turystycznie-forum.pl

Śmiać się, czy załamywać już ręce...
https://www.onet.pl/turystyka/onetpodro ... w,07640b54

Proponuję mój sposób. Omijać szerokim łukiem. To już nie są „góry”.

Tatry, w Polsce, alternatywy nie mają. Góry bardziej skalne to tylko (naiągając) Karkonosze i Babia (gdzie pusto też nie jest)...

Alternatywa jest: Polecam Perć Borkowskiego w Beskidzie Wyspowym, czy nawet wybrane szlaki w Górach Stołowych.
Ale góry to nie tylko skały przecież. Mnie bardziej podchodzą te nieskaliste, niższe.

Wystarczy dobrać odpowiednią trasę i termin, a jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki problem tłumów w Tatrach się rozwiązuje.

Na Słowacji jest z tym lepiej. Skalne u nas są jeszcze Pieniny.

Miałem trochę inną skalność na myśli, ale to nieważne. Jak "gar" pisze jeżeli ktoś ma możliwość niech główkuje w kalendarzu.

Z dedykacją dla miłośników Tatr.

Źródło: tpn.pl (Facebook)

TPN bije rekordy frekwencji. W lipcu wynik powyżej 750 tys. (sam szlak na Morskie Oko ponad 200 tys. osób w 31 dni), choć nie ma jeszcze pełnych danych i najprawdopodobniej całkowity wynik powinien osyclować w okolicach 850 tys. Wiele wskazuje na to, że w sierpniu ten rekordowy wynik może zostać jeszcze poprawiony.

TPN informuje:

Uwaga, od 1 września zamknięcie czerwonego szlaku na RysyRusza remont.

Zastanawiam się, czy o tej porze roku będzie problem z rezerwacją pokoju w którymś ze schronisk tatrzańskich, np. z tygodnia na tydzień?
Jak myślicie? Tłumy, czy luźniej?

W tygodniu byłoby łatwo. W weekend może być gorzej, ale tych schronisk jest tyle, że coś się powinno znaleźć. Ja bym myślał o tych największych w stylu Chochołowska.

Idzie zima, więc kilka fotek z wrześniowych Tatr.

Super. Napisz jeszcze, co/gdzie/kiedy, to zrobimy z tego fotorelację.

Różne oblicza Tatr. Fajnie widać najwyżej w Polsce położoną wyspę.

Niedźwiedzica nie chce spać i... zamykamy szlak.

Z informacji od TPN: "Wczoraj w godzinach wieczornych z Marchwicznego Żlebu do Morskiego Oka zeszła duża lawina, która wylała się na taflę jeziora. Na szczęście nie wydarzyło się to w dzień, kiedy po tafli chodziły dziesiątki turystów!”
Na profilu TPN na Facebooku zamieszczono film, w którym leśniczy Grzegorz Bryniarski opowiada o sile lawiny. „Wyłamało lód, naniosło gałęzi, połamało płoty, nie ma zejścia nad jezioro. Szczęście jest takie, że to zeszło wczoraj około 11 wieczorem. Jakby to zeszło wczoraj w dzień, byłaby straszna tragedia, na tafli były setki ludzi” – tłumaczy leśniczy.

Słowacy wprowadzili lawinową "Czwórkę"

https://rescueservice.sk/?p=8796

Bilety do TPN (stan na 13.02.22):
8 zł - zwykły
4 zł - ulgowy

* Dzieci w wieku do 7 lat zwolnione z opłat.

A rodzinny jakiś jest czy dla 4-osobowej rodziny wstęp to 24 zł.

Niestety nie ma.

Kilka świeżych ujęć z weekendu:

Bardzo fotogeniczna zima.

O to na krokusy widzę jeszcze nie pora

Fajnie! Super pogoda i zdjęcia!