turystycznie-forum.pl

Rok 2016 powoli się kończy (zostało mu zaledwie 48 godzin). Pewnie wielu z nas planuje już rok 2017, ale ja proponuję pochwalić się odbytymi wyjazdami w roku 2016.

Pozwolę sobie podsumować 2016 nieco ogólniej niż proponujesz...

Miałem w sumie 51 dni wycieczkowych (łącznie z wycieczkami na Jurę).

Zdobyłem GOT-a "Popularną" oraz "Małą brązową".

Zacząłem kompletować szczyty do odznaki Korony Gór Polski. Na razie mam trzy takie szczyty.

Przezwyciężając lęk przestrzeni zdobyłem Rysy oraz Giewont.

Dorobiłem się odbiornika GPS, co było moim wielkim marzeniem od dobrych kilku lat.

Pogratulować !
51 dni wycieczkowych to bardzo ładny wynik.
Widać też jakie są plany na 2017 rok: przed Tobą mała srebrna (możesz czuć się wyjątkowo młodo, bo moja 7-letnia córka zacznie tę odznakę zdobywać od nowo nadchodzącego roku), sporo szczytów do KGP i nauka obsługi GPS-a. Powodzenia !

Styczeń: Bielsko-Biała
Marzec: Góry Świętokrzyskie (Puszcza Jodłowa, Łysica, Sabat-Krajno)
Kwiecień: Południowa Wielkopolska (Sieradz, Opatówek, Kalisz, Gołuchów, Ostrów Wielkopolski, Oleśnica, Wrocław); Pogórze Ciężkowickie; Biecz, Gorlice i Sękowa; Pieniny
Maj: Gorce, Beskid Sądecki
Czerwiec: Zator (Wesołe Miasteczko i Kraina Stawów)
Lipiec: Myślenice (Zarabie) - raczej rekreacyjnie niż wycieczkowo
Sierpień: Pasmo Podhalańskie (Żeleźnica, Ludźmierz); Dolina Białej Wody - Zvir (SVK) - Eliaszówka; Garb Tenczyński
Wrzesień: Pogórze Kaczawskie (Jawor, Złotoryja, Świerzawa, Chojnów, Bolesławiec, Wrocław)
Październik: Pieniny Słowackie (SVK)
Listopad: Puszcza Niepołomicka; Beskid Niski (PL/SVK)
Grudzień: Podgórze Bocheńskie (Niegowić, Sobolów)

I małe fotograficzne resume:

U mnie nie było w tym roku zbyt wiele wyjazdów.
Udało mi się jednak zebrać to, co było w dwóch fotograficznych zestawieniach:

Część 1.
"2016r. za granicą" CDN.

Moje podsumowanie:
I - Górny Śląsk (1), Zagłębie Dąbrowskie (1), Podhale (4)
II - Górny Śląsk (1), Tatry (3), Ziemia Kłodzka (5), Modlin (1), Malta (4)
III - Holandia (2), Góry Świętokrzyskie (2), Górny Śląsk (1), Kraków (1), Ziemia Wieluńska (1), Podhale (5)
IV - Mazowsze (1), Łotwa - Estonia (6)
V - Górny Śląsk (2)
VI - Kraków (2)
VII - Ziemia Kłodzka (10), Górny Śląsk (1), Beskid Sądecki (4), Czechy (1)
VIII - Wisła (2), Rzeszów - Zamość (5), Górny Śląsk (1), Kujawy (2), Darłówko (4)
IX - wyjazdów było sporo, ale wszystkie służbowe
X - Zgorzelec (2), Beskid Żywiecki (3), Podhale (3), Doły Jasielsko - Sanockie (4)
XI - Górny Śląsk (2), Dolny Śląsk/Wielkopolska (2)
XII - Górny Śląsk (1), Wielkopolska (2), Wrocław (3)
Rok rewelacyjny wyjazdowo - prywatnie 95 dni. W 2017 jeśli dojdę do 50 to będzie fenomenalnie (marne szanse), więc zamiast się martwić póki co cieszę się tym co się w 2016 udało.

Część 2.
"2016r. w kraju"

Priorytety w minionym roku zupełnie inne. W Zalipiu, Beskidzie Niskim i Bieszczadach byliśmy.

styczeń
powitanie Nowego Roku na Dębowcu
Skrzyczne – Klimczok – Szyndzielnia – Dębowiec (Beskid Śl.)
Tarnowskie Góry



luty
Czupel (Beskid Mały)
Wrota Chałubińskiego (Tatry)
Skrzyczne (Beskid Śl.)



marzec
Sokolica (Pieniny), Lubań (Gorce), Wysoka (Pieniny), Koziarz (Beskid Sądecki)
na rowerze – Szyndzielnia (Beskid Śl.)



kwiecień
Gładki Wierch (Tatry)
Radziejowa (Beskid Sądecki)
objazdówka po okolicy: Żywiec-Wisła-Ustroń
cieszyński szlak kwitnących magnolii



Czechy: Písek, zamek Zvíkov, zamek Orlík, zamek Červená Lhota, Hýlačka wieża widokowa, jaskinia Chýnovská, Pelhřimov



maj
Świętokrzyskie
na rowerze: Skrzyczne (Beskid Śląski), Magurka - Czupel - Żar (Beskid Mały)



czerwiec
Czernica (Góry Bialskie), Biskupia Kopa i Zlatý Chlum (Góry Opawskie)
na rowerze: Pszczyna, Chata na Groniu (Beskid Śl.)



lipiec
Baranie Rogi (Tatry)
na rowerze: Klimczok (Beskid Śl) - muzeum Fałata w Bystrej



sierpień
Gorgany (Ukraina)
Rax-Schneeberg i Hohe Wand (Austria)



wrzesień
Łomnicka Strażnica (Tatry)



październik
Wrocław
Babia Góra (Beskid Żywiecki)



listopad
Polica (Beskid Żywiecki)
Jaworzyna Krynicka (Beskid Sądecki)



grudzień
Rysianka (Beskid Żywiecki)
Czerwone Wierchy (Tatry)
Kľak (Mała Fatra), Čičmany, Lietavský hrad
pożegnanie Roku 2016 na Dębowcu

Zauważam u Ciebie wzmożoną aktywność turystyczną w miesiącach zimowych.

Comen pisze:Zauważam u Ciebie wzmożoną aktywność turystyczną w miesiącach zimowych.

To prawda. Uwielbiam góry zimą. Przede wszystkim wtedy jest najlepsza widoczność i pogoda jest stabilniejsza.
2016 rok nie był dla mnie dobrym rokiem pod względem górskich wyjazdów, ale i tak nie narzekam... I mam nadzieję, że obecny będzie lepszy.

Ładne zestawienie. I wszystkie miesiące zagospodarowane, ale najciekawszy chyba sierpień.