Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!

Relacja: Z Hańczowej przez Ropki na Lackową (26.10.2013)

Byłeś/Byłaś w górach? Pochwal się relacją, zdjęciami, filmem z Twojej wycieczki górskiej, trekkingu.
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Pasmo górskie: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Beskid Niski: Nieznajowa (15.07.2020)
Awatar użytkownika
Adler
Administrator
Posty: 13381
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
Lokalizacja: Galicja

Z Hańczowej przez Ropki na Lackową (26.10.2013)

Post autor: Adler » 28 paź 2013, o 15:43

Mój ostatni w tym roku kalendarzowym trekking odbył się w Beskidzie Niskim.

Przy okazji pewnego spotkania integracyjnego, na drugi dzień zaplanowałem samotną wędrówkę z Hańczowej, przez Ropki, na najwyższy szczyt tego pasma, Lackową (997m. n.p.m.). Ze względu na dość późny start z Hańczowej (nocna biesiada), skróciłem sobie nieco miejsce startu. Dojechałem do Ropek po twardej, szutrowej drodze, a auto zostawiłem nieopodal rozpiski szlaków (w lewo na Wysową, w prawo na Lackową). Na tabliczce widniał napis: Lackowa 2:45 h.

Początkowo czerwonym (GSB), następnie zółtym w lewo do lasu.
Jak wspominałem na żółtym szlaku żywej duszy, tylko ja, las i latające, głośne ptaki. <tak>
Po dosyć stromym podejściu minąłem Przełęcz Perehybę, Białą Skałę, by ostatecznie znaleźć się przy czerwonym szlaku granicznym, na Ostrym Wierchu. Nadal nie ma nikogo... <mysli>
Strome podejście przez Przełęcz Pułaskiego na Lackową. Ostatni odcinek już prawie płasko i tu dopiero pierwsi ludzie na szlaku !!
Wchodzę na Lackową, patrzę, nie ma nikogo...
Po chwili 2 osoby, za nimi grupa ok. 8 osób, od Izb 3 kobiety.
Także zrobił się tłum. :)

W drodze powrotnej (na Przełęczy Pułaskiego) stado dzików przebiega 10 metrów przede mną !!
Cała gromada. :|

Także Bieliczną tym razem odpuściłem sobie, bo właśnie w tamtym kierunku pobiegły te zwierzątka... <tak>
Może na jakąś imprezę biegły, bo tak fajnie, jeden za drugim... <lol>

Powrót tą samą trasą do Ropek.
Dodam, że zarówno żółty, jak i czerwony szlak wyraźne oznaczone.
W sumie wędrówka zajęła mi ok. 5 godzin.

Lubię Beskid Niski i już planuję na drugi rok kolejną wędrówkę w tamtych stronach.

Fotorelacja:
Turystycznie_WP_20131026_001.jpg
Turystycznie_WP_20131026_002.jpg
Turystycznie_WP_20131026_003.jpg
Turystycznie_WP_20131026_005.jpg
Turystycznie_WP_20131026_007.jpg
Turystycznie_WP_20131026_008.jpg
Turystycznie_WP_20131026_010.jpg
Turystycznie_WP_20131026_011.jpg
Turystycznie_WP_20131026_012.jpg
Turystycznie_WP_20131026_014.jpg
Turystycznie_WP_20131026_015.jpg
Turystycznie_WP_20131026_017.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Adler
Administrator
Posty: 13381
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
Lokalizacja: Galicja

Re: Z Hańczowej przez Ropki na Lackową (26.10.2013)

Post autor: Adler » 28 paź 2013, o 22:30

Na deser fotki z Wysowej i Hańczowej:
Turystycznie_WP_20131025_001.jpg
Turystycznie_WP_20131025_007.jpg
Turystycznie_WP_20131025_008.jpg
Turystycznie_WP_20131025_010.jpg
Turystycznie_WP_20131025_011.jpg
Turystycznie_WP_20131025_013.jpg
Turystycznie_WP_20131025_014.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Yoana
User
Posty: 1869
Rejestracja: 21 wrz 2010, o 22:16
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Z Hańczowej przez Ropki na Lackową (26.10.2013)

Post autor: Yoana » 30 paź 2013, o 18:49

A dzikom nie zrobiłeś zdjęcia? ;-)
"Świat jest wspaniałą książką, z której Ci, co nigdy nie oddalili się od domu, przeczytali tylko jedną stronę."
Jesteśmy również tutaj:
Obrazek

Awatar użytkownika
Adler
Administrator
Posty: 13381
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
Lokalizacja: Galicja

Re: Z Hańczowej przez Ropki na Lackową (26.10.2013)

Post autor: Adler » 31 paź 2013, o 17:25

Yoana pisze:A dzikom nie zrobiłeś zdjęcia? ;-)
Niestety.
W drodze powrotnej kom. już w plecaku.

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8796
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Z Hańczowej przez Ropki na Lackową (26.10.2013)

Post autor: Comen » 31 paź 2013, o 18:14

A jak to przeczytałem dzisiaj w jakimś vademecum turysty - "spotkania z dzikami mrożą krew w żyłach" <lol>
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

ODPOWIEDZ