Mnie w Egipcie brało, ale lekarstwami się obroniłem. Teraz w Turcji dopadło mnie jednowieczorne świństwo (biegunka i mocne wymioty), ale to raczej kwestia „spróbowania” wody basenowej, morza lub specyfiku na straganach w Antalyi. Być może tzw. brudne ręce po basenie. Nawet probiotyki zażywane od tygodnia poprzedzającego wyjazd nie dały rady.
Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od ponad 15 lat!
Zemsta Faraona, Sułtana…
Moderator: Adler
Regulamin forum
Polecane miejsca, np. kawiarnie, hotele, itp. dodajemy do danego regionu w dziale "Polska". Zakaz umieszczania linków do komercyjnych stron www (reklam i ogłoszeń)!
Polecane miejsca, np. kawiarnie, hotele, itp. dodajemy do danego regionu w dziale "Polska". Zakaz umieszczania linków do komercyjnych stron www (reklam i ogłoszeń)!
Zemsta Faraona, Sułtana…
Jakieś doświadczenia w temacie?
Mnie w Egipcie brało, ale lekarstwami się obroniłem. Teraz w Turcji dopadło mnie jednowieczorne świństwo (biegunka i mocne wymioty), ale to raczej kwestia „spróbowania” wody basenowej, morza lub specyfiku na straganach w Antalyi. Być może tzw. brudne ręce po basenie. Nawet probiotyki zażywane od tygodnia poprzedzającego wyjazd nie dały rady.
Mnie w Egipcie brało, ale lekarstwami się obroniłem. Teraz w Turcji dopadło mnie jednowieczorne świństwo (biegunka i mocne wymioty), ale to raczej kwestia „spróbowania” wody basenowej, morza lub specyfiku na straganach w Antalyi. Być może tzw. brudne ręce po basenie. Nawet probiotyki zażywane od tygodnia poprzedzającego wyjazd nie dały rady.
Re: Zemsta Faraona, Sułtana…
O ile pamiętam w Rumunii te 20 lat temu chyba miałem lekką przygodę. We Francji trudno to nazwać chorobą, po prostu lekkie rozwolnienie, ale to moja wina, bo spróbowałem wody z poidełka w Strasburgu, a ono chyba nie było zbyt zdrowe, a w każdym razie niezbyt sterylne, bo dużo ludzi go używało i miało kontakt z kranikiem. Jak w Wiedniu nabrałem wody do rąk z ulicznego kraniku to już nie było żadnego problemu. W stolicy Austrii mają podobno bardzo dobrą wodę prosto z Alp.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
