Małopolskie: Wiosna puka do drzwi. Doliny Eliaszówki i Racławki 10 kwietnia 2021
: 10 kwie 2021, o 21:46
Po ostatniej zimowej zapaści przyszło ocieplenie. I wszystko wskazuje na to że wiosna w krajobrazie będzie już za moment. Mimo że niektóre widoki przypominają raczej jesień to śladów wiosny znalazłem sporo.
Wiosenne kwiaty, niektóre w kępach i koloniach.
Śpiewające ptaki. Gniazdko.
Pierwsze pączki. Zielona trawka. Motyle tańczące nad łąkami.
W tle mignęło nawet jakieś większe zwierzę: zajac albo jenot. No i ludzie też wylegli na szlaki jakby tęskniąc za wiosną. W Racławce spore tłumy, co mnie trochę dziwi. Bo Racławka to akurat najnudniejsza z dolinek podkrakowskich. Paleozoiczne skałki nie są tak efektowne jak te z wapieni jurajskich. Więc to tylko lasek i dość leniwy potok.
A tu pełno dzieciaków. Parking zapchany, reszta amatorów przechadzki parkuje bezpośrednio na drodze. Nową atrakcją w Dubiu jest dość oryginalny "geologiczny" plac zabaw. To wszystko jednak na końcu. Wycieczkę zacząłem w Krzeszowicach. Parkiem wzdłuż Krzeszówki a następnie łąkami dotarłem do Czatkowic. Główny plac przy remizie otrzymał dość oryginalną nazwę Prażaby Czatkowickiej. Zgrabna żabka na kamieniu chyba nie ma wiele wspólnego z pierwowzorem.
Ta właściwa była malutka, miała szczątkowy ogon i nie potrafiła skakać. Jej kości znaleziono w pobliskim kamieniołomie. Wspinam się pod krzyż milenijny. Z pól na stoku rozległy widok na południe.
Widać Krzeszowice , zamek w Tenczynku a na najdalszym planie śniegi Babiej Góry.
Krzyż milenijny stoi na grzbiecie rozkopanej góry.
Po drugiej stronie jest wielki czynny kamieniołom wapienia dewońskiego. Mimo soboty był nawet alarm i strzały. Ale to później i byłem już daleko.
Kamieniołom obchodzę dookoła i schodzę do Eliaszówki drogą przez Bramę Siedlecką i zrujnowaną furtę.
Tędy prowadziła dawniej droga do wsi Siedlec własności klasztoru w Czernej. Jego dawny zasięg wyznacza kamienny mur lepiej lub gorzej zachowany w całym obwodzie.
W dnie doliny jest efektowna ruina mostu zwanego diabelskim. Na pewno diabelską sztuczką jest brzózka wyrastająca z jego krawędzi tuż nad przepaścią.
Klasztor w Czernej leży po drugiej stronie doliny. Jest tu sporo turystów. Dom Pielgrzyma wydaje posiłki na wynos, ale muzea są zamknięte.
Przechadzka po kompleksie: cmentarz zakonników, droga krzyżowa, wnętrze kaplicy i rzeźby poświęcone prorokowi Eliaszowi.
Ponad trasą Golgoty dość tajemnicza budowla, może grobowiec z datą 1943.
Szlakiem żółtym idęw stronę Dębnika. Po drodze źródło św Eliasza z basenem w kształcie serca, skalny jar i ukryty w lesie cmentarz choleryczny.
W Dębniku zagospodarowane turystycznie stawki i dwa stare kamieniołomy.
W pierwszym: Karmelickim Łomie małe jeziorko,
w drugim czarne wapienie i grupa motocyklistów.
Potem zejście w stronę Racławki. Powrót do stacji kolejowej w Rudawie przez Radwanowice.