Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!

Beskid Sądecki: Radziejowa, Hala Łabowska, Hala Pisana, Jaworzyna, Rytro (22-27 czerwiec 2020)

Byłeś/Byłaś w górach? Pochwal się relacją, zdjęciami, filmem z Twojej wycieczki górskiej, trekkingu.
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Pasmo górskie: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Beskid Niski: Nieznajowa (15.07.2020)
Awatar użytkownika
petruss1990
User
Posty: 1019
Rejestracja: 15 maja 2011, o 16:58
Lokalizacja: Hrubieszów/Lublin

Beskid Sądecki: Radziejowa, Hala Łabowska, Hala Pisana, Jaworzyna, Rytro (22-27 czerwiec 2020)

Post autor: petruss1990 » 5 lip 2020, o 00:36

Udało się w tym dziwnym czasie wyskoczyć z ojcem w Beskid Sądecki. Bazą wypadową było Rytro. Przed wyjazdem Małopolskę nawiedziły ulewne, tragiczne wręcz ulewy. Wyjazd był pod znakiem" ?? ". Analiza gdzie pada, gdzie najgorzej, jaka prognoza, czy noga się zagoi (zalałem się kawą tydzień wcześniej- noga wyglądała jak pizza z salami)... JEDZIEMY
1 dzień DOJAZD
Droga przez Polskę standardowo A4. Nic ciekawego nie zwiedzaliśmy, gdyż od Tarnowa lało. Przejazd, zakwaterowanie i wycieczka do sklepu (tak dla rozgrzewki (S) )
IMG_2543.JPG
2 dzień Radziejowa
Ranna pobudka i... pada (lipa). Plan zakładał przejście Rytro>Przechyba>Radziejowa>Niemcowa>Rytro
No nic, drzemka, śniadanie i zaczyna być lepiej, ale czas nie ten. Modyfikacja trasy. Idziemy szlakiem rowerowym na Radziejową. Trochę miękko, ale w błocie nie brodzimy. Widoków brak, duchota ale... Jesteśmy w górach i fajno :-D . Na szlaku tylko leśnicy i ludzie jeżdżący suvami po lesie. Po drodze kapliczka klubu biegacza,wiata wypoczynkowa... Dochodzimy na przełęcz i widać góry. Pieniny jak na dłoni, dalszą perspektywę uniemożliwia parowanie. Na Radziejową jeszcze 800 metrów. Tabliczki ostrzegające przed nieczynną wieżą. Idziemy i tak. Szczyt jest zalesiony, jest obelisk szczytowy, pomnik milenijny i wieża (forum nie jest do propagowania zachowań nielegalnych- więc nie zdradzę mojego podejścia do przepisów)
IMG_2529.JPG
Powrót przez Niemcową, pogoda zrobiła się piękna i słoneczna (niestety parowanie spowodowało "przymglenie zdjęć"). Nawierzchnia- beskidzkie błota wszelkiej maści.

3 dzień Hala Łabowska
Od rana ładnie. Wsiadamy w samochód i pomykamy do Łomnicy Zdrój. Parking spoko, ruszamy szlakiem niebieskim idzie się przyjemnie i... Nie może być normalnie. Poziom i pęd wody w strumieniu który trzeba przejść nie pozwala na to. 10 minut kręcimy się i nie ma pomysłu (w suszę pewnie wystarczy dać większy krok). Są 2 opcje powrót autem na początek miejscowości i wejście szlakiem żółtym, albo mapa w garść i wejście bez szlaku (udało mnie się przeforsować opcję 2- SZOK!). Idziemy drogą, następnie aby w górę i po śladach terenówek. Udało się dotrzeć do szlaku niebieskiego (nawigowałem na żółty (T) zwycięzców się nie ocenia). Po chwili wejście na czerwony i zaraz jesteśmy na Hali Łabowskiej. Piękne widoki zapierające dech- niestety nie (W) Beskidy zarastają drzewa zasłaniają dużo. Trochę widać spod ołtarza AK.
IMG_2551.JPG
Idziemy do Hali Pisanej. Las, błoto, mało widokowo. Po drodze chcę zboczyć do Obozu partyzantów od tabliczki do tabliczki i... dotarłem do stromego wąwozu i zawróciłem (trochę żałuję). Można zboczyć jeszcze do jaskini szlakiem narciarskim (350m). Jaskinia ciasna więc się nie zmieściłem.
IMG_2556.JPG
Z Hali Pisanej coś widać (pomiędzy drzewami, ale zawsze). Schodzimy w dół i jest lepiej. Przechodzimy przez piękne łąki i podziwiamy klasyczne beskidzkie widoczki. Do Łomnicy wracamy szlakiem rowerowym czerwonym (są skróty, ale przekroczyć potok trzeba w bród).

Dzień 4 Zamek + Eliaszówka

Zamek kilka lat temu został poddany lekkiej renowacji (stara wersja była bardziej klimatyczna, ale nowa jest bardziej widokowa). Podejście dość krótkie, ale strome. Z murów zamku piękne widoki na Rytro, pasmo Radziejowej i dolinę Popradu.
IMG_2582.JPG

Jedziemy autem do Suchej Doliny. Zostawiamy pojazd na ostatnim parkingu (właściwie przedostatnim, bo można podjechać prawie na Przełęcz Gromadzką, ale nie po to jechałem w góry). Idziemy w górę i nie żałujemy. Z Obidzy mamy piękny widok.
IMG_2595.JPG
Schodzimy z asfaltu i idziemy szlakiem granicznym (lasem w błotach) i dochodzimy do Eliaszówki. Robotę robi wieża widokowa. Panorama piękna, od pasma Radziejowej przez Pieniny po Tatry.
IMG_2607.JPG
Powrót tą samą drogą z przerwą na lody w Bacówce. No i wypad na Słowację na Potraviny (po smakołyki).
Po powrocie nastaje burza taka prawdziwa i podwójna tęcza (H)

Dzień 5 Jaworzyna

Plan zakładał Przechybę, ale wczorajsza burza mogła zbyt mocno rozmiękczyć szlak. Jedziemy więc do Krynicy (droga ładna, taka widokowa ;)). Rzut oka na prognozę, chwila zastanowienia i jednak gondola. Szczyt Jaworzyny widokowy, ale zaudowany no i zadrzewiony (jakby nie krzuny, to Tatry byłyby jak na dłoni). Idziemy do Bacówki nad Wierchomlę. Lekko w dół (zbaczamy jeszcze odwiedzić schronisko- pieczątka), widoki pojawiają się na Runku. Dochodzimy do Bacówki i... Burza przyszła wcześniej. Wprawdzie wcześniej grzmiało, "ale może przejdzie bokiem". Siedzimy w schronisku prawie 2 godziny i wraz z małym tłumkiem obserwujemy błyskawice. Zaczyna widać Tatry. Czas się zbierać. Burza jednak przysłała jeszcze jedną falę (więc znowu błoto). Wracamy w deszczu na Jaworzynę wysłuchując narzekań kolarzy MTB grzebiących się w kałużach. Zjazd na dół i spacer po Krynicy.
IMG_2634.JPG
IMG_2620.JPG
Dzień 6 Powrót

Na powrocie chcieliśmy zobaczyć zamek Tropsztyn, ale w tym roku będzie zamknięty (COVID), zajechaliśmy do Czchowa. Warto według mnie.
IMG_2708.JPG
Na koniec kilka uwag.
Hasło wyjazdu "spieszmy się jeździć w Beskidy- tak szybko zarastają". Wiele miejsc oznaczanych na mapach jako punkty widokowe to już historia. Zanik pasterstwa powoduje przesunięcie granicy lasu itd. Wieże widokowe są spoko, ale drzewa zbliżają się do najwyższych pięter i jeszcze kilka lat a zdjęcie będzie można robić wieży, a nie Z wieży. Jeżeli polityka leśna się nie zmieni może to rejon może czekać zapaść turystyczna. Ludzie przeniosą się w tereny bardziej widokowe.
Miałem coś jeszcze pisać, ale nie będę zanudzał. Pozdrawiam :]
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8795
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Beskid Sądecki

Post autor: Comen » 5 lip 2020, o 07:31

Patrzę na dwa miejsca w których mnie dawno nie było i zmieniły się. Szczyt Jaworzyny Krynickiej, jeśli to tam wygląda jak środek miasta a pamiętam pusty trawiasty wierzchołek z piękną panoramą Tatr i świerkową "aleją" w kierunku Runka. Z wieży w Czchowie ukrytej w lasku też zrobił się jak widzę spory zamek. Zdjęcie z 2012 roku.
Zamek Czchów mały.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

Awatar użytkownika
gar
Ekspert
Posty: 8119
Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45
Lokalizacja: Śląsk

Re: Beskid Sądecki

Post autor: gar » 5 lip 2020, o 16:41

Bardzo przyjemny wypad ze świetnie wykorzystanym czasem.
Czchowa bym nie poznał. Wiesz może co ma być w tej świeżo wybudowanej baszcie (czy co to to jest).

evil
User
Posty: 977
Rejestracja: 13 lis 2014, o 08:20

Re: Beskid Sądecki

Post autor: evil » 6 lip 2020, o 11:24

Widzę, że od 2016 r. zamku w Rytrze trochę przybyło.

petruss1990 pisze:
5 lip 2020, o 00:36

Miałem coś jeszcze pisać, ale nie będę zanudzał.
Spróbuj, może nikt nie będzie Ci miał tego za złe ;)

Awatar użytkownika
petruss1990
User
Posty: 1019
Rejestracja: 15 maja 2011, o 16:58
Lokalizacja: Hrubieszów/Lublin

Re: Beskid Sądecki

Post autor: petruss1990 » 6 lip 2020, o 12:28

W tej nadbudówce nie ma nic, znaczy 2 obrazy. Pełni rolę, tak jakby bramy... W głównej baszcie jest, chyba jakiś zbiór archeologiczny (było zamknięte).

Awatar użytkownika
Adler
Administrator
Posty: 13380
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
Lokalizacja: Galicja

Re: Beskid Sądecki

Post autor: Adler » 6 lip 2020, o 12:31

Ciekawa relacja, znane mi strony. :)
W jakich ramach czasowych ta wycieczka?
Brakuje tych danych w tytule relacji.

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8795
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Beskid Sądecki

Post autor: Comen » 6 lip 2020, o 13:04

petruss1990 pisze:
6 lip 2020, o 12:28
W głównej baszcie jest, chyba jakiś zbiór archeologiczny (było zamknięte).
Czyli nie ma już tej balustradki na górze baszty? Ze zdjęcia akurat trudno dociec bo może być zasłonięta murem.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Norden
Ekspert
Posty: 1250
Rejestracja: 8 paź 2010, o 23:41
Lokalizacja: Wojnicz

Re: Beskid Sądecki

Post autor: Norden » 6 lip 2020, o 15:56

petruss1990 pisze:
5 lip 2020, o 00:36
Poziom i pęd wody w strumieniu który trzeba przejść nie pozwala na to. 10 minut kręcimy się i nie ma pomysłu
Nigdy nie wychodzę niebieskim, są dużo ciekawsze opcje bezszlakowe np. przez Niedźwiadki i Halę Turbacz (najpiękniejsza hala w Paśmie Jaworzyny Krynickiej) lub wzdłuż Wapnika i przez Lichniowe do żółtego lub przez Skotarki do niebieskiego. Po drodze (wszystkie 3 opcje) malownicze drewniane szałasy pasterskie. Jak ktoś ma szczęście, może spotkać rysia lub puchacza bubo bubo... Wystarczy zwykła mapa...
Druga sprawa nie bardzo rozumiem dlaczego wszyscy tak unikają Czarciej Baszty na Wierchu na Kamieniem (imponujących rozmiarów skalna ambona i najlepszy punkt widokowy na północ tuż po Jaworzynie Krynickiej) - dojście łatwą i oznakowaną ścieżką...

Awatar użytkownika
Adler
Administrator
Posty: 13380
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
Lokalizacja: Galicja

Re: Beskid Sądecki

Post autor: Adler » 6 lip 2020, o 23:49

Czchów, zwłaszcza tamtejszy rynek mamy w planie zrobić jeszcze w tym tygodniu. Basztę to swoją drogą. Wycieczka rodzinna, dla dzieci.

Awatar użytkownika
petruss1990
User
Posty: 1019
Rejestracja: 15 maja 2011, o 16:58
Lokalizacja: Hrubieszów/Lublin

Re: Beskid Sądecki

Post autor: petruss1990 » 7 lip 2020, o 13:45

Wyjazd miał miejsce 22-27 czerwiec (nie mogę już edytować tematu)
Jakiś taki mam nawyk chodzenia szlakami;-)
Co do tej Czarciej Baszty... Jakoś skrętu (oznakowanego, chyba że narciarski...), nie kojarzę bo bym nie odpuścił... Tak czy siak dziwi mnie prowadzenie szlaków przez miejsca, które potrafią być nie do przejścia w złą pogodę, gdy istnieją wygodnie i bezpieczne wejścia. Jak ktoś nie zna dokładniej okolicy, to opiera się na oficjalnej sieci szlaków. Podejrzewam, na przykład, że nie zdecyduję się na wejście na Gładką Przełęcz dopóki nie będzie możliwe legalne dojście...

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8795
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Beskid Sądecki 22-27 czerwca 2020

Post autor: Comen » 7 lip 2020, o 14:01

Pozwoliłem sobie wyedytować tytuł z datami wyjazdu.
O ile sobie przypominam te 2 lata temu to jasnego oznakowania do Czarciej Baszty od szlaku grzbietowego nie było.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Norden
Ekspert
Posty: 1250
Rejestracja: 8 paź 2010, o 23:41
Lokalizacja: Wojnicz

Re: Beskid Sądecki

Post autor: Norden » 8 lip 2020, o 11:31

petruss1990 pisze:
7 lip 2020, o 13:45
Co do tej Czarciej Baszty... Jakoś skrętu (oznakowanego, chyba że narciarski...), nie kojarzę bo bym nie odpuścił...
Biało zielone kwadraty - szlak przyrodniczy im. Hrabiego Adama Stadnickiego...
petruss1990 pisze:
7 lip 2020, o 13:45
Podejrzewam, na przykład, że nie zdecyduję się na wejście na Gładką Przełęcz dopóki nie będzie możliwe legalne dojście...
Na Gładką Przełęcz jest legalne dojście szlakiem od strony słowackiej :)

Awatar użytkownika
petruss1990
User
Posty: 1019
Rejestracja: 15 maja 2011, o 16:58
Lokalizacja: Hrubieszów/Lublin

Re: Beskid Sądecki

Post autor: petruss1990 » 13 lip 2020, o 07:52

Podejrzewam, na przykład, że nie zdecyduję się na wejście na Gładką Przełęcz dopóki nie będzie możliwe legalne dojście...[/quote]
Na Gładką Przełęcz jest legalne dojście szlakiem od strony słowackiej :)
[/quote]

To wiem, może nawet zawitam niedługo (T) Na wielu blogach zachęcają do "polskiego wejścia"

Awatar użytkownika
Norden
Ekspert
Posty: 1250
Rejestracja: 8 paź 2010, o 23:41
Lokalizacja: Wojnicz

Beskid Sądecki: Radziejowa, Hala Łabowska, Hala Pisana, Jaworzyna, Rytro (22-27 czerwiec 2020)

Post autor: Norden » 14 lip 2020, o 08:46

petruss1990 pisze:
13 lip 2020, o 07:52
Na wielu blogach zachęcają do "polskiego wejścia"
Byle nie w weekend "w sezonie" przy ładnej pogodzie i raczej nie podczas wakacji, bo może cie to trochę kosztować ;)
https://get.google.com/albumarchive/115 ... WEyvumgdf0
+
https://get.google.com/albumarchive/115 ... ItjsYe2jXi

ODPOWIEDZ