Przewodnik turystyczny dla opiekunów dzieci niepełnosprawnych intelektualnie
: 23 kwie 2016, o 11:36
Przygotowuję przewodnik turystyczny dla rodziców i opiekunów osób z głębszą niepełnosprawnością intelektualną.
Osoby niepełnosprawne intelektualnie też lubią wypoczywać. Też chętnie jeżdżą na wycieczki, poznają nowe miejsca i nowych ludzi. Ale ich potrzeby i możliwości są zupełnie inne. Nie będę Was zanudzał psychologicznymi niuansami. Grunt, że przeciętne dziecko z umiarkowaną niepełnosprawnością intelektualną, nawet najlepiej prowadzone, pod względem rozwoju nigdy nie wyjdzie ponad poziom ośmioletniego dziecka w normie intelektualnej. Jest także znacznie mniej sprawne pod względem fizycznym.
Z moich i współpracujących oligofrenopedagogów z Polski, Estonii, Hiszpanii i Włoch obserwacji wynika, że wybierając się na wakacje z dzieckiem niepełnosprawnym intelektualnie, warto zwrócić uwagę na kilkanaście elementów. Jakich – o tym później, bo jeszcze dyskutujemy nad tym.
Kilka z nich to kwestia nadwrażliwości bądź podwrażliwości na określone bodźce (światło, dźwięk, zapach itp. ). Jeśli dziecko jest na coś nadwrażliwe, należy takowego miejsca unikać. Jeśli podwrażliwe, to akurat takich bodźców jego organizm poszukuje i dziecko będzie szczęśliwe, przebywając w danym miejscu jak najdłużej.
Pozostałe elementy to przede wszystkim kwestia wrażenia. Przeciętny letnik nie odróżnia renesansu od baroku, to nie wymagajmy tego od osób z niższymi możliwościami intelektualnymi. Jak budynek, to musi być potężny z zewnątrz. Architektura jest nieistotna. Dla przykładu; finezja gotyku kościoła św. Anny w Wilnie żadnego wrażenia na nich nie zrobi, ale gigantyczna fasada Lichenia to i owszem.
Jeśli wnętrza, to albo bardzo jasno oświetlone, albo – wręcz przeciwnie – ciemne. Albo z grą świateł, jak np. w Sainte Chapelle w Paryżu.
Bardzo istotne są miejsca, gdzie można wszystkiego dotknąć i pogmerać. Dlatego Centrum Nauki Kopernik i jemu podobne placówki to jest właśnie to!
Dzieci z niepełnosprawnością intelektualną uwielbiają zwierzęta. Dlatego paryską katedrę Notre Dame będą wspominać jako miejsce, gdzie karmiły stada wróbli. I dlatego Zamość to dla nich nie perła renesansu, ale ogród zoologiczny.
Z zapachami jest różnie. Albański Butrint, gdzie czuje się jak w kuchni, bo silny zapach liści laurowych jest wszechogarniający, będzie idealnym miejscem dla osób podwrażliwych węchowo. Ale dla nadwrażliwych wręcz przeciwnie.
Ważne jest też skojarzenie z popularnymi filmami. Wspomniana katedra Notre Dame będzie więc także domem Quasimodo.
I oczywiście dostępność dla wózków. Większość niepełnosprawnych intelektualnie porusza się o własnych siłach, ale nie wszyscy.
Z podaniem wszystkich czynników, na które należy zwrócić uwagę jeszcze się wstrzymam. Nikt takowych badań nie robił, więc musimy bazować na własnych doświadczeniach. A im więcej osób się wypowie, tym pełniejszy obraz będziemy mieli. Teraz trwa zbieranie informacji na ten temat wśród specjalistów.
A moja prośba polega na tym, byście zechcieli podczas swoich wypraw zwrócić uwagę na elementy, które potem podam. Z zebranych informacji powstanie przewodnik dla rodziców i opiekunów osób z niepełnosprawnością intelektualną. Najprawdopodobniej pierwszy w świecie. A na pewno pierwszy w Polsce.
Nie opisujmy danych miejsc; z reguły są mniej lub bardziej powszechnie znane, a jedynie elementy interesujące (bądź odstręczające) osoby niepełnosprawne umysłowo. Chodzi o to, by wybierający się w określone miejsce opiekun dziecka niepełnosprawnego intelektualnie wiedział, czy może tam pobyć dłużej, bo z dużym prawdopodobieństwem jego podopiecznemu się tam spodoba, czy też musi się nastawić na krótkie „zaliczenie”.
Nie zapominajcie też o leśnych ścieżkach dydaktycznych One też są interesujące. Zapachy są, dźwięki są, zwykle nie za głośne, no i nade wszystko miejsca na ognisko. Ważna jest też długość ścieżki i jak często są miejsca do odpoczynku. Dzieci niepełnosprawne intelektualnie, choćby na to nie wyglądały, są także niepełnosprawne fizycznie. Owszem, chodzą (nie wszystkie), ale bardzo szybko się męczą.
Nie obraźcie się, jeśli identycznej treści prośbę zobaczycie na innych forach; im więcej osób się wypowie i doda informacji, tym przewodnik będzie kompletniejszy.
Osoby niepełnosprawne intelektualnie też lubią wypoczywać. Też chętnie jeżdżą na wycieczki, poznają nowe miejsca i nowych ludzi. Ale ich potrzeby i możliwości są zupełnie inne. Nie będę Was zanudzał psychologicznymi niuansami. Grunt, że przeciętne dziecko z umiarkowaną niepełnosprawnością intelektualną, nawet najlepiej prowadzone, pod względem rozwoju nigdy nie wyjdzie ponad poziom ośmioletniego dziecka w normie intelektualnej. Jest także znacznie mniej sprawne pod względem fizycznym.
Z moich i współpracujących oligofrenopedagogów z Polski, Estonii, Hiszpanii i Włoch obserwacji wynika, że wybierając się na wakacje z dzieckiem niepełnosprawnym intelektualnie, warto zwrócić uwagę na kilkanaście elementów. Jakich – o tym później, bo jeszcze dyskutujemy nad tym.
Kilka z nich to kwestia nadwrażliwości bądź podwrażliwości na określone bodźce (światło, dźwięk, zapach itp. ). Jeśli dziecko jest na coś nadwrażliwe, należy takowego miejsca unikać. Jeśli podwrażliwe, to akurat takich bodźców jego organizm poszukuje i dziecko będzie szczęśliwe, przebywając w danym miejscu jak najdłużej.
Pozostałe elementy to przede wszystkim kwestia wrażenia. Przeciętny letnik nie odróżnia renesansu od baroku, to nie wymagajmy tego od osób z niższymi możliwościami intelektualnymi. Jak budynek, to musi być potężny z zewnątrz. Architektura jest nieistotna. Dla przykładu; finezja gotyku kościoła św. Anny w Wilnie żadnego wrażenia na nich nie zrobi, ale gigantyczna fasada Lichenia to i owszem.
Jeśli wnętrza, to albo bardzo jasno oświetlone, albo – wręcz przeciwnie – ciemne. Albo z grą świateł, jak np. w Sainte Chapelle w Paryżu.
Bardzo istotne są miejsca, gdzie można wszystkiego dotknąć i pogmerać. Dlatego Centrum Nauki Kopernik i jemu podobne placówki to jest właśnie to!
Dzieci z niepełnosprawnością intelektualną uwielbiają zwierzęta. Dlatego paryską katedrę Notre Dame będą wspominać jako miejsce, gdzie karmiły stada wróbli. I dlatego Zamość to dla nich nie perła renesansu, ale ogród zoologiczny.
Z zapachami jest różnie. Albański Butrint, gdzie czuje się jak w kuchni, bo silny zapach liści laurowych jest wszechogarniający, będzie idealnym miejscem dla osób podwrażliwych węchowo. Ale dla nadwrażliwych wręcz przeciwnie.
Ważne jest też skojarzenie z popularnymi filmami. Wspomniana katedra Notre Dame będzie więc także domem Quasimodo.
I oczywiście dostępność dla wózków. Większość niepełnosprawnych intelektualnie porusza się o własnych siłach, ale nie wszyscy.
Z podaniem wszystkich czynników, na które należy zwrócić uwagę jeszcze się wstrzymam. Nikt takowych badań nie robił, więc musimy bazować na własnych doświadczeniach. A im więcej osób się wypowie, tym pełniejszy obraz będziemy mieli. Teraz trwa zbieranie informacji na ten temat wśród specjalistów.
A moja prośba polega na tym, byście zechcieli podczas swoich wypraw zwrócić uwagę na elementy, które potem podam. Z zebranych informacji powstanie przewodnik dla rodziców i opiekunów osób z niepełnosprawnością intelektualną. Najprawdopodobniej pierwszy w świecie. A na pewno pierwszy w Polsce.
Nie opisujmy danych miejsc; z reguły są mniej lub bardziej powszechnie znane, a jedynie elementy interesujące (bądź odstręczające) osoby niepełnosprawne umysłowo. Chodzi o to, by wybierający się w określone miejsce opiekun dziecka niepełnosprawnego intelektualnie wiedział, czy może tam pobyć dłużej, bo z dużym prawdopodobieństwem jego podopiecznemu się tam spodoba, czy też musi się nastawić na krótkie „zaliczenie”.
Nie zapominajcie też o leśnych ścieżkach dydaktycznych One też są interesujące. Zapachy są, dźwięki są, zwykle nie za głośne, no i nade wszystko miejsca na ognisko. Ważna jest też długość ścieżki i jak często są miejsca do odpoczynku. Dzieci niepełnosprawne intelektualnie, choćby na to nie wyglądały, są także niepełnosprawne fizycznie. Owszem, chodzą (nie wszystkie), ale bardzo szybko się męczą.
Nie obraźcie się, jeśli identycznej treści prośbę zobaczycie na innych forach; im więcej osób się wypowie i doda informacji, tym przewodnik będzie kompletniejszy.