Przy wjeździe na teren RP Straż Graniczna wybiera sobie wyrywkowo auta do kontroli i poucza o konieczności zgłoszenia do sanepidu w celu otrzymania 10-dniowej kwarantanny. Po wykonaniu testu (do 48h) lub będąc w pełni zaszczepionym kwarantanna nie obowiązuje. Co ciekawe, taka sama procedura podczas np. powrotu ze spaceru Świnoujście-Ahlbeck (plażą). Czyli co? Łapią wyrywkowo na plaży? Ustawodawca w ogóle nie uwzględnił tego typu niuansów. Co za czasy...
