turystycznie-forum.pl

Jak wrażenia z tarnowskiego kiermaszu świątecznego, bo wiem że już po wszystkim ?

Kolejna kilkugodzinna wizyta w Tarnowie za mną. Tradycyjnie było miło i jak zwykle tłumów turystów nie uświadczyłem. Pączek na rynku oczywiście zaliczony.

Dawno mnie tam nie było.

gar pisze: 24 lut 2017, o 01:27 Kolejna kilkugodzinna wizyta w Tarnowie za mną. Tradycyjnie było miło i jak zwykle tłumów turystów nie uświadczyłem.

Byłeś prywatnie, czy z grupą?

gar pisze: 24 lut 2017, o 01:27 Pączek na rynku oczywiście zaliczony.

W której kafejce?

Z grupą.
"Hybryda".

Może Ci się przydać:
- parking dla dwóch autokarów (ul. Lwowska przy pomniku Witosa, bliżej do starówki już się nie da)
- parking na terenie stacji "Mądel" (dużo miejsca, ale i też dalej od starówki)
- miejsca postojowe na przystanku przy ul. Goldhammera (ograniczony czas postoju, dobra lokalizacja)
- dawna "Kapłanówka" (widuję tam autokary turystyczne, daleko jednak do starówki)

Beskid pisze: 27 lut 2017, o 12:09 Może Ci się przydać:
- parking dla dwóch autokarów (ul. Lwowska przy pomniku Witosa, bliżej do starówki już się nie da)

Zawsze z niego korzystam. Jedyna uwaga (zawsze mnie to bawi - kierowców również), że właściwie nie ma legalnego wjazdu na te miejsca postojowe bez złamania przynajmniej jednego przepisu (albo łamiemy ciągłą albo tonaż).

Dzisiaj Tarnów obchodził 687. rocznicę lokacji miasta.
Skromne świętowanie miało miejsce głównie na rynku.

Miasto uzyskało prawa miejskie w 1330 roku.
Kancelaria Królewska wydała wówczas dla komesa Spycymira dokument lokacyjny dla Tarnowa.

Relacja:
http://tarnow.in/687-urodziny-tarnowa-b ... ej-okazji/

Za to za 13 lat będzie się działo

Z tego wniosek, że wiadomo gdzie i kiedy robimy spotkanie forumowe za 13 lat

Tablica na budynku dworca PKS w Tarnowie:

Leżący w Małopolsce Tarnów jest średniej wielkości miastem powiatowym. Liczy około 100 tysięcy mieszkańców. Jego historia sięga czasów piastowskich, a prawa miejskie otrzymał w 1330 roku. Ważny węzeł drogowy, kolejowy, ośrodek przemysłowy i gospodarczy. ze względu na sporą ilość zabytków także atrakcyjny pod względem turystycznym.
Przez kilka wieków Tarnów był miastem prywatnym. Należał do rodów Tarnowskich, Ostrogskich, Zasławskich i Sanguszków. Miasto funkcjonujące na prawach niemieckich rządzone było przez rade miejską i sąd wójtowsko - ławniczy.
W połowie XIV wieku w Tarnowie wybudowano kościół parafialny p.w. Narodzenia N.M.P (obecnie katedra) przy którym funkcjonowała szkoła parafialna i rzemiosło sukiennicze. Obecnie w sąsiedztwie katedry - w kilku zabytkowych kamienicach mieści się najstarsze w Polsce Muzeum Diecezjalne.
Miasto przez wieki było wielokulturowe. Żyli tu Polacy, ludność niemieckojęzyczna, Żydzi. Sporą część populacji stanowili też Romowie, którym w Muzeum Etnograficznym poświęcono jedną z wystaw.
Do żelaznych punktów programu wycieczek po Tarnowie należy Rynek z renesansowymi kamienicami. W jednej z nich mieści się Muzeum Okręgowe, którego oddział znajduje się także w stojącym na Rynku Ratuszu. Znane turystom są także ulice Żydowska i Wielkie Schody.
Miłośnikom architektury drewnianej można polecić piętnastowieczny kościółek N.M.P.
Około 2 kilometry od miasta wznosi się Góra św. Marcina z ruinami czternastowiecznego zamku Leliwitów.

To na górze to ratusz, a niżej Rynek

I jeszcze ruiny zamku na wzgórzu św. Marcina

Czy to jest relacja?
Pytam, bo wątek o Tarnowie już istnieje...

regon pisze: 4 kwie 2017, o 11:52z ruinami czternastowiecznego zamku Lewitów.

Popraw na Leliwitów.

Za poprawkę dziękuję. Widziałam tamten wątek, ale ponieważ chciałam wkleić nieco dłuższy tekst, ujmujący temat pomyślałam, że lepiej będzie napisać osobno. Poza tym tamten temat brzmi "Tarnów - biegun ciepła" a ja o temperaturach nic nie piszę. Pozdrawiam.

Ciekawostka.
Za serwisem tarnow.pl:

W Tarnowie powstał Prawosławny Punkt Duszpasterski. Nabożeństwa odprawiane są co niedzielę, o 8.00 rano, w kaplicy Kościoła Polskokatolickiego przy ulicy Bernardyńskiej 24.

Pod skierowaną do biskupa Paisjusza prośbą o utworzenie parafii podpisało się ponad 60 osób. To głównie mieszkający i pracujący w Tarnowie wierni z Łemkowszczyzny, Podlasia i z Ukrainy. - Odnotowujemy napływ wiernych ze Wschodu – mówi ordynariusz Prawosławnej Diecezji Przemysko – Gorlickiej. Nabożeństwa w Prawosławnym Punkcie Duszpasterskim pod wezwaniem Częstochowskiej Ikony Matki Bożej gromadzą od kilku, kilkunastu osób w zwykłą niedzielę, do kilkudziesięciu w święta. Pierwsze zostało odprawione w Niedzielę Palmową. Wcześniej, między innymi w latach osiemdziesiątych, odprawiano je sporadycznie, w kaplicach tarnowskich kościołów. Niedzielne nabożeństwa przy Bernardyńskiej 24 odprawia przyjeżdżający z Rzeszowa ksiądz Dariusz Bojczyk.

Tarnów widziany oczami hiszpańskiego blogera: patrz tutaj.

Akurat jeżeli chodzi o Tarnów to uważam, że najładniejsze co ma do zaoferowania to rynek, zresztą na samych zdjęciach widać, że prezentuje się po prostu ładnie Jako jednodniowa wycieczka jak najbardziej mogę polecić.

Z kart historii...

Jest dzień 30 października 1918 roku. Na wniosek burmistrza Tertila, który przeszedł do historii jako jeden z najwybitniejszych tarnowian, rada miasta oświadcza, że „Tarnów oddaje się poleceniom rządu warszawskiego i że organowi rządowemu utworzonemu przez Radę Regencyjną da posłuch. Rada nagłość wniosku uchwaliła jednomyślnie”.

Oznacza to w praktyce, że Tarnów jako pierwsze miasto w Polsce odzyskuje niepodległość. Dopiero na drugi dzień rada miasta Krakowa podejmuje podobną uchwałę. Tarnowianie w noc z 30 na 31 października 1918 roku rozbrajają wojska austriackie, stacjonujące w Tarnowie. Wsadzają żołnierzy austriackich do pociągów, a ci bez sprzeciwu odjeżdżają do swoich krajów: Węgier, Czech, Austrii, Chorwacji, Bośni. Młodzież tarnowska zrzuca orły cesarskie ze starostwa. Przez całą noc trwa święto wolności w Tarnowie.

W Tarnowie odbywają się obchody nieco wcześniej niż w innych częściach kraju.
Dziś na koniu koło mnie sam marszałek przejechał...

Nie ma rewelacji w tym roku:
http://www.kt24.pl/swiateczny-tarnow-fotoreportaz/

Dlaczego? Na zdjęciach wygląda całkiem klimatycznie.

Bywały lepsze czasy.

Wiedeń to to nie jest Patrząc jednak na wielkość miast i ich możliwości oraz przerób turystów to w porównaniu z Krakowem - Tarnów wygląda dobrze.

Pięknie wyglądają zwłasza te świecące duże bombki.

Do 7 stycznia przy kościele Ojców Bernardynów można podziwiać coroczną żywą szopkę.