Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 15 lat!
15 rocznica powstania forum - spotkanie w Dusznikach Zdroju (19-21 września)
15 rocznica powstania forum - spotkanie w Dusznikach Zdroju (19-21 września)
Muzea
Re: Muzea
Pewnie takie zainteresowanie zwiedzających. Przy dużych ilościach nie byłoby takich ograniczeń.
Muzea
W Warszawie to mam do zaliczenia jeszcze kilka ciekawych muzeów typu: Narodowe, Wojska Polskiego, Sportu. Reszta to już będą raczej pomysły nieoczywiste typu Olszynka Grochowska, Lasek Bielański czy osiedle budowniczych Pałacu Kultury i Nauki na Woli/Bemowie
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Pozdrowienia z podróży!
A muzeum wódki, Chopina czy neonów już odwiedzone ?
Re: Pozdrowienia z podróży!
Chopina tak. Reszta to takie przedsięwzięcia trochę dziwaczne typu muzea tortur czy egzotycznych pająków w Krakowie.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Pozdrowienia z podróży!
Wódka dziwaczna ? Chyba nie w Polsce 

Re: Pozdrowienia z podróży!
Tak tylko to są takie przedsięwzięcia typowo komercyjne nastawione na zarobienie kasy i zwinięcie interesu. Poważne muzea mają jednak jakąś misję.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Muzea
To chyba niesprawiedliwa ocena. Nawet jeżeli są nastawione na zysk (w czym nie ma nic dziwnego) to nie sądzę aby nie miały jakiejś misji i że chcą zarobić i się zwinąć. To chyba projekty długoterminowe, bo trochę kasy w nie zainwestowane.
Re: Muzea
Dwa muzea na Śląsku:
1. Chorzowski skansen czyli Górnośląski Park Etnograficzny - trochę zapomniana i najmniej uczęszczana atrakcja Parku Śląskiego. Skupia obiekty z 6 regionów zlokalizowane w kolejnych sektorach. Jest tam trochę malowniczych miejsc. Ładne kapliczki i ciekawa architektura spichrzów. Wiejskie domy uformowane w zagrody z kilkoma obiektami wspólnymi. Chaty pootwierane - można zajrzeć do izb, aczkolwiek ich wnętrza są dość ciemne. Kilka wystaw tematycznych, np. powozy, skóry w garbarni czy oryginalne urządzenia do oddzielania ziarna od plew tzw. wialnie. Ekspozycja wygląda na trochę niedokończoną, bowiem w grupie budownictwa ery przemysłowej wystawiono jedynie zbór ewangelicki. Przydałaby się jakaś miejska zabudowa z tego okresu, jakieś budynki gospodarcze, a także przemysłowe - przecież nie trzeba koniecznie przenosić całej huty do skansenu. Ale już taki biedaszyb mógłby się tam znaleźć. Szkoda, że zamknięte były wszystkie spichrze i kościoły (otwierane tylko w czasie mszy). We wrześniu obszar cierpi chyba na brak wody, bo wszystkie istniejące tam stawy były prawie całkowicie wysuszone, stąd woda nie porusza też kół młyńskich. Wiatrak bez skrzydeł. W karczmie dobre kraftowe piwo, aczkolwiek nie tanie. Dawna drewniana scena dziś już nie wykorzystywana. Imprezy odbywają się na scenach zaaranżowanych ad hoc. Trochę mało jest też zwierząt gospodarskich, które obecnie dość powszechnie hoduje się w takich wiejskich skansenach.
2. Muzeum PRL-u w Rudzie Śląskim - placówka znajduje się w ceglanym folwarku zlokalizowanym trochę na koniuszku świata. Docierałem tam od tramwaju z Rudy Śląskiej, ale trasa całkowicie nieoznakowana biegnąca przez jakieś pokopalniane nieużytki. Część dróg zaznaczonych na mapach nie istnieje, usiłowałem chaszczować, aby obejść długi betonowy mur, ale raczej nie był to dobry pomysł i ostatecznie szedłem sporym obejściem. Dojazd od strony Bielszowic i Pawłowa, jednak autobus kursuje tam co godzinę, więc raczej jest to atrakcja dla zmotoryzowanych. Zresztą trafiłem na rajd samochodów retro, który zajął większość parkingu przed obiektem. Ciekawa wystawa - na pewno konkurencja dla Kozłówki. Sporo starych pomników, kultowe samochody z tamtego okresu, gabinet dentystyczny, sklep i urząd. Bodaj najfajniejsze melodie z tamtego okresu grane nieprzerwanie przez tzw. "radiowęzeł". Ciekawym pomysłem jest sala "okrągłego stołu" z umieszczonymi na niej wizytówkami uczestników. Odtworzone zostały też wnętrza mieszkań z tamtego okresu, choć trochę "na bogato" podobnie jak i artykuły w "sklepie". Jest też sala z obrazami socrealistycznymi oraz plakatami propagandowymi. Szkoda, że brak tam większej strefy chilloutu. W taki słoneczny dzień przydałyby się choćby jakieś ławeczki w miejscu zacienionym. Mała kawiarenka przy kasie to trochę za mało. Te dwa czy trzy stoliki zapełniają się natychmiast.
1. Chorzowski skansen czyli Górnośląski Park Etnograficzny - trochę zapomniana i najmniej uczęszczana atrakcja Parku Śląskiego. Skupia obiekty z 6 regionów zlokalizowane w kolejnych sektorach. Jest tam trochę malowniczych miejsc. Ładne kapliczki i ciekawa architektura spichrzów. Wiejskie domy uformowane w zagrody z kilkoma obiektami wspólnymi. Chaty pootwierane - można zajrzeć do izb, aczkolwiek ich wnętrza są dość ciemne. Kilka wystaw tematycznych, np. powozy, skóry w garbarni czy oryginalne urządzenia do oddzielania ziarna od plew tzw. wialnie. Ekspozycja wygląda na trochę niedokończoną, bowiem w grupie budownictwa ery przemysłowej wystawiono jedynie zbór ewangelicki. Przydałaby się jakaś miejska zabudowa z tego okresu, jakieś budynki gospodarcze, a także przemysłowe - przecież nie trzeba koniecznie przenosić całej huty do skansenu. Ale już taki biedaszyb mógłby się tam znaleźć. Szkoda, że zamknięte były wszystkie spichrze i kościoły (otwierane tylko w czasie mszy). We wrześniu obszar cierpi chyba na brak wody, bo wszystkie istniejące tam stawy były prawie całkowicie wysuszone, stąd woda nie porusza też kół młyńskich. Wiatrak bez skrzydeł. W karczmie dobre kraftowe piwo, aczkolwiek nie tanie. Dawna drewniana scena dziś już nie wykorzystywana. Imprezy odbywają się na scenach zaaranżowanych ad hoc. Trochę mało jest też zwierząt gospodarskich, które obecnie dość powszechnie hoduje się w takich wiejskich skansenach.
2. Muzeum PRL-u w Rudzie Śląskim - placówka znajduje się w ceglanym folwarku zlokalizowanym trochę na koniuszku świata. Docierałem tam od tramwaju z Rudy Śląskiej, ale trasa całkowicie nieoznakowana biegnąca przez jakieś pokopalniane nieużytki. Część dróg zaznaczonych na mapach nie istnieje, usiłowałem chaszczować, aby obejść długi betonowy mur, ale raczej nie był to dobry pomysł i ostatecznie szedłem sporym obejściem. Dojazd od strony Bielszowic i Pawłowa, jednak autobus kursuje tam co godzinę, więc raczej jest to atrakcja dla zmotoryzowanych. Zresztą trafiłem na rajd samochodów retro, który zajął większość parkingu przed obiektem. Ciekawa wystawa - na pewno konkurencja dla Kozłówki. Sporo starych pomników, kultowe samochody z tamtego okresu, gabinet dentystyczny, sklep i urząd. Bodaj najfajniejsze melodie z tamtego okresu grane nieprzerwanie przez tzw. "radiowęzeł". Ciekawym pomysłem jest sala "okrągłego stołu" z umieszczonymi na niej wizytówkami uczestników. Odtworzone zostały też wnętrza mieszkań z tamtego okresu, choć trochę "na bogato" podobnie jak i artykuły w "sklepie". Jest też sala z obrazami socrealistycznymi oraz plakatami propagandowymi. Szkoda, że brak tam większej strefy chilloutu. W taki słoneczny dzień przydałyby się choćby jakieś ławeczki w miejscu zacienionym. Mała kawiarenka przy kasie to trochę za mało. Te dwa czy trzy stoliki zapełniają się natychmiast.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/