno znieść zmianę otoczenia i wiele, wiele innych czynników. Szczerze powiedziawszy to jestem załamana jak tego słuchać. :shock:
.....Lubię wracać tam, gdzie byłam już.......
)

Re: Podróże z dzieckiem
Nie zgadzam się z tym co zostało napisane. Sama mam troje dzieci i uważam, że to rodzice poiwnni wiedzieć jak i czym zainteresować sowje dzieci. Jeśli zabiera siędo muzeum trzyletnie dziecko, to rzeczywiście może się nudzić, dlatego trzeba mu zapewnić rozrywki dostosowane do jego wieku. Albo wybeirać miejsca zgodne z zainteresowaniami. Poza tym jeśli gdzieś wybieramy się w góry, to każdy ma swój plecak, a w nim wodę, kanapkę, chusteczki, batonika (wiadomo że wtedy plecak łatwiej się niesie) i nikt nie narzeka.
Re: Podróże z dzieckiem
Wszystko zależy od wieku dziecka. Na razie nie wyobrażam sobie wycieczki autokarowej. Samochodem owszem. Mój smyk ma dopiero 14 miesięcy i na razie nie planuję dłuższych wycieczek, choć niedawno pojechaliśmy na weekend do Krynicy i było wspaniale. Synkowi się podobało. Przy posiłkach był duszą towarzystwa
. Towarzystwo było wyrozumiałe i bardzo pomocne.
Pozdrowka

Pozdrowka
Re: Podróże z dzieckiem
Jestem wielkim zwolennikiem podróżowania z dzieciakami. Podróż taka wymaga odpowiedniego przygotowania i zaplanowania, ale daje masę przyjemności całej rodzinie!
Od dawna podróżujemy z dzieciakami i nie wyobrażam sobie innego scenariusza. Nie mówię, żeby zabierać maluchy na wymagające szlaki górskie, ale jest masa miejsc, gdzie świetnie można spędzić czas z całą rodzinką. Mam nadzieję, że w kolejnych wpisach uda mi się Was do tego przekonać :)
Od dawna podróżujemy z dzieciakami i nie wyobrażam sobie innego scenariusza. Nie mówię, żeby zabierać maluchy na wymagające szlaki górskie, ale jest masa miejsc, gdzie świetnie można spędzić czas z całą rodzinką. Mam nadzieję, że w kolejnych wpisach uda mi się Was do tego przekonać :)
Re: Podróże z dzieckiem
Na początek inspiracji miejsc wartych odwiedzin z dzieciakami, polecamy Park Dinozaurów w Łebie.
Tutaj: http://www.lebapark.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; znajdziecie wszystkie potrzebne informacje, a od siebie powiem Wam, że nie tylko dzieciaki będą zachwycone :)
P.S. Są na forum mamusie i tatusiowie?
Tutaj: http://www.lebapark.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; znajdziecie wszystkie potrzebne informacje, a od siebie powiem Wam, że nie tylko dzieciaki będą zachwycone :)
P.S. Są na forum mamusie i tatusiowie?
Re: Podróże z dzieckiem
Jasne, że tak.Truskawka pisze:Są na forum mamusie i tatusiowie?
Myślę, że lepszym pomysłem byłoby dodawanie konkretnych propozycji wycieczek do działu "Kraj", podzielonego na subregiony. Będzie bardziej przejrzyście. ;-)
W tym wątku zostalibyśmy wtedy przy poradach, opiniach.
Re: Podróże z dzieckiem
OK. Inspiracje pomysły na wycieczki będziemy wrzucać tam, jednak zaznaczam, że będą pisane "pod dzieciaki" - czyli miejsca gdzie warto zabrać maluchy.
Re: Podróże z dzieckiem
temat padł, a ważny.
ja, mama, jeżdzę ze swoimi malcami już od maleńkości. byłam z 3 miesięczna córcią na rodos, potem w andaliuzji a niedawno już z dwiema w sopocie.
jak na razie to duża przygoda dla mnie ale i one choć młode chłoną nowe wrażenia. ale staram sie nawet w takich okolicznościach dostawać sie do wymagań ich wieku i rytmu dnia.
taka właśnie porada.
a przed wyjazdem warto też zrobic listę nieoczywistych rzeczy, które na codzień nam sie przydają.
ja, mama, jeżdzę ze swoimi malcami już od maleńkości. byłam z 3 miesięczna córcią na rodos, potem w andaliuzji a niedawno już z dwiema w sopocie.
jak na razie to duża przygoda dla mnie ale i one choć młode chłoną nowe wrażenia. ale staram sie nawet w takich okolicznościach dostawać sie do wymagań ich wieku i rytmu dnia.
taka właśnie porada.
a przed wyjazdem warto też zrobic listę nieoczywistych rzeczy, które na codzień nam sie przydają.
Re: Podróże z dzieckiem
Uwazam ze to bardzo fajna sprawa kiedy mozna z dzieckiem gdzies wyjechac bo coraz wiecej hoteli ma stwarzane warunki dla rodzicow.
- b.b tulipan
- User
- Posty: 70
- Rejestracja: 18 lip 2012, o 20:04
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Podróże z dzieckiem
Podróże z dzieckiem?
Tylko o jakie chodzi. Jeśli o podróże turystyczne to jak najbardziej. Dziecko przyzwyczaja się do turystyki i gdy dorośnie mamy już zaprawionego turystę.
Jako że moje podróże turystyczne odbywają się w zasadzie na pojazdach to od młodych lat zabierałem swoje dzieci [3+5 lat} motocyklem i namiotem na różnego rodzaju wycieczki po Dolnym Śląsku.
Kiedy dzieci porosły i mam już wnuki zabieram je [wnuki] już lepszym sprzętem [przyczepa kempingowa] na dalsze wycieczki po kraju. A to Bieszczady, a to Beskidy, a to Mazury i w wiele innych miejsc.
Z racji tego iż interesuje mnie karawaning to jeździmy często na zloty karawaningowe. Jadąc na zlot wybieramy miejsca przydatne dla maluchów. Place zabaw, Parki Jurajskie itp.
Dodam że moje pociechy mają i miały wcześniejsze wiek który pozwala im już samodzielnie iść i coś tam taszczyć ze sobą <lol> Nie wybieramy się na górskie szlaki bo to i dla nas już męczące ale np.po Górach Stołowych to czemu nie.
Pamiętam jak byliśmy na Śnieżce 28 grudnia, piękna słoneczna pogoda. W Karpaczu sucho im wyżej tym więcej śniegu. Wyjazd na górę wyciągiem, dalej pieszo.Ile było zabawy że dzieciaki mogły się wytarzać w śniegu. Po zejściu były spokojne jak baranki, nic tylko spać. <lol>
Tylko o jakie chodzi. Jeśli o podróże turystyczne to jak najbardziej. Dziecko przyzwyczaja się do turystyki i gdy dorośnie mamy już zaprawionego turystę.
Jako że moje podróże turystyczne odbywają się w zasadzie na pojazdach to od młodych lat zabierałem swoje dzieci [3+5 lat} motocyklem i namiotem na różnego rodzaju wycieczki po Dolnym Śląsku.
Kiedy dzieci porosły i mam już wnuki zabieram je [wnuki] już lepszym sprzętem [przyczepa kempingowa] na dalsze wycieczki po kraju. A to Bieszczady, a to Beskidy, a to Mazury i w wiele innych miejsc.
Z racji tego iż interesuje mnie karawaning to jeździmy często na zloty karawaningowe. Jadąc na zlot wybieramy miejsca przydatne dla maluchów. Place zabaw, Parki Jurajskie itp.
Dodam że moje pociechy mają i miały wcześniejsze wiek który pozwala im już samodzielnie iść i coś tam taszczyć ze sobą <lol> Nie wybieramy się na górskie szlaki bo to i dla nas już męczące ale np.po Górach Stołowych to czemu nie.
Pamiętam jak byliśmy na Śnieżce 28 grudnia, piękna słoneczna pogoda. W Karpaczu sucho im wyżej tym więcej śniegu. Wyjazd na górę wyciągiem, dalej pieszo.Ile było zabawy że dzieciaki mogły się wytarzać w śniegu. Po zejściu były spokojne jak baranki, nic tylko spać. <lol>
Re: Podróże z dzieckiem
Tego roku w lipcu, byłem z żoną i dziećmi u brata w Sligo, na północy Irlandii. Wyprawa się udała. Nabraliśmy nowych doświadczeń. Była to pierwsza wspólna wycieczka do innego kraju. Przy okazji pierwszy raz lecieliśmy samolotem.
Dzieciaki w wieku: 3 lata i rok zniosły podróż bardzo dzielnie. Cała wyprawa trwała 12 godzin w jedną stronę.
Czego się nauczyłem?
Bagaże pakujemy do walizek na kółkach, które można spiąć paskami.
W samolocie nie siadamy za innymi dziećmi. Mój synek płakał na cały samolot, ponieważ chłopiec przed nim miał dwa autka, którymi nie chciał się wspólnie pobawić. Mieliśmy oczywiście swoje samochodziki, ale w takim przypadku, to nie miało znaczenia.
Przy okazji uświadomiłem sobie, że gdy ostatni raz byłem na forum miałem tylko syna. Teraz mam też córkę.
Dzieciaki w wieku: 3 lata i rok zniosły podróż bardzo dzielnie. Cała wyprawa trwała 12 godzin w jedną stronę.
Czego się nauczyłem?
Bagaże pakujemy do walizek na kółkach, które można spiąć paskami.
W samolocie nie siadamy za innymi dziećmi. Mój synek płakał na cały samolot, ponieważ chłopiec przed nim miał dwa autka, którymi nie chciał się wspólnie pobawić. Mieliśmy oczywiście swoje samochodziki, ale w takim przypadku, to nie miało znaczenia.
Przy okazji uświadomiłem sobie, że gdy ostatni raz byłem na forum miałem tylko syna. Teraz mam też córkę.

Re: Podróże z dzieckiem
Gratuluję więc syna i córki <brawo>
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Podróże z dzieckiem
Dziękuję Comen.
Re: Podróże z dzieckiem
Zauażam, że rodzice zabierają na wycieczki coraz mniejsze dzieci. To dobrze ;-) dzisiaj oglądałam program z udziałem niezwykłej rodziny, która podróżuje z synem. Warto zaglądnąć na ich stronę-może kogoś zainspiruje: TUTAJ
Re: Podróże z dzieckiem
Trzeba jedno powiedzieć, że dzieciak się na ogląda wspaniałych górek, tak mając kilka lat zaliczyć np. Mulhacen, Veletę, Olimp, Korabi i prawie Musałę. Ciekawe czy w przyszłości sam będzie chodził po górach
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Podróże z dzieckiem
Co do Mikołaja to faktycznie zwiedził już sporo, ale ma fantastycznych rodziców z wielka pasją. Ich podróże to coś więcej. Ja również z swoim synem podróżuję, choć on już interesuje się swoimi sprawami. Nawiązuje kontakt w czasie podróży z rówieśnikami pomimo bariery językowej. Staramy się w czasie wyjazdu wyszukać dla każdego coś ciekawego (tak układamy plan podróży - on oczywiście bierze udział w planowaniu). Uważam, że dzieciaki w czasie takich wyjazdów uczą się cierpliwości (bo trzeba poczekać na coś np. picie, przyjemność czy coś innego), tolerancji dla innych kultur, własnej samodzielności, dyscypliny i obserwacji świata. Co najważniejsze taki wolny czas spędzamy w gronie rodziny, mamy czas tylko dla siebie, bez telewizora, komputera a to jest dla nas najważniejsze w codziennym zabieganym życiu. :>
Ostatnio zmieniony 7 lut 2014, o 20:40 przez yaretzky, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Wyłączono BBCode
Powód: Wyłączono BBCode
Re: Podróże z dzieckiem
Moje dzieciaki zaczynały tygodniowe wyjazdy (nieświadomie) - pierwsze w 5 miesiącu życia (Szczawnica), a drugie mając 4 tygodnie (Korbielów). Świadomie (mniej czy więcej) zaczynały około 3 roku życia. Gdy tylko wracamy z wyjazdu już pytają się o kolejny. Córka, w zeszłym roku gdy byliśmy na niedzielnym wypadzie na Stożek, była bardzo rozczarowana, że nie zostajemy na noc. A najlepsze dla dzieciaków są noclegi w stylu: schroniska PTTK, schroniska PTSM i chatki studenckie. Piętrowe łożka lub lotniska, łazienka na korytarzu lub w potoku, studnia, spanie w śpiworze to dla dzieciaków największa atrakcja na noclegu. Warunki hotelowe mają w domu. W tym roku zdążyły być już na Ziemi Kłodzkiej i na Hali Boraczej w Beskidzie Żywieckim i narzekały że trzeba wracać do domu.
Re: Podróże z dzieckiem
Mój też pyta po powrocie, mamo a teraz gdzie jedziemy / :)
Ale teraz trzeba jeszcze poczytać o cenach - bo jak wici niosą to w tym sezonie tanio nie będzie. :[ :[
Ale teraz trzeba jeszcze poczytać o cenach - bo jak wici niosą to w tym sezonie tanio nie będzie. :[ :[
Re: Podróże z dzieckiem
Nie sądzę aby w górach ceny (poza pewnymi wyjątkami) radykalnie skoczyły w górę. Poza schroniskami wciąż jest spory wybór tanich chatek studenckich. A i wypić i zjeść można za rozsądne pieniądze (ostatnio na Stecówce lane piwo było po 4 zł).Stasiala pisze: Ale teraz trzeba jeszcze poczytać o cenach - bo jak wici niosą to w tym sezonie tanio nie będzie. :[ :[
Podróże z dzieckiem
Podróże z dzieckiem...gar pisze:(ostatnio na Stecówce lane piwo było po 4 zł)

"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
Podróże z dzieckiem
Za Tatromianiakiem...
Waszym zdaniem jaki wiek dziecka jest tym odpowiednim? <mysli>
No właśnie."Wrzuciłam w komentarzu zdjęcie swojego syna z kolegą na Giewoncie oraz zdjęcie przyjaciółki, która weszła pod łańcuchy z córeczką niesioną w chuście. No i zaczęło się" - pisze do nas Ewelina. Dlaczego zabieranie dzieci w góry budzi tyle kontrowersji?
Publikujemy treść rozważań, jakimi podzieliła się z nami Ewelina, matka 6-latka, w którym zaszczepia miłość do tatrzańskich wędrówek:
"Witajcie. Napisałam do Was z taką trochę smutną dla mnie konkluzją a propos zabierania dzieci w góry. Jakiś czas temu umieściliście fotkę starszego pana, który wchodził na Giewont z pytaniem "jaką ty masz wymówkę" (zobacz zdjęcie). Bardzo mi się spodobała i umieściłam pod nim w komentarzu zdjęcia swojego syna i jego kolegi, obydwaj po 6 lat, spod krzyża na Giewoncie oraz zdjęcie mojej przyjaciółki, która weszła pod łańcuchy z córeczką 4-miesiące niesioną w chuście.
No i zaczęło się. Hejt o debilizmie rodziców itd. W zasadzie wrzucono nas do jednego worka z paniami w szpilkach. Zdjęcia usunęłam. W tym wszystkim nie rozumiem jednego (poza ludzką potrzebą negowania i możliwością pisania czegokolwiek w internecie) - dlaczego powszechnie uważa się, że zabieranie dziecka w góry to coś złego? Oczywiście racjonalne i ograniczające ryzyko. I jaki wiek ma być niby tym odpowiednim? Po górach chodzę od dziecka, schodziłam je na studiach i w liceum dosyć dokładnie, mam do nich wielki respekt, a więc chodzę przygotowana, z odpowiednio zaopatrzonym plecakiem, w sensownym obuwiu, ubraniu itd., staram się wybierać również dni z przewidywalną pogodą. Staram się nie ryzykować i w dobrych warunkach cieszyć naturą. Tym bardziej, że mój kolega - ratownik Bartek Olszański - zginął podczas akcji.
Obecnie mam natomiast również 6-letniego syna. W zeszłym roku zaczęłam z nim chodzić, spenetrowaliśmy większość dolinek łącznie z nieco wyższymi podejściami typu Czarny Staw pod Rysami i strasznie mu się spodobało. Zakochał się w górach jak ja. Jest to dziecko aktywne, ćwiczące sztuki walki itd. Nie rozumiem oburzenia, że w tym roku zabrałam go na Giewont. Czy dziecko w tym wieku nie jest sprawniejsze niż tysiące innych osób wybierających tę trasę? Czy moja przyjaciółka, która podeszła pod łańcuchy z 4-miesięczną córeczką (która potrzebuje tylko kontaktu z mamą i karmienia piersią) także zasługuje na krytykę? Zwłaszcza że nie jest to osoba "zielona" w temacie wysiłku fizycznego - jest w formie, biega, bierze udział w maratonach, jeździ półprofesjonalnie na rowerze. Trafiłyśmy na Tour de Pologne i wykorzystałyśmy moment, kiedy w górach było względnie pusto i mogłyśmy coś więcej dzieciakom pokazać.
Waszym zdaniem jaki wiek dziecka jest tym odpowiednim? <mysli>
Podróże z dzieckiem
To chyba też zależy od ogólnej kondycji dziecka. Nie każde w wieku 6 lat będzie gotowe do wejścia na Giewont. Zresztą dzieci mają może mniej problemu z wchodzeniem w górę bo są lżejsze ale większy z dłuższym marszem bo są mniej wytrzymałe a poza tym jeszcze nie umieją rozkładać sił w takiej wędrówce. Ale uważam że dzieciom warto proponować wycieczki w różne miejsca, także i góry. W końcu podróże kształcą.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Podróże z dzieckiem
Myślę, że mniejsze znaczenie ma tu nawet wiek dziecka ... Za to ogromne wiek rodziców - i mam tu na myśli nie ich wiek wskazywany przez PESEL ale raczej "wiek dojrzałości" a co za tym idzie rozsądek i odpowiedzialność wraz ze znajomością możliwości dziecka i własnych...