Plany wyjazdów krajowych i zagranicznych w 2020r.

[Adler]

wynajem sprzętu wodnego mają w ograniczonym zakresie, ale jednak funkcjonować

Z tego co wiem, w tym tygodniu początek sezonu kajakowego. Niektóre firmy zajmujące się spływami kajakowymi już ruszyły.

[gar]

wynajem sprzętu wodnego mają w ograniczonym zakresie, ale jednak funkcjonować

Z tego co wiem, w tym tygodniu początek sezonu kajakowego. Niektóre firmy zajmujące się spływami kajakowymi już ruszyły.

Pytanie ilu mają chętnych. Sprawdzę czy w okolicach w które się wybieram będzie z tej branży (i nie tylko tej) coś działało. Żona liczy na rower wodny i kajak, córka na jazdę konną. Jeśli nic się nagle nie zmieni to nocleg mamy zamówiony już od najbliższej niedzieli.

[Comen]

Nie wiem jak na Mazurach, ale pod Krakowem stadniny się otwierają, bo moja siostra która jeździ konno dostała odpowiednią informację i zaproszenie

[Adler]

Na Bugu we Włodawie początek sezonu kajakowego 9 maja.

[Comen]

Ten rok jest wprawdzie rekordowy pod względem liczby planów, które nie dochodzą do skutku. No ja już miałem pomysły na wakacje w Portugalii, Gruzji, Czechach, Słowacji a skończy się pewnie na Polsce. Rozważam dwa regiony: Suwalszczyzna i Podlasie z bazą gdzieś w okolicach Augustowa albo Sudety z bazą w okolicach Jeleniej Góry.

[Adler]

Ja w tym roku już nie planuję. Będą kajaki we Włodawie (zlot w sierpniu), górskie (i nie tylko) jednodniowe wypady.

[chodzze_na_pole]

Aż się boję mówić co planuję, bo (prawie) wszystko wzięło w łeb. Na początku sierpnia planuję Jelenią Górę i robić szczyt KGP w okolicy. I chyba tyle

[tadeks]

Na początku sierpnia planuję Jelenią Górę i robić szczyt KGP w okolicy.

Planujesz te szczyty z Korony oficjalnej, czy rzeczywiście najwyższe szczyty w poszczególnych pasmach? Kilka istotnych różnic w Sudetach jest. Chyba je znasz?

[chodzze_na_pole]

Planujesz te szczyty z Korony oficjalnej, czy rzeczywiście najwyższe szczyty w poszczególnych pasmach? Kilka istotnych różnic w Sudetach jest. Chyba je znasz?
[/quote]

Tak znam, robimy z książeczką, pieczątki itp. Generalnie jest to jakiś cel, ale głównie motywacja, żeby ruszyć tyłek z domu, pewnie inaczej na te najniższe szczyty w życiu bym się nie wybrał. No i Polskę trochę się zwiedzi.

[gar]

Jedno odpada, inne się planuje. Do niektórych wyjazdów przygotowania są nadzwyczaj krótkie, bo są spontaniczne. 9 dni na "Mazurach" za mną. Kolejne weekendy też będę miał wolne, więc żal byłoby tego nie wykorzystać.

[tango]

Trudno w tym roku coś planować, bo nie wiadomo w jaki sposób zostaną otwarte granice.
Jeśli rządzący utrzymają 14-dniową kwarantannę dla turystów wracających z zagranicy to moje ambitniejsze plany wezmą w łeb.
Dla jasności: te "ambitniejsze plany" to tylko Czechy i Słowacja...

[gar]

Prędzej czy później kwarantanna przestanie obowiązywać. Słowacy zakażeń już prawie nie mają więc jest szansa, że tam już niedługo pojedziesz.

[gar]

Nowe wiadomości na temat luzowania obostrzeń już są. Czas na powrót do prawdziwej pracy co oznacza konieczność kolejnej reorganizacji planów na 2020 r. Nie da się ukryć, że cieszy mnie ta planowana reorganizacja.

[gar]

Reorganizacja moich planów już następuje. Plan najbliższy: Śląsk "Opolski" w piątek oraz to co mnie najbardziej cieszy, czyli Bieszczady: 4/5 - 9/10.06.2020. Noclegi w schroniskach załatwione. Przejazdy częściowo też. Teraz czas modlić się o zdrowie i pogodę.

[Toke]

Plany na ten rok powoli się konkretyzują - za nami już jednodniówki w Beskidzie Niskim, ostatni weekend w Sądeckim - i takich wyjazdów jedno - maks dwudniowych będzie sporo, już za dwa tygodnie weekend w Bieszczadach.
Na lato, oprócz wspomnianych małych wypadów, w lipcu tydzień w Słowenii, w sierpniu tydzień w naszym ulubionym miejscu nad Bałtykiem - Dąbkach.

Jaka jest szansa, że doczekamy się odpowiedzi na zestaw pytań ?

Baaaaaardzo spóźnione, ale będą odpowiedzi.
Ze Słowenii z wiadomych względów rezygnujemy,w Biesach w lutym udało się przejść Połoninę Wetlińską - cudnie było !
Później jeszcze był jeden wypad w Beskid Sądecki - z Krościenka przez Dzwonkówke do Bereśnika, tam nocleg, potem zejście do Szczawnicy i dalej w bardzo kiepskiej pogodzie do Krościenka.
Potem była długa przerwa... Wczoraj udało się odwiedzić ponownie Beskid Niski, kolejny wyjazd planowany jest na czwartek

[Adler]

Czekamy na fotorelacje z tych wyjazdów.

[gar]

Baaaaaardzo spóźnione, ale będą odpowiedzi.
Ze Słowenii z wiadomych względów rezygnujemy,w Biesach w lutym udało się przejść Połoninę Wetlińską - cudnie było !
Później jeszcze był jeden wypad w Beskid Sądecki - z Krościenka przez Dzwonkówke do Bereśnika, tam nocleg, potem zejście do Szczawnicy i dalej w bardzo kiepskiej pogodzie do Krościenka.
Potem była długa przerwa... Wczoraj udało się odwiedzić ponownie Beskid Niski, kolejny wyjazd planowany jest na czwartek

Czemu odpuszczasz Słowenię. Wszak tam problemów z wirusem brak.

[gar]

2020 jeszcze się nie skończył. Urodził się plan na szybki wypad na Pogórze Przemyskie. I w środę mam zamiar rozpocząć jego realizację.

[Adler]

W ten weekend zapowiada się lepsza pogoda, jakaś Krynica Zdrój lub Beskid Niski. Kto wie, kto wie...

[gar]

U mnie trwający wypad w okolice Przemyśla może nie być ostatnim słowem w tym roku