Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 15 lat!
Szlaki rowerowe w kraju
Szlaki rowerowe w kraju
Od niedawna działa świetna strona internetowa dotycząca tras rowerowych w województwie świętokrzyskim. Strona internetowa jest bardzo przejżysta i z pewnością zachęca do tej formy wypoczynku ;-) mimo, że obecna pora roku raczej nie sprzyja rowerowym vojażom, to z pewnością stanowi swego rodzaju leksykon, który przyda się nie jednemu turyście :-)
http://www.rowerowe.swietokrzyskie.travel/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.rowerowe.swietokrzyskie.travel/" onclick="window.open(this.href);return false;
- petruss1990
- Ekspert
- Posty: 1132
- Rejestracja: 15 maja 2011, o 16:58
- Lokalizacja: Hrubieszów/Lublin
Re: Szlaki rowerowe w Świętokrzyskim
Ja ostatnio zaczynam widzieć ich coraz więcej. Ważne aby sucho było. Ja parę lat temu sezon zakończyłem 9 grudnia. A strona przyda się do zimowego planowania potencjalnych wycieczek.Yoana pisze:mimo, że obecna pora roku raczej nie sprzyja rowerowym vojażom,
Nie można kochać ojczyzny, nie kochając miejsca, w którym się człowiek urodził...
Re: Szlaki rowerowe w kraju
Zapraszam do uzupełniania wątku o nowe, regionalne/lokalne, sprawdzone trasy (szlaki) rowerowe.
Na początek proponowana przez jeden z portali lista 10 najciekawszych tras rowerowych w kraju:
1. Beskid Śląski
Trasa od Przełęczy Staropolskiej przez Krzyczne do Białego Krzyża ma długość około 17 kilometrów i 614 metrów przewyższenia.
2. Szlak Stu Jezior, Pojezierze Międzychodzko-Sierakowskie
Szlak Stu Jezior ma w sumie 110 km długości i jest połączony z międzynarodowym szlakiem rowerowym wiodącym z Calais do St. Petersburga.
3. Szlak Orlich Gniazd, Jura Krakowsko-Częstochowska
Cała trasa (Kraków-Częstochowa) ma 190 km, ale można ją podzielić na mniejsze kawałki i zwiedzać wybrane warownie lub ich ruiny. To propozycja dla bardziej doświadczonych rowerzystów.
4. Szlak Rowerowy Roztocza, Roztocze
Wiedzie przez najciekawsze tereny Roztocza, krainę położoną pomiędzy Wyżyną Lubelską a Kotliną Sandomierską. Trasa ma długość 184 kilometrów z czego w Polsce znajduje się odcinek 110 kilometrowy, później biegnie przez Ukrainę do Lwowa.
5. Bieszczady
Trasa rowerowa Komańcza – Medzilaborce, długość 160 km z czego 60 km znajduje się po stronie słowackiej. Bieszczadzki Park Narodowy udostępnia część ze swoich dróg turystom rowerowym.
6. Międzynarodowy Szlak Nadmorski R-10
Szlak wokół Bałtyku, biegnie przez tereny dziewięciu państw, ma prawie 8 tys. km długości. Szczególnie polecany odcinek Łeba-Rozewie (63 km).
7. Pojezierze Mazurskie
Pętla zaczyna się w Bakałarzewie. Polecany odcinek -> Dolina Rospudy.
8. Biebrzański Park Narodowy
W parku znajdziemy 70 km bardzo ciekawych szlaków rowerowych.
9. Pogórze Dynowskie
Jeden z najładniejszych odcinków to trasa spod Izdebnika pod Izdebnik o długości 12 kilometrów.
10. Karpacki Szlak Rowerowy
Przechodzi przez 35 gmin województwa małopolskiego. Zaczyna się na granicy w Leluchowie i wiedzie między innymi przez Muszynę, Piwniczną-Zdrój, Rytro, Stary i Nowy Sącz, Biskupice oraz Wieliczkę. Pozostałym Szlakami są: Sądecki, Wielokulturowy, Winny, Transgraniczny, Pogórzański oraz Szlak Historycznym Taktem Królewskim. Każdy z nich wiedzie przez inne tereny i ma inny poziom trudności.
źródło: podroze.pl
Czekamy na kolejne trasy. ;-)
Na początek proponowana przez jeden z portali lista 10 najciekawszych tras rowerowych w kraju:
1. Beskid Śląski
Trasa od Przełęczy Staropolskiej przez Krzyczne do Białego Krzyża ma długość około 17 kilometrów i 614 metrów przewyższenia.
2. Szlak Stu Jezior, Pojezierze Międzychodzko-Sierakowskie
Szlak Stu Jezior ma w sumie 110 km długości i jest połączony z międzynarodowym szlakiem rowerowym wiodącym z Calais do St. Petersburga.
3. Szlak Orlich Gniazd, Jura Krakowsko-Częstochowska
Cała trasa (Kraków-Częstochowa) ma 190 km, ale można ją podzielić na mniejsze kawałki i zwiedzać wybrane warownie lub ich ruiny. To propozycja dla bardziej doświadczonych rowerzystów.
4. Szlak Rowerowy Roztocza, Roztocze
Wiedzie przez najciekawsze tereny Roztocza, krainę położoną pomiędzy Wyżyną Lubelską a Kotliną Sandomierską. Trasa ma długość 184 kilometrów z czego w Polsce znajduje się odcinek 110 kilometrowy, później biegnie przez Ukrainę do Lwowa.
5. Bieszczady
Trasa rowerowa Komańcza – Medzilaborce, długość 160 km z czego 60 km znajduje się po stronie słowackiej. Bieszczadzki Park Narodowy udostępnia część ze swoich dróg turystom rowerowym.
6. Międzynarodowy Szlak Nadmorski R-10
Szlak wokół Bałtyku, biegnie przez tereny dziewięciu państw, ma prawie 8 tys. km długości. Szczególnie polecany odcinek Łeba-Rozewie (63 km).
7. Pojezierze Mazurskie
Pętla zaczyna się w Bakałarzewie. Polecany odcinek -> Dolina Rospudy.
8. Biebrzański Park Narodowy
W parku znajdziemy 70 km bardzo ciekawych szlaków rowerowych.
9. Pogórze Dynowskie
Jeden z najładniejszych odcinków to trasa spod Izdebnika pod Izdebnik o długości 12 kilometrów.
10. Karpacki Szlak Rowerowy
Przechodzi przez 35 gmin województwa małopolskiego. Zaczyna się na granicy w Leluchowie i wiedzie między innymi przez Muszynę, Piwniczną-Zdrój, Rytro, Stary i Nowy Sącz, Biskupice oraz Wieliczkę. Pozostałym Szlakami są: Sądecki, Wielokulturowy, Winny, Transgraniczny, Pogórzański oraz Szlak Historycznym Taktem Królewskim. Każdy z nich wiedzie przez inne tereny i ma inny poziom trudności.
źródło: podroze.pl
Czekamy na kolejne trasy. ;-)
Re: Szlaki rowerowe w kraju
A tu coś o szlakach rowerowych w okolicach Tarnowa http://www.it.tarnow.pl/index.php/pol/A ... a/Rowerowa" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Szlaki rowerowe w kraju
tutaj szlaki rowerowe wokół Sanoka http://www.czasnarower.pl/trasy/tag/sanok" onclick="window.open(this.href);return false;
i szlaki rowerowe wokół Przemyśla http://www.przemysl24.pl/szlaki" onclick="window.open(this.href);return false; :)
i szlaki rowerowe wokół Przemyśla http://www.przemysl24.pl/szlaki" onclick="window.open(this.href);return false; :)
Szlaki rowerowe
Sieć szlaków i ścieżek rowerowych w Polsce powiększa się z roku na rok. Trasy przeznaczone są dla wszystkich miłośników dwóch kółek, tych doświadczonych i tych początkujących. W samym Krakowie popularna jest trasa wzdłuż wiślanych bulwarów. Można ją przejechać z Dąbia przez promenadę po stronie Kazimierza i Podgórza, pod Wawelem i dalej po południowej stronie rzeki przez Dębniki, Pychowice aż do Tyńca. W pogodny dzień trasa bywa bardo popularna.
W Krakowie zaczyna się też formalnie Zielony Szlak Rowerowy Greenways do Wiednia. Trasa liczy ponad 700 km i prowadzi przez Polskę, Czechy i Austrię. Projekt zakłada sadzenie wzdłuż trasy drzew owocowych, tak aby w przeszłości była to najdłuższa aleja tego typu w Europie. Niestety póki co tylko fragmenty tego szlaku w Polsce są dobrze oznakowane, chcąc zatem wybrać się na taką wyprawę najlepiej zaopatrzyć się w odpowiednie mapy.
W Krakowie zaczyna się też formalnie Zielony Szlak Rowerowy Greenways do Wiednia. Trasa liczy ponad 700 km i prowadzi przez Polskę, Czechy i Austrię. Projekt zakłada sadzenie wzdłuż trasy drzew owocowych, tak aby w przeszłości była to najdłuższa aleja tego typu w Europie. Niestety póki co tylko fragmenty tego szlaku w Polsce są dobrze oznakowane, chcąc zatem wybrać się na taką wyprawę najlepiej zaopatrzyć się w odpowiednie mapy.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Szlaki rowerowe
Zachęcająco wygląda propozycja rowerowych wakacji w okolicach Ustki. Do Słowińskiego Parku Narodowego jest stąd około 30 km. Szlak do Rowów biegnie nasypem dawnej kolei zbudowanej przez Niemców i zlikwidowanej po 1945 roku. Po "zwiniętych torach" możemy też pojechać w głąb lądu w okolice Słupska. Na południe od tego miasta w dolinie rzeki Słupi znajduje się kaskada starych elektrowni wodnych. Ta w miejscowości Soszyca działa od 1898 roku. Ciekawie wygląda również wycieczka do malowniczej "krainy w kratę", czyli niewielkiej wsi Swołowo w której zachowało się najwięcej tradycyjnych kaszubskich chat o konstrukcji szachulcowej. Drewniany szkielet wypełnia się gliną bieloną wapnem, domy więc przypominają kratę - czarne belki i białe ściany. Jedno z dawnych gospodarstw tzw. zagroda Albrechta zostało udostępnione do zwiedzania. W centrum Swołowa znajduje się malowniczy staw a nieopodal zabytkowy kościół. W sezonie organizowane są też wycieczki wzdłuż morskiego brzegu do Jarosławca (latarnia morska). Trasa biegnie przez wojskowy poligon, stąd wymagane jest pozwolenie dowództwa miejscowej jednostki. W sezonie zdarza się jednak że wycieczki tą trasą są aranżowane przez miejscowe organizacje turystyczne. Tu i ówdzie zachowały się pamiątki z ostatniej wojny w postaci poniemieckich bunkrów obrony wybrzeża. Interesującym miejscem na trasie jest zarastające przybrzeżne jezioro Modła. Jeśli komuś jeszcze mało to w sezonie z Ustki kursuje prom do Nexo na Bornholmie a tam szlaków rowerowych jest co nie miara i spokojnie można spędzić przynajmniej 3 dni na dwóch kółkach. W Ustce jest kilka wypożyczalni sprzętu rowerowego głównie przy hotelach i ośrodkach wypoczynkowych.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Szlaki rowerowe w kraju
"Szlaki rowerowe w Polsce Wschodniej" to projekt współfinansowany ze środków UE i obecnie jest "sprawdzany" przez jednego z doświadczonych rowerzystów. Jego relację można śledzić na bieżąco TUTAJ. Natomiast sam projekt łączy w sobie pięć mniejszych projektów regionalnych, które utworzą spójną trasę rowerową biegnącą przez pięć województw: lubelskie (ok. 350 km), podkarpackie (ok. 430 km), podlaskie (ok. 590 km), świętokrzyskie (ok. 190 km) i warmińsko-mazurskie (ok. 420 km). Trasa ma przede wszystkim na celu zwrócenie uwagi na atrakcyjne obszary, m.in. miejsca cenne przyrodniczo, zabytki, ważne węzły komunikacyjne, przesiadkowe (i przez takie miejsca będzie prowadzić). W projekcie zaplanowano modernizację już istniejących tras rowerowych, budowę nowych, wykorzystanie istniejących dróg o niewielkim natężeniu ruchu, utworzenie sieci miejsc postojowych i odpowiednie oznakowanie całego szlaku.
Re: Szlaki rowerowe w kraju
Yoanno a masz namiary na jakąś stronę z dokładniej opisanymi zabytkami na tej trasie?
Nie wybieram się co prawda na ten szlak rowerem;ale ponieważ biegnie on przez moje ziemie może obejmuje jakieś lokalne zabytki których nie znam i do których warto podjechać samochodem.
Nie wybieram się co prawda na ten szlak rowerem;ale ponieważ biegnie on przez moje ziemie może obejmuje jakieś lokalne zabytki których nie znam i do których warto podjechać samochodem.
Re: Szlaki rowerowe w kraju
To w takim razie proponuję chętnym ciekawą stronkę ze szlakami rowerowymi (choć nie tylko) z "mojego podwórka" - okolice Lubina w woj. dolnośląskim, ale i nieco dalszych np. w rejonie Rudaw Janowickich i jeszcze dalej... Kilkanaście z nich przejechaliśmy osobiście i muszę stwierdzić, że opisy i mapki na wspomnianej stronce są dość dokładne i zgodne ze stanem faktycznym. Na stronie dodatkowo sporo opisów ciekawych (turystycznych i historycznych) miejsc, zabytków, parków itp.admin pisze:Zapraszam do uzupełniania wątku o nowe, regionalne/lokalne, sprawdzone trasy (szlaki) rowerowe.
Lubińskie trasy rowerowe
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Szlaki rowerowe w kraju
Od początku mówię otwarcie, że Szlak Polski Wschodniej to jest oszustwo, a ten blog mnie tylko w tym utwierdził. Wydaje się kupę milionów, które idą nie wiadomo na co, bo szlak i tak biegnie po istniejących drogach. Do tego ruchliwych. Bloger też pewnie wziął kupę kasy, a pojęcie o tym, o czym pisze, ma mętne, by nie rzec, że nie ma pojęcia w ogóle. Dzień 16 to informacja, że szlak biegnie obok jeziora Siemianówka, przez które zbudowano most kolejowy. Ale baran! To zbiornik retencyjny, a most zbudowano nie przez jezioro, lecz przez rzekę Narew! Jezioro powstało znacznie później. Przez jezioro prowadzi ziemna grobla! Do Białowieskiego Parku Narodowego nie wjeżdża się w Guszczewinie, lecz ponad kilometr za Gruszkami, czyli jakieś 2 km za Guszczewiną.
Dzień 23 zaczyna się zdjęciem Chełm-Krasnystaw w okolicach Depułtycz. Tuż za horyzontem po lewej stronie jest lotnisko. Na razie szkolne, ale że lubelskim zarządzają nieudacznicy, to niewykluczone, że i stąd polecą turystyczne i prywatne. Jeździłem tą trasą niemal dzień w dzień przez parę lat. I rowerzystom jej nie polecam.
Klasztor pojezuicki w Krasnymstawie nie znajduje się na pięknym ryneczku, ale poza nim. Szlak nie pobiegł przez Krupe, co znaczy, że wytyczał go kretyn (jeśli go znacie, to możecie mu to powiedzieć, że ja tak o nim mówię). Ale wracajmy do nie lepszego blogera. Pisze, że pod Chełmem jest pałac Ossolińskich. Owszem, jest, w Rejowcu, ale to znaczy, że tu też trzeba zboczyć z trasy. To znów potwierdza, że projektant jest durniem, podobnie jak bloger.
W dniu 22 poleca spacer po starej kopalni kredy. Przecież on nie ma pojęcia o czym pisze! Ta stara kopalnia kredy to są chełmskie podziemia. Gość musiał być naćpany, gdy to pisał, albo jest kretynem podobnym do projektanta. Gdy go znacie, możecie mu to powiedzieć. Lećmy dalej; jeśli odwiedza SS-Sonderkomando Sobibor, to nie jest wieś Sobibór, która leży 4 km dalej! W Chełmie warto przejść się po Starym Mieście? A po co? Tam nie ma absolutnie nic ciekawego. Orientacja w terenie naszemu blogerowi jest wyraźnie umiejętnością bliżej nieznaną, skoro wypad do Zamościa proponuje w Suścu, 52 km dalej, a nie w Szczebrzeszynie (21 km) czy Nieliszu (20 km).
To tylko z terenów, które w miarę dobrze znam. Jeśli ja tyle wynalazłem, to nie mam prawa sądzić, że inne miejsca opisał rzetelniej.
Wybaczcie, że używałem wulgaryzmów, ale szlag mnie trafia, gdy nieudacznicy i dyletanci biorą kupę pieniędzy za nic. A w tym wypadku i projektant i bloger wzięli za nic.
Dzień 23 zaczyna się zdjęciem Chełm-Krasnystaw w okolicach Depułtycz. Tuż za horyzontem po lewej stronie jest lotnisko. Na razie szkolne, ale że lubelskim zarządzają nieudacznicy, to niewykluczone, że i stąd polecą turystyczne i prywatne. Jeździłem tą trasą niemal dzień w dzień przez parę lat. I rowerzystom jej nie polecam.
Klasztor pojezuicki w Krasnymstawie nie znajduje się na pięknym ryneczku, ale poza nim. Szlak nie pobiegł przez Krupe, co znaczy, że wytyczał go kretyn (jeśli go znacie, to możecie mu to powiedzieć, że ja tak o nim mówię). Ale wracajmy do nie lepszego blogera. Pisze, że pod Chełmem jest pałac Ossolińskich. Owszem, jest, w Rejowcu, ale to znaczy, że tu też trzeba zboczyć z trasy. To znów potwierdza, że projektant jest durniem, podobnie jak bloger.
W dniu 22 poleca spacer po starej kopalni kredy. Przecież on nie ma pojęcia o czym pisze! Ta stara kopalnia kredy to są chełmskie podziemia. Gość musiał być naćpany, gdy to pisał, albo jest kretynem podobnym do projektanta. Gdy go znacie, możecie mu to powiedzieć. Lećmy dalej; jeśli odwiedza SS-Sonderkomando Sobibor, to nie jest wieś Sobibór, która leży 4 km dalej! W Chełmie warto przejść się po Starym Mieście? A po co? Tam nie ma absolutnie nic ciekawego. Orientacja w terenie naszemu blogerowi jest wyraźnie umiejętnością bliżej nieznaną, skoro wypad do Zamościa proponuje w Suścu, 52 km dalej, a nie w Szczebrzeszynie (21 km) czy Nieliszu (20 km).
To tylko z terenów, które w miarę dobrze znam. Jeśli ja tyle wynalazłem, to nie mam prawa sądzić, że inne miejsca opisał rzetelniej.
Wybaczcie, że używałem wulgaryzmów, ale szlag mnie trafia, gdy nieudacznicy i dyletanci biorą kupę pieniędzy za nic. A w tym wypadku i projektant i bloger wzięli za nic.