Strona 1 z 1

Góry i morze czyli dwa w jednym

: 24 lut 2014, o 23:27
autor: Comen
m_st_w pisze: Gdybym miał określić idealne miejsce, to nie wiem czy to jest klimatycznie możliwe- rafa koralowa, ciepła, krystaliczna woda, wybiegam z niej na szeroką, piaszczystą plaże i mogę wspinać się na pobliskie zaśnieżone szczyty. Rzekomo jest tak na pograniczu Kolumbii i Wenezueli. Ktoś z Was, wie gdzie to jeszcze można znaleźć?:)
m
No więc tak nawiązując do pytania Michała viewtopic.php?f=123&t=1831&p=18740#p18740 to w sumie ciekawe gdzie można znaleźć aż takie kontrasty. Faktycznie Sierra Nevada de Santa Marta w Kolumbii to ponoć najbardziej strome wybrzeże świata. Nie wiem jak tam z rafami koralowymi. Morze jest wprawdzie ciepłe, ale one lubią jeszcze żeby było płytkie, a u podnóża wysokich gór to się rzadko zdarza. Ja stawiałbym jeszcze na wyspy Indonezji albo Filipiny. Ciepłe morze i śnieżne góry to już chyba częstszy widok, oczywiście pytanie jak ciepłe ma być to morze, bo od bidy i na Lofotach się uda wykąpać. Ale pewnie fajniej byłoby tam gdzie ostatnia olimpiada, czyli w Soczi. Na wulkanach hawajskich też się pewnie znajdzie trochę śniegu. No i odwiedzić można klasyczne riwiery typu Costa del Sol, Lazurowe Wybrzeże czy Riwiera Olimpijska

Re: Góry i morze czyli dwa w jednym

: 25 lut 2014, o 21:11
autor: yaretzky
m_st_w pisze:Gdybym miał określić idealne miejsce, to nie wiem czy to jest klimatycznie możliwe- rafa koralowa, ciepła, krystaliczna woda, wybiegam z niej na szeroką, piaszczystą plaże i mogę wspinać się na pobliskie zaśnieżone szczyty. Rzekomo jest tak na pograniczu Kolumbii i Wenezueli. Ktoś z Was, wie gdzie to jeszcze można znaleźć?:)
Rafa koralowa i ośnieżone szczyty w jednym to może być trudne (o ile w ogóle możliwe)... <mysli>
Ale ciepłe morze i góry - czemu nie ?
Nie trzeba daleko szukać... Polecam wybrzeże Krymu - Morze Czarne cieplutkie a na skały (i góry) można zacząć się wspinać nie wychodząc z wody... <tak>

Re: Góry i morze czyli dwa w jednym

: 30 mar 2014, o 09:02
autor: creamcheese
yaretzky pisze: Polecam wybrzeże Krymu - Morze Czarne cieplutkie a na skały (i góry) można zacząć się wspinać nie wychodząc z wody... <tak>
Teraz to ja bym się raczej na Krym nie wybierał