turystycznie-forum.pl

Ciekawy jestem, co przywozicie z Waszych podróży:)

najczęściej?
małe buteleczki z wódką kolekcjonerskie

Wyłącznie wspomnienia.

Może to takie przeciętne...ale ja kupuję pocztówki;)

A ja przewodniki oraz mapy (u nas ciężko dostępne).

Przewaznie przywoże alkohol z danego kraju(regionu)jest duża różnica między naszym trunkiem :-)

Przeważnie kupuję pocztówki, a w Zakopanem kupiłęm podkowę na szczęście.

Pullczi pisze:Przeważnie kupuję pocztówki, a w Zakopanem kupiłęm podkowę na szczęście.

Mam nadzieję, że podczas pobytu w Zakopanem żaden czarny kot nie przebiegł Panu drogi, ponieważ wówczas ta podkowa nie zadziała.

Abderyta, nie przebiegł, bo pomimo że kupiłem to dość dawno, do dziś działa, wczoraj wybroniłem się od 2. z biologii, a nic nie umiałem, bo kompletnie zapomniałem o biologii.

Skoro podkowa działa, a dziś mamy czwartek, to powinien Pan wysłać kupon Lotto.

fajne te pamiatki.....

rabit pisze:fajne te pamiatki.....

Co też Pan opowiada? Jak zwykle, kokietuje nas Pan.

Z podróży przeważnie tych letnich to nie raz przywoże dobre wrażenia i wspomnienia z przepięknych miejsc nie raz jakiś niespotykany symbol danego regionu a nie raz to dobrą znajomość która albo owocuje albo znika w niepamięci.Często tez przywoże jakis dobry przepis na jedzenie.

Zdjęcia są najlepszą pamiatka:)

są miejsca gdzie tylko mozna przywiezc jedna kojarząca sie pamietke w moim przypadku z San Giovanni Rotondo przywiozłam mnostwo podobizn Ojca Pio:)

z Austrii czekoladki z Mozartem:):)

z Egiptu...musiałam dopłacac za nadbagaz;/ szisze, tytonie i skarabeusze:)

To najprawdziwsza prawda, że są miejsca, z których można przywieźć tylko jedną pamiątkę, dlatego nie polecam Tajlandii ("so they say").

Ja też tak ostatnio z tymi t-shirt'ami...
Hurghada, Dublin, Belfast, Berlin - mam już ich kilka:)

Chciałam dodać, że z ostatniej wycieczki przywiozłam kubek- stał się moim ulubionym:)

My również przede wszystkim wrażenia z podróży. Zdjęcia i filmy są znakomitą pamiątką dla wszystkich. Z rzeczy, które przywozimy z wypraw to : widokówki, bilety wstępu do różnych zwiedzanych obiektów ( są ładne i kolorowe).
Zbieramy znaczki turystyczne ( mamy ich około sześćdziesięciu) oczywiście z miejsc gdzie są dostępne.
Rzecz charakterystyczną zwiedzanego miejsca np. odznakę , naklejkę.....

Ciekawe są też magnesy na lodówkę:)

Jasne magnesy też. Może są kiczowate ale dla nas mają wartość podróżniczą.
Ostatnio (tj. sobota 12lutego) byliśmy na Markowych Szczawinach o raz któryś. Znaczek Turystyczny mamy.Kupiliśmy Książeczkę GOT PTTK. Kupiliśmy też książeczkę Schroniska górskie Beskidu Małego, Śląskiego , Żywieckiego,Makowskiego i Wyspowego.

Na Markowych Szczawinach żałoba.
28stycznia br, zginął w Ekwadorze kierownik schroniska P.Edward Hudziak.
cześć jego pamięci.

Mój kolega puszki po piwie przywoził
Te których w PL nie było

GreeN pisze:Mój kolega puszki po piwie przywoził

Jak byłam na Słowacji 6 lat temu- to też przywiozłam stoi na półce

Czasem lubie kupić poduszke z napisem "pozdrowienia z ..."
mam już 4 takie sztuki z Zakopanego, Kołobrzegu, Krakowa, Szczawnicy

A ja lubię przywozić filiżanki z charakterystycznym dla miasta lub regionu nadrukiem , a potem piję z nich kawę i wspominam :-)

A ja staram się przywieźć jakiś drobiazg w rodzaju np miniaturki charakterystycznego dla danego miejsca budynku, atrakcji - świetnie pomaga wspomnieniom. Już się nazbierało pół półeczki i masę pocztówek.