turystycznie-forum.pl

Lato?
Zima?
Kiedy decydujecie się na wyjazdy urlopowe i co jest decydujące przy wyborze danej pory roku?

Moje wyjazdy odbywają się głównie latem ze względu na największą ilość wolnego czasu w okresie wakacyjnym Marzy mi się egzotyka ale lato jest zdecydowanie za gorące.

Końcówka lata, bo - co do zasady - nie za zimno (jak w drugiej połowie września) i nie-upalnie (jak w lipcu i pierwszej połowie sierpnia).

Kiedyś postanowiłem urlop wykorzystać w lutym (zima w kraju) i wyruszyć do ciepłych krajów, konkretnie do Egiptu. Polecam coś takiego dla odmiany.

Najlepszym okresem na wyruszenie w podróż jest sierpień/wrzesień. Idealna pogoda, jak dla mnie. Lipiec pozostawiam sobie jak coś na spędzanie czasu na pobliskim basenie...;-) oraz na rowerze...

Zawsze powtarzam, że kiedy wszyscy wyjeźdzają na wakacje / odpoczynek ja wtedy mam dużo pracy i coś w tym jest:)
Jak to można żartobliwie powiedzieć "pracuje 5 miesięcy a 7 odpoczywam" - tak to wygląda (ale tylko pozornie):)
Z racji, że od maja do października pracuje odpoczynek i wszelkie wyjazdy odbywają się głównie w porze zimowej.
Chociaż nie ukrywam, że jak w lecie miałam choćby nawet 4 dni wolnego to wybrałam się np. do Rumumi :)
Jaka porę roku bym preferowała na odpoczynek - późna wiosna albo wczesna jesień. Mniej tłoczno jakoś wtedy tak jest :)- (chociaż przy jeździe na stopa nie koniecznie jest to korzystne)

Na wrzesień też można zaplanować urlop.
Pogoda wtedy z reguły dopisuje (obserwacja kilku ostatnich lat).

Zważywszy na coraz popularniejsze eskapady rodaków na północ Afryki, nasuwa się pytanie, czy miesiąc ma jakiekolwiek znaczenie dla decyzji o urlopie. Skoro tam zawsze jest ciepło, to nie ma róznicy, kiedy się tam pojedzie.

Abderyta pisze:Zważywszy na coraz popularniejsze eskapady rodaków na północ Afryki, nasuwa się pytanie, czy miesiąc ma jakiekolwiek znaczenie dla decyzji o urlopie.

Miałem tutaj na myśli bardziej wyjazdy krajowe.
O eskapadach na północ Afryki wspominam dokładnie 5 postów wyżej. ;-)

German pisze:Miałem tutaj na myśli bardziej wyjazdy krajowe

To rzeczywiście - jak mawiają poddani Elżbiety II i Alexa Fergusona - inna filiżanka herbaty. Mimo to zakładam, że dla stuprocentowego domatora nie ma różnicy, kiedy pójdzie na urlop.

Najlepiej jest wziąć urlop latem- jedna tura, natomiast część pozostawić sobie np. na styczeń i wtedy to moża zarówno spędzić czas aktywnie, jak też po prostu...poleniuchować :-) ja właśnie jestem przed urlopem marcowym i jeszcze nie wiem, którą opcję spędzenia czasu wybiorę :-)

-> Yoana

Nie zastanawiałbym się na Twoim miejscu, tylko oddał bezbrzeżnemu lenistwu.