Samodzielnie czy z biurem podróży?
Regulamin forum
Polecane miejsca, np. kawiarnie, hotele, itp. dodajemy do danego regionu w dziale "Polska". Zakaz umieszczania linków do komercyjnych stron www (reklam i ogłoszeń)!
Polecane miejsca, np. kawiarnie, hotele, itp. dodajemy do danego regionu w dziale "Polska". Zakaz umieszczania linków do komercyjnych stron www (reklam i ogłoszeń)!
-
- Administrator
- Posty: 13066
- Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
- Lokalizacja: Galicja
Samodzielnie czy z biurem podróży?
Wybierając się w podróż korzystacie z usług biur podróży/touroperatorów, czy też na własną rękę w Internecie szukacie odpowiedniej oferty/miejsca noclegu, itp.?
-
- User
- Posty: 48
- Rejestracja: 21 maja 2011, o 09:04
- Lokalizacja: Warszawa
-
- User
- Posty: 154
- Rejestracja: 22 wrz 2010, o 18:18
- Lokalizacja: Podkarpacie
-
- User
- Posty: 48
- Rejestracja: 21 maja 2011, o 09:04
- Lokalizacja: Warszawa
-
- User
- Posty: 789
- Rejestracja: 20 paź 2011, o 21:26
- Lokalizacja: Bieszczady
Re: Samodzielnie czy z biurem podróży?
Powiem szczerze, że też raczej jestem za tym by na własną rekę wybrać się w podróż. Nawet jeśli wybieram się daleko - stawiam po prostu na ludzi, którzy tam mieszkają - a jak wiadomo, oni wiedzą o miejscach, o których nie śniło się biurom.
Zreszta pracując jako przewodnik sama wiem, że oferty piszę się tam gdzie jest najwiecej turystów, gdzie wszystko jest oklepane. Ja poszukuję małych wiosek, miasteczek. Wiele osób pyta czy byłam tu czy tu jak zwiedzałam dany kraj. Kiedy jednak ja zaczynam wymieniać niewielkie miasteczka są zaskoczeni - jak to być w Grecji i nie pojechać do Aten. A no właśnie nie :)
Wszystko zależy od tego co kto szuka w wyprawach .
Dla mnie najlepszymi przewodnikami są po prostu miejscowi :)
Zreszta pracując jako przewodnik sama wiem, że oferty piszę się tam gdzie jest najwiecej turystów, gdzie wszystko jest oklepane. Ja poszukuję małych wiosek, miasteczek. Wiele osób pyta czy byłam tu czy tu jak zwiedzałam dany kraj. Kiedy jednak ja zaczynam wymieniać niewielkie miasteczka są zaskoczeni - jak to być w Grecji i nie pojechać do Aten. A no właśnie nie :)
Wszystko zależy od tego co kto szuka w wyprawach .
Dla mnie najlepszymi przewodnikami są po prostu miejscowi :)
-
- User
- Posty: 17
- Rejestracja: 8 lis 2015, o 12:56
Z biurem czy samodzielnie?
Z biurem podróży zawsze raźniej,bezpieczniej i wygodnie. Sama nie mam tyle odwagi by indywidualnie wybrać się za granicę. Po drugie jadąc samemu należy wszystko zaplanować od A do Z czyli wytyczyć trasę, zarezerwować bilety,noclegi itp. Ja na to nie mam czasu. Znam organizatora wyjazdu z innych wojaży i z doświadczenia wiem, że zostanie zrealizowany cały plan wyprawy wraz z dodatkowymi perełkami, które zazwyczaj poleca i przedstawiał pilot wycieczki.
-
- User
- Posty: 481
- Rejestracja: 10 kwie 2016, o 23:34
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Besarabia
W tym cała radość przed wyjazdem! Według mnie przygotowanie podróży i jej zaplanowanie jest nieodłącznym elementem całej wyprawy. Czułbym się co najmniej nieswojo gdybym zlecił ten element komuś trzeciemu. Podróż jest dla mnie doświadczeniem w pełni subiektywnym i nie chciałbym, żeby to ktoś trzeci dokonywał za mnie wyborów bądź stwarzał mi celowo iluzję, że ostatecznie robię to sam... Bez urazy, generalnie co kto woli, ale jak dla mnie biura podróży są dla ludzi bez wyobraźni. Nie trafia do mnie argument z brakiem czasu, gdyż nie jest to wcale tak bardzo czasochłonne a jednocześnie sprawia, że robiąc wywiad na temat miejsca, w które chcemy się udać pogłębiamy o nim wiedzę, ponadto wzmaga to dreszczyk emocji w oczekiwaniu na wyjazd a przede wszystkim przynosi satysfakcję z samodzielnie dokonywanych wyborów. "Z biurem podróży raźniej"? Od tego mam zaufanych i przeze mnie dobranych towarzyszy wyprawy. "Bezpieczniej"? Ostatnimi czasy najwięcej zamachów było właśnie na obiekty polecane przez biura podróży. "Wygodnie"? Może i tak ale wygoda dla prawdziwego podróżnika jest jedną z ostatnich rzeczy, o które zabiega. Rozumiem jednak, że może znaleźć się w topowej liście priorytetów osób korzystających z ofert biur podróżyAzamag pisze:jadąc samemu należy wszystko zaplanować od A do Z czyli wytyczyć trasę, zarezerwować bilety,noclegi itp.

-
- Ekspert
- Posty: 7861
- Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45
- Lokalizacja: Śląsk
Besarabia
Z całą resztą poza powyższym zdaniem się zgadzam. Dla mnie przygotowania do wyjazdu są bardzo czasochłonne i w przypadku odległych wyjazdów zagranicznych najczęściej zajmują dużo więcej czasu niż sam wyjazd, ale w tym też jest spora zabawa. Ponadto dzięki tym przygotowaniom na wyjeździe można poimprowizować z planem a wiadomo, że najlepsza improwizacja to ta przygotowana w 90 %PermanentTravel pisze:Nie trafia do mnie argument z brakiem czasu, gdyż nie jest to wcale tak bardzo czasochłonne

-
- User
- Posty: 481
- Rejestracja: 10 kwie 2016, o 23:34
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Besarabia
Myślę, że zgodziłbyś się, gdybym nieco inaczej zbudował zdanie, np.:gar pisze:Z całą resztą poza powyższym zdaniem się zgadzam.
Nie trafia do mnie argument z brakiem czasu, gdyż nie jest to wcale aż tak bardzo czasochłonne aby nie warto było poświęcić go dla dobra własnego i przyszłej podróży

-
- Administrator
- Posty: 13066
- Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
- Lokalizacja: Galicja
Z biurem czy samodzielnie?
To teraz coś na temat "ludzi bez wyobraźni".PermanentTravel pisze: Bez urazy, generalnie co kto woli, ale jak dla mnie biura podróży są dla ludzi bez wyobraźni.
Kilka ciekawych faktów statystycznych, na które lubię się powoływać:
Reasumując:6 proc. Polaków zawsze korzysta z biur podróży, 14 proc. organizuje z nimi większość wakacji, a 30 proc. sięga po pomoc sporadycznie - wynika z badania „Wyjazdy Polaków”, przeprowadzonego na zlecenie BIG InfoMonitor i BIK. Częściej Polacy organizują wyjazdy samodzielnie
Stali klienci biur to jedynie 20 proc. podróżujących Polaków. Pozostali sami organizują wyjazdy. Okazuje się, że im wyższy status materialny tym mniejsza chęć na planowanie urlopu samemu. Wyraźnie pokazują to z badania „Wyjazdy Polaków” Instytutu ARC Rynek i Opinia wykonanego na zlecenie BIG InfoMonitor i BIK.
Typowym klientem biura jest mężczyzna z wyższym wykształceniem w wieku co najmniej 45 lat, zarabiający od 5 tys. zł na rękę, z adresem w miejscowości liczącej co najmniej 25 tys. mieszkańców. Jak wynika z badania, na popularność usług biur podróży wpływają głównie wykształcenie, zarobki oraz wiek potencjalnych urlopowiczów. Osoby w wieku od 45 do 60-ciu lat zdecydowanie najczęściej podróżują z biurami, regularnie lub często. Z ich usług korzysta 23 proc. badanych.
Na samodzielną organizację letniego wypoczynku zdają się ankietowani z gospodarstw, w których domownicy nie zarabiają więcej niż 2 tys. zł na rękę. Odsetek omijających biura podróży wynosi tu 62 proc. wobec średniej 47 proc. Podobnie jest w grupie osób z wykształceniem niższym i zawodowym, gdzie 61 proc. ankietowanych przygotowuje wyjazd własnymi siłami. Co ciekawe, to mężczyźni bardziej skłaniają się ku pomoc biur podróży, panie są bardziej skore do samodzielnie przygotowanego wyjazdu. Odpowiednio 50 proc. wobec 43 proc.
Poza wymienionymi powyżej czynnikami dodałbym jeszcze typ/rodzaj wyjazdu.
Inaczej planuje się bowiem kilkudniową wędrówkę górską do Słowacji, inaczej 2-tygodniowy "plażnig" w Malezji.
Temat trochę poszedł obok tytułowej Besarabii, więc przenoszę go do istniejącego już na forum wątku.
-
- User
- Posty: 481
- Rejestracja: 10 kwie 2016, o 23:34
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Z biurem czy samodzielnie?
Nie przepadam za socjologią - ktoś mądry powiedział kiedyś: "albo prawda, albo statystyka"as pisze:Kilka ciekawych faktów statystycznych, na które lubię się powoływać

To wszystko to tylko uśrednienia wyprowadzone na pewnej grupie próbnej i nie chcę się do nich odnosić. Równie dobrze można by zapewne znaleźć badania statystyczne "dowodzące", że wśród klientów biur podróży dominuje szeroko pojęty snobizm.
Jedyną rzeczą, na której mogę się opierać są fakty, w tym przypadku ja sam i moje doświadczenia (co z resztą podkreślałem w powyższym wpisie). Zarabiam więcej niż dolna granica przytoczona w tych badaniach. Do tego dochodzą jeszcze zarobki mojej żony. Spokojnie moglibyśmy pozwolić sobie na wyjazdy z biurem podróży ale po prostu nie czulibyśmy się na takim wyjeździe dobrze. Jak powiedziałem, podróże traktuję w pełni subiektywnie i organizuję je od A do Z, gdyż tak lubię i to mnie satysfakcjonuje. Żadne pieniądze nie zmieniłyby mojego podejścia do podróżowania. Mogłyby się zmienić atrakcje, na które sobie w trakcie wyjazdu pozwalam ale nie sposób organizacji, niezależnie czy byłaby to Słowacja, czy Ameryka Południowa. Wiem również, że podobnie ma gro moich znajomych, których status materialny pozwalałby na podróżowanie poprzez agencje ale nie czynią tego z podobnych powodów.
-
- Administrator
- Posty: 13066
- Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
- Lokalizacja: Galicja
Samodzielnie czy z biurem podróży?
Ja lubię. Statystykę trochę mniej.PermanentTravel pisze:Nie przepadam za socjologią
W moim przekonaniu na grupie reprezentatywnej, którą można podać jako przykład przy tego typu subiektywnych spostrzeżeniach.PermanentTravel pisze:To wszystko to tylko uśrednienia wyprowadzone na pewnej grupie próbnej
Warto też czasem popatrzeć szerzej, gdyż nie tylko my sami tworzymy segment szeroko rozumianych "turystów".PermanentTravel pisze:Jedyną rzeczą, na której mogę się opierać są fakty, w tym przypadku ja sam i moje doświadczenia
Są też inni.
Malezja to Azja Południowo-Wschodnia.PermanentTravel pisze:niezależnie czy byłaby to Słowacja, czy Ameryka Południowa.

Twoje zdanie już znamy.PermanentTravel pisze:podróże traktuję w pełni subiektywnie i organizuję je od A do Z, gdyż tak lubię i to mnie satysfakcjonuje.
Dajmy jednak szansę na wypowiedź innym.
Także turystom/podróżnikom.
-
- User
- Posty: 481
- Rejestracja: 10 kwie 2016, o 23:34
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Samodzielnie czy z biurem podróży?
Naprawdęas pisze: Malezja to Azja Południowo-Wschodnia.![]()

A czy ja komuś bronię się wypowiadać? Po prostu poddaję dyskusji inny punkt widzenia i w sumie powiedziałem, co chciałem powiedzieć. Tyle, że z tego co widzę, poza moją odpowiedzią na wpis Azamag, głosem gara i Twoim, nikt tu się nie wypowiada od prawie pięciu lat a większość opinii i tak jest podobna do mojej.as pisze: Twoje zdanie już znamy.
Dajmy jednak szansę na wypowiedź innym.
Także turystom/podróżnikom.
-
- Ekspert
- Posty: 7861
- Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45
- Lokalizacja: Śląsk
Samodzielnie czy z biurem podróży?
Podyskutujmy dalej
Są sytuacje w których korzystanie z biur podróży nie świadczy o "braku wyobraźni" a o rozpatrywaniu wyjazdu z innej perspektywy.
Kilka takich przypadków:
- podany powyżej plażing w Malezji - gdybym miał takie podejście do życia i by mi to odpowiadało na pewno skorzystałbym z biura podróży
- wiek i kierunek - nie sądzę aby moja mama (mająca już swoje lata) nie znając języka obcego zdecydowała się na samotny wyjazd np. do Japonii - zapewne zrobi to z biurem podróży i nie będę się jej dziwił
- cena - w wielu przypadkach i kierunkach z biurem wychodzi taniej
- czas - wyjazd chociażby na Podole (nie mając samochodu i prawa jazdy) ukraińską komunikacją publiczną nijak się ma czasowo do dobrze zorganizowanej wycieczki objazdowej
Myślę, że jeszcze kilka pomysłów na plusy biur podróży by się znalazło.

Są sytuacje w których korzystanie z biur podróży nie świadczy o "braku wyobraźni" a o rozpatrywaniu wyjazdu z innej perspektywy.
Kilka takich przypadków:
- podany powyżej plażing w Malezji - gdybym miał takie podejście do życia i by mi to odpowiadało na pewno skorzystałbym z biura podróży
- wiek i kierunek - nie sądzę aby moja mama (mająca już swoje lata) nie znając języka obcego zdecydowała się na samotny wyjazd np. do Japonii - zapewne zrobi to z biurem podróży i nie będę się jej dziwił
- cena - w wielu przypadkach i kierunkach z biurem wychodzi taniej
- czas - wyjazd chociażby na Podole (nie mając samochodu i prawa jazdy) ukraińską komunikacją publiczną nijak się ma czasowo do dobrze zorganizowanej wycieczki objazdowej
Myślę, że jeszcze kilka pomysłów na plusy biur podróży by się znalazło.
-
- User
- Posty: 481
- Rejestracja: 10 kwie 2016, o 23:34
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Samodzielnie czy z biurem podróży?
Niemal zawsze znajdą się wyjątki potwierdzające regułę.gar pisze:Podyskutujmy dalej![]()
Są sytuacje w których korzystanie z biur podróży nie świadczy o "braku wyobraźni" a o rozpatrywaniu wyjazdu z innej perspektywy.
-
- Ekspert
- Posty: 7861
- Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45
- Lokalizacja: Śląsk
Samodzielnie czy z biurem podróży?
Przyznasz, że lista wyjątków ma kilka pozycji, a jak sądzę listy tej to jedynie początek.PermanentTravel pisze: Niemal zawsze znajdą się wyjątki potwierdzające regułę.
-
- User
- Posty: 481
- Rejestracja: 10 kwie 2016, o 23:34
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Samodzielnie czy z biurem podróży?
Przyznaję, ale nie wydaję mi się, żeby udało się znaleźć wiele więcej zasadnych powodów przemawiających na rzecz biur podróży. Nawet pośród powyższych jest kilka dyskusyjnych. Przyznasz, że do leżenia plackiem na plaży, czy do brania udziału w objazdowej wycieczce nie potrzeba wiele wyobraźni, prawda? Tymczasem powodów przeważających szalę na rzecz samodzielnego podróżowania jest zdecydowanie więcej, nie uważasz?gar pisze:Przyznasz, że lista wyjątków ma kilka pozycji
-
- Ekspert
- Posty: 7861
- Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45
- Lokalizacja: Śląsk
Samodzielnie czy z biurem podróży?
Trzeba więcej niż się wydaje - w przewrotnym może sensie, ale kto pracuje z ludźmi domyśli się o co mi chodzi.PermanentTravel pisze:Przyznasz, że do leżenia plackiem na plaży, czy do brania udziału w objazdowej wycieczce nie potrzeba wiele wyobraźni, prawda?
Dla nas tak - jesteśmy młodzi, znamy języki, internet nam "z ręki je", ale dla wielu osób to jednak czarna magia.PermanentTravel pisze:Tymczasem powodów przeważających szalę na rzecz samodzielnego podróżowania jest zdecydowanie więcej, nie uważasz?
-
- Jr. Admin
- Posty: 8530
- Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
- Lokalizacja: Kraków
Samodzielnie czy z biurem podróży?
Za wyjazdem z biurem podróży przemawiają według mnie dwa argumenty: logistyka i bezpieczeństwo, cena raczej rzadziej. Oczywiście nie są to argumenty na tyle silne aby mnie w większości przypadków przekonały do takiego wyboru. Ale wyjątki pewnie będą. Podejrzewam że wyjazdy w odległe zakątki globu łatwiej jest przedsięwziąć z opiekunem w postaci biura jak na własną rękę w przypadku gdy źródeł wiarygodnych informacji jest niewiele. Nikaragua to nie Węgry.
Kwestia logistyki: autokar ma jednak niejaką przewagę nad środkami komunikacji publicznej, zwłaszcza w pewnych częściach globu. W Japonii akurat nie byłoby z tym pewnie tak wiele problemu, ale jednak są pewne regiony, gdzie dojazd bez własnego środka transportu nie jest rzeczą łatwą. Tak się nawet zastanawiam nad zwykłym wybrzeżem dalmatyńskim. Czy zyskam tam na czasie podróżując samemu lokalną komunikacją czy zdając się na autokar. Czy zaoszczędzę finansowo zakładając, że biuro zaoferuje mi tańszy nocleg w Bośni a jadąc samemu ze względu na logistykę skazany będę np. na Split.
Kwestia bezpieczeństwa: nie chodzi tu o bezpieczeństwo przez duże B, bo faktycznie większa wycieczka jest potencjalnie bardziej narażona na atak terrorystyczny niż indywidualny turysta. Chodzi raczej o taki codzienny komfort odpoczynku. Nie martwię się o rezerwację noclegu, o dojazd na miejsce o odpowiedniej porze, o utratę dobytku, o problemy z porozumieniem się z miejscowymi, itp.
Kwestia logistyki: autokar ma jednak niejaką przewagę nad środkami komunikacji publicznej, zwłaszcza w pewnych częściach globu. W Japonii akurat nie byłoby z tym pewnie tak wiele problemu, ale jednak są pewne regiony, gdzie dojazd bez własnego środka transportu nie jest rzeczą łatwą. Tak się nawet zastanawiam nad zwykłym wybrzeżem dalmatyńskim. Czy zyskam tam na czasie podróżując samemu lokalną komunikacją czy zdając się na autokar. Czy zaoszczędzę finansowo zakładając, że biuro zaoferuje mi tańszy nocleg w Bośni a jadąc samemu ze względu na logistykę skazany będę np. na Split.
Kwestia bezpieczeństwa: nie chodzi tu o bezpieczeństwo przez duże B, bo faktycznie większa wycieczka jest potencjalnie bardziej narażona na atak terrorystyczny niż indywidualny turysta. Chodzi raczej o taki codzienny komfort odpoczynku. Nie martwię się o rezerwację noclegu, o dojazd na miejsce o odpowiedniej porze, o utratę dobytku, o problemy z porozumieniem się z miejscowymi, itp.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
-
- User
- Posty: 481
- Rejestracja: 10 kwie 2016, o 23:34
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Samodzielnie czy z biurem podróży?
Zaczynając tę dyskusję miałem na myśli rzecz jasna kreślenie rozróżnień wśród osób, które mogą sobie jeszcze pozwolić na podróże "bez zasad", w pełni spontaniczne, czasem wbrew zdroworozsądkowym regułom przyjętym przez wiedzący co słuszne moloch społeczeństwa - czyli wśród ludzi młodych. Przecież nikt mający odrobinę zrozumienia dla życia nie nazwie podstarzałej pary emerytów, którzy wybrali się na wymarzoną podróż do północnoafrykańskich kurortów by poleżeć na egzotycznej, nie bałtyckiej plaży, ludźmi bez wyobraźni. W ich wieku chęć i odwaga wybrania się na taką podróż, nawet przez biuro podróży, jest jak najbardziej dowodem posiadania zarówno wyobraźni, jak i energii życiowej. Będąc jednak młodym, w pełni swoich możliwości, człowiek powinien zaznać podróży życia a nie planu wycieczki, przygotowanego przez kogoś innego. Ten ostatni bowiem jest nieco ograniczony względem potencjału młodości... zupełnie pełnoprawne wydaje mi się tu określenie "pozbawiony wyobraźni".gar pisze:Dla nas tak - jesteśmy młodzi, znamy języki, internet nam "z ręki je", ale dla wielu osób to jednak czarna magia.
-
- Jr. Admin
- Posty: 8530
- Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
- Lokalizacja: Kraków
Samodzielnie czy z biurem podróży?
No, ale jak wynika ze statystyki przytoczonej przez admina powyżej to młodzi ludzie raczej rzadko korzystają z biur podróży
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
-
- User
- Posty: 481
- Rejestracja: 10 kwie 2016, o 23:34
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Samodzielnie czy z biurem podróży?
No i całe szczęście! Niemniej jednak zdarzają się takie przypadki i napisałem co o nich myślę. Tragedią czy wręcz chorobą społeczną byłoby, gdyby było to już zjawisko powszechne wśród młodych.
-
- Ekspert
- Posty: 7861
- Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45
- Lokalizacja: Śląsk
Samodzielnie czy z biurem podróży?
Ja bym jeszcze kilka dodał - szczególnie w wypadku, gdy jedziesz z biurem, pilotem i przewodnikiem, którego znasz, albo wiesz czego po nich się spodziewać.PermanentTravel pisze: Przyznaję, ale nie wydaję mi się, żeby udało się znaleźć wiele więcej zasadnych powodów przemawiających na rzecz biur podróży.
Domniemuję, że część młodych też chętnie pojechałaby z biurem podróży, ale nie zrobią tego z przyczyn finansowych (taniej wyjdzie im zamówienie noclegu nad Bałtykiem, przejazd PKP i wyżywienie we własnym zakresie).Comen pisze:No, ale jak wynika ze statystyki przytoczonej przez admina powyżej to młodzi ludzie raczej rzadko korzystają z biur podróży
-
- Jr. Admin
- Posty: 8530
- Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
- Lokalizacja: Kraków
Samodzielnie czy z biurem podróży?
PTTK to w sumie też biuro. Raz, że wycieczki które proponują są dość ciekawe poznawczo, druga kwestia to towarzystwo.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/