
Czy znacie jakieś fajne miejsca w Polsce, gdzie można się wybrać na "urlop rowerowy"? Od zeszłego sezonu wkręciłem się w jazdę na swoim crossie i tak sobie wymyśliłem, że może fajnie byłoby wyjechać gdzieś z rowerem i pojeździć po fajnych okolicach. Tak sobie wymarzyłem, żeby znaleźć jakaś chatkę czy pensjonat na odludziu i móc sobie codziennie porobić nową trasę przez lasy, wokół jezior itd

Poratuje ktoś?
