turystycznie-forum.pl

W tym wątku o przygotowaniach do sezonu letniego (dyscypliny letnie) oraz zimowego (narty, itp.)

Czy preferujecie treningi kondycyjne przed sezonem letnim?

Ja staram się regularnie ćwiczyć :-) robi się ciepło... dużo osób uprawiających turystykę kwalifikowaną na pewno przygotowuje się kondycyjnie. Myślę, że np. na wyprawę trudniejszym szlakiem górskim nie powinniśmy wybierać się bez solidnej zaprawy.
Cały rok najlepiej ćwiczyć, chodzić na basen, spacery, siłownie itp. żeby utrzymać formę...

Ja od stycznia jeżdżę praktycznie w każdy weekend na dzień lub dwa w góry :-) Dziennie pokonuję pieszo lub na nartach od kilku do ponad 20 kilometrów w zależności od trasy i pogody. A jutro jadę pierwszy raz w tym roku na rowerze do pracy - 15 kilometrów w jedną stronę + około 200 metrów przewyższeń :-)

Ja od 1 kwietnia zaczynam śmigać na rowreku i na rolkach, oprócz tego codziennie do pracy i z pracy na nóżkach, zeby przewietrzyć umysł przed i po, i dla samego ciała rzecz jasna:DDD

najprostszą metodą utrzymania dobrej kondycji, a zarazem chyba najskuteczniejszą jest... najzwyczajne bieganie! Nie potrzeba ani jakiegoś specjalistycznego sprzętu ani wygórowanego miejsca... wystarczy ok. 3 razy w tygodniu pobiegać sobie po ok 5-10km w średnim tempie... oprócz biegania oczywiście pływanie mocno poprawia kondycję...

Utrzymuję formę trenując na siłowni, do tego trenuję Muay Thai. Przed zbliżającym się okresem letnim trochę większy nacisk idzie na ćwiczenia aerobowe (bieżnia, spinning). Oprócz przygotowania kondycyjnego, taka aktywność fizyczna to lepsze samopoczucie na co dzień i wspaniałe działanie endorfin

Tonfa pisze:do tego trenuję Muay Thai

Czy po takim treningu jest się bardzo poobijanym? I co ważniejsze, jak często - w stosunku do pozostałych części ciała - obrywa się w głowę? Pytam, ponieważ rozważam zapisanie się na tego typu treningi.

Wszystko zależy od trenera i formuły treningów jakie prowadzi. Mam co jakiś czas kilka siniaków, ale raczej nie widać ich spod ubrania Szczególnie na początku nie ma mowy o obrywaniu w głowę - myślę, że nie ma o tym mowy przez dłuższy czas

Osobiście bardzo polecam! można się wyżyć, czegoś nauczyć, zadbać o kondycje i sylwetkę!

Dziękuję za odpowiedź. Jeszcze jedno pytanie. Czy istnieją jakieś warunki wstępne, które trzeba spełnić, by móc zapisać się na treningi? Pytam, ponieważ kumpel musiał zrobić 50 pompek, by go przyjęto na treningi boksu.

To pewnie bardzo wiele zależy od konkretnego kluby gdzie się zapiszesz. Tam gdzie ja trenuje nie trzeba było przechodzić żadnych testów. Czysta rekreacja i na prawdę świetna zabawa