Strona 1 z 1
Ruch samochodowy w parkach narodowych
: 8 kwie 2013, o 23:44
autor: Comen
Przynajmniej kilka parków narodowych w Polsce ma w swoich granicach dostępne drogi jezdne. Ciekawe czy są na nich jakieś ograniczenia ruchu w określonych godzinach albo dla określonych pojazdów. Czy zdarzają się przejazdy ciężarówek, a nie daj Boże jakichś Tirów albo np. kawalkady motocykli? W wielu przypadkach ruch samochodowy jest chyba dość uciążliwy. Jest problem jeśli np. do parkingu w Ojcowie ustawia się kilkusetmetrowy korek a w słoneczny dzień zamiast rozkoszować się pięknem Doliny Prądnika trzeba wdychać spaliny i uważać na samochody.
Re: Ruch samochodowy w parkach narodowych
: 9 kwie 2013, o 08:52
autor: creamcheese
W Bieszczadzkim Parku Narodowym jest kilka dróg

...choćby Ustrzyki Dolne - Ustrzyki Górne, lub UG - Wetlina...i na nich ruch odbywa się tak jak na innych drogach, bez ograniczeń. Są też drogi...stokówki, zamknięte dla ruchu, a mogą po nich jeździć tylko uprawnione pojazdy. Jest też droga z Tarnawy Niżnej do Bukowca, gdzie można wjechać, do opłaceniu biletu do PN, po to by dojechać do parkingu i pójść do Źródeł Sanu.
Pozdrawiam
Re: Ruch samochodowy w parkach narodowych
: 7 maja 2013, o 11:37
autor: Hawajka
mi najbardziej podoba sie droga praktycznie na sam szczyt Szczelińca. idziesz prawie cały dzień różnymi szlakami, krążysz po górach aż wreszcie docierasz na spory parking z turystami w mokasynach i na szpilkach. bezcenne! :)
Re: Ruch samochodowy w parkach narodowych
: 13 maja 2013, o 14:09
autor: Adler
Comen pisze:Ciekawe czy są na nich jakieś ograniczenia ruchu w określonych godzinach albo dla określonych pojazdów.
Kilka razy spotkałem się z ograniczeniem ruchu, np. droga tylko dla pracowników PN.
Z reguły są to drogi ciężko przejezdne, terenowe, po których przejedziemy jedynie w dobrych warunkach atmosferycznych i przy napędzie 4x4 (terenówki).
Re: Ruch samochodowy w parkach narodowych
: 30 sty 2014, o 06:41
autor: amber
Zimą oficjalnie trwa ruch turystyczny na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego, jednak sama trasa nie jest niczym posypywana, więc często są potrzebne łańcuchy na koła,lub przynajmniej napęd 4x4. Zaś autobusy z wycieczkami raczej zimą nie pojawią się w wysokich Bieszczadach.