turystycznie-forum.pl

Ostatni region, który nie został opisany, więc, panie, trza tu coś łopisać.

Pierwsze, co przychodzi mi do główy, to sołectwo Stara Huta w gminie Wola Mysłowska w powiecie łukowskim, a dokładniej ośrodek wypoczynkowy, który się tam, schowany wśród lasów, znajduje.

Można w nim wypożyczyć nie tylko quady (nie-ciekawostka: prawidłowa wymowa to kwady, a nie kłady - czy ktokolwiek normalny na mieszkanko rybek mówi akłarium czy akwarium?), ale również pojazdy stylizowane na wojskowe, w szczególności amfibie. Przednia zabawa dla wyrośniętych i niepoważnych chłopców (będących przeciwieństwem poważnych mężczyzn, którzy gardzą telewizorem).

A w chłodne wieczory, po szaleństwach zabawy w wojnę, można usiąść na wygodnym, skórzanym fotelu przy kominku. Nadmieniam, że w pokojach ponoć znajduje się internet bezprzewodowy, ale potwierdzić nie mogę, ponieważ go nie widziałem. Ręczniki były, czysta pościel też, ale czy internet, to naprawdę nie wiem.

Opole Lubelskie- to miasto leżące w zachodniej części województwa lubelskiego.
Chciałam napisać o nim w związku z tym, że pobyt w nim bardzo miło wspominam :-). Kojaży mi się z nim np. wieczorny taniec poloneza w parku miejskim i mile spędzony czas na spacerach po pięknej okolicy ;-)

Warto zobaczyć:

-Kościół wniebowzięcia NMP
-Park Miejski z muszlą koncertową gdzie latem odbywają się koncerty ;-)
-Pałac Lubomirskich
-Pobliskie tereny rekreacyjne, gdzie można aktywnie spędzić czas
-Zabytkowe nagrobki z XIX i XX wieku

Z miastem tym wiąże się kilka legend

Ale co jest ciekawego w Lublinie, Puławach i Nałęczowie? Że warto jest się tam wybrać?

W Gminie Wólka, graniczącej z Lublinem, ciekawy jest urząd gminy, w którym dyscyplina pracowników przypomina pruską armię. A przynajmniej tak było w zeszłej kadencji. Gdy zajechaliśmy tam w listopadzie 2008 w celach badawczych na zleconko Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, urzędnicy byli przerażeni i trzeba było z nich wyciągać informacje niemal siłą. Najczęstsze wytłumaczenie: nie mam zgody pana wójta na udzielanie tego typu informacji. Nadmieniam, że nie chodziło o kompromitujące kogokolwiek dane, a jedynie o przyczyny (które mogą być zależne i/lub niezależne od wnioskodawcy) niskiej skuteczności w pozyskiwaniu funduszy unijnych w latach 2004-2007.

Ein gmina, ein urząd, ein wójt.

yoda pisze:Ale co jest ciekawego w Lublinie, Puławach i Nałęczowie? Że warto jest się tam wybrać?

Ciekawe zestawienie atrakcji turystycznych: TUTAJ

Klikając w podane przez Ciebie miasta, otrzymujesz ciekawą informację.

Po mojej czerwcowej wycieczce na Lubelszczyznę zdam dodatkową relację oraz wrzucę kilka ciekawych zdjęć.

Ja niebawem muszę zrobić obszerną relację o woj. lubelskim więc na pewno coś tutaj wrzucę ;-)

[ Dodano: 13 Kwiecień 2011, 18:42 ]
Tomaszów Lubelski położony jest na pograniczu Roztocza i Grzędy Sokalskiej, nad rzeką Sołokiją. Miasto leży przy drodze krajowej nr 17, prowadzącej do odległego o 22km przejścia granicznego w Hrebennem. Stąd prowadzą drogi do ciekawych, turystycznych miejscowości na Roztoczu: Suśca, Józefowa, Krasnobrodu, Zwierzyńca i Narola.
Tomaszów otaczają lasy trzech parków krajobrazowych: Południoworoztoczańskiego, Krasnobrodzkiego i Puszczy Solskiej. Szlaki turystyczne prowadzące przez miasto umożliwiają poznanie walorów przyrodniczych i kulturowych Roztocza, a także miejsc ciekawych wydarzeń historycznych.

Punkt Informacji Turystycznej:
-Znajduję się on przy Sanktuarium Maryjnym na ulicy Królewskiej 1, otwarty jest każdego dnia.
-Punkt dysponuje informacjami dotyczącymi samego Tomaszowa a także najbliższych okolic.
-W punkcie do nabycia są broszury, przewodniki po Roztoczu a także pamiątki.

Imprezy i wydarzenia kulturalno-sportowe:
-Ogólnopolski Bieg Hetmański w narciarstwie biegowym-styczeń
-Dni Dialogu, Religii, Kultur, Narodów…- styczeń
-Wiosna Teatralna na Kresach- maj
-Jarmark Ordynacki z okazji Dni Tomaszowa- maj
-Roztocze Cup- Puchar Polski w kolarstwie górskim- maj, lipiec, wrzesień
-Tomaszowskie Spotkania Big-Bandowe- lipiec
-Imieniny Miasta- lipiec
-Transgraniczne Dni Muzyki Sakralnej- lipiec
-Międzynarodowy Plener Malarski „Barwy Roztocza”- lipiec
-Międzynarodowy Festiwal Folkloru „Roztocze”- sierpień
-Ogólnopolski Turniej w Piłce Siatkowej Dziewcząt „Tomasovia Cup”- wrzesień
-Roztocze Inline Skate Maraton- w jeździe długodystansowej na wrotkach- wrzesień
-Ocalić od zapomnienia”- Rekonstrukcja Bitew pod Tomaszowem Lubelskim w 1939r.- wrzesień

Zabytki:
-Budynek Szkoły Muzycznej


-Budynek Cerkwi pw. Mikołaja Cudotwórcy z ikonostasem


-Drewniany Budynek
Od 1895 r. była tu herbaciarnia, w okresie międzywojennym dom teatralny, a po wojnie dom ludowy.


-Modrzewiowy kościół pw. Zwiastowania Najświętszej Marii Panny
(kościół w stylu barokowym ufundowany został w 1727 r. przez VI ordynata Michała Zdzisława Zamoyskiego)

Krasnobród położony jest w pobliżu starych, jodłowo - bukowych borów... Jest to jedna z najpopularniejszych miejscowości letniskowych Roztocza. Od końca XIX w. leczono tu chorych na gruźlicę, a obecnie krasnobrodzkie sanatorium specjalizuje się w leczeniu i rehabilitacji dzieci.
Ciekawostką jest, że jedną z pierwszych kuracjuszek, na długo przed uruchomieniem sanatorium, była królowa Marysieńka Sobieska, która w podziękowaniu za odzyskanie sił i zdrowia ufundowała tu kościół z klasztorem dominikanów. Dzisiaj zespół klasztorny to znane sanktuarium maryjne, nazywane "małą Częstochową" z obrazem Matki Boskiej Krasnobrodzkiej i kaplicą "na wodzie" zbudowaną na palach nad źródłem.
A przy kościele znajduje się Muzeum Wsi Krasnobrodzkiej.

Halti, pozwól, że dodam coś do Twojego opisu ;-)

W pomieszczeniach na parterze klasztoru znajduje się Muzeum Sztuki Sakralnej. Można zobaczyć tam takie eksponaty liturgiczne, jak: ornaty, stare mszały, kielichy oraz stare księgi pochodzące z archiwum parafialnego.

W przyklasztornym podwórzu możemy zobaczyć modrzewiowy, kryty gontem spichlerz pochodzący z 1795 roku. W spichlerzu mieści się Muzeum Wieńców Dożynkowych. Znajduje się tam liczna kolekcja wieńców, która jest każdego roku wzbogacana o nowe eksponaty, które pochodzą z dorocznych dożynek diecezjalnych organizowanych od dawna w Krasnobrodzie.

W podwórzu klasztoru możemy oglądać również mini-ogród zoologiczny. W Ptaszarni możemy zobaczyć ciekawe okazy ptaków: pawie, gołębie, bażanty, kuropatwy i inne.

Budynek, w którym znajduje się sanatorium to pałac Leszczyńskich, który był kilkakrotnie niszczony i odbudowywany. Początkowo budowla była wzniesiona w stylu barokowym, obecnie posiada cechy architektury klasycystycznej. Położony w rozległym parku. Jest budowlą piętrową, krytą polskim łamanym dachem. Kolumnowa galeria łączy pałac z oficyną wybudowaną na przełomie XVIII i XIX w. Obecnie w pałacu mieści się Sanatorium Rehabilitacyjne dla Dzieci im. Janusza Korczaka.

Ciekawostką "Kaplicy na Wodzie" jest to, iż kiedy tereny miejscowości dotyka susza źródełko wysycha jednak po pewnym czasie znów zaczyna pojawiać się tam woda. Takie zdarzenie miało miejsce w ubiegłym roku i kilkadziesiąt lat temu ;-)

O widzisz, o to chodzi! Akurat o tym nie wiedziałam, a widzę, że warto Nie ma to jak odzew kogoś, kto ma tam bliżej i więcej wie

Krasnobród to dość ciekawe miejsce i jest tam jeszcze kilka atrakcji ;-) z czasem mam nadzieję je uzupełnie ;-)

Krasnobród to nie tylko sanktuarium, jest jeszcze dolina św. Rocha, kamieniołomy ze śmieszną wieżą widokową, bardziej dociekliwi zagłębić się mogą w sztolnie....

Z muzeów to chciałbym dodać, że do września w Hrubieszowie można zobaczyć unikalną wystawę wykopalisk z okolic Morza Czarnego, w tamtym roku był skarb Priama...
W Hrubieszowie znajduje się 13-sto kopułowa cerkiew(unikat), Sutki(bazar wzorowany na orientalnym), i jeszcze parę ciekawych miejsc w okolicy

Do ciekawych obiektów Lubelskiego warto dodać bunkry linii Mołotowa, Muzeum obozu zagłady Bełżec...

Jak coś jeszcze skojarzę to dopiszę.

Jeżeli już ktoś się zapuści na Lubelszczyznę polecić mogę odwiedzenie Lasów Janowskich wraz z ukrytymi w nich różnościami: Szklarnia z konikami biłgorajskimi, rezerwat przyrody Imielty Ług - przecudne torfowisko, Łążek Garncarski, gdzie jak sama nazwa wskazuje nadal pracują garncarze, kościółek w Momotach Gónych i masę innych rzeczy. Oczywiście jest tu sporo oznakowanych ścieżek rowerowych, konnych i pieszych, a dla amatorów innych wrażeń są również zapaleńcy jazdy terenowej 4x4. Mogę z ręką na sercu powiedzieć, że urok i magiczna siła przyciągania tych lasów urzekną wiele osób.
Co do strony technicznej, to noclegów jest sporo nad zalewem, lecz czasami przyjemniej jest na kwaterach w malutkich wioskach poukrywanych gdzieś w lasach.

Czy ktoś zna w Lublinie jakieś fajowe miejsca (w szczególności knajpy) warte polecenia?

Na Starym Mieście i w okolicach się, aż od nich roi.. zależy czego poszukujesz... klimaty żydowskie > Mandragora, irlandzkie > Pub u Szewca, czeskie > Ceskie Pivnice, piwo warzone na miejscu > Browar, i tak mogę bardzo długo... Jest tez kilka lokali na deptaku, lecz często okupowane są raczej przez młodych bywalców :) ... tańsze lokale raczej w okolicach ul. Skłodowskiej i miasteczka akademickiego....

-> Fizdejko

Dziękuję. A jakieś atrakcje nieknajpiane? (moja ślubna woli, niestety, spacerować niż siedzieć, oglądać TV i żłopać piwo).

Mam nadzieję, że jeszcze się przydadzą moje informację, więc jeśli chodzi o spacery .... Stare Miasto jest niezbyt duże, lecz naprawdę urokliwe i ma wiele magicznych zakątków... ul. Grodzka zaprowadzić może na Zamek Lubelski, a po drodze jeszcze plac po Farze z pięknym widokiem na wzgórze zamkowe, niestety aura niezbyt dopisuje aktualnie, a gdyby jednak było przyjemnie podczas Waszej wizyty, to można się wybrać chociażby do Skansenu (tylko trzeba pamiętać, że w okresie zimowym jest czynny krócej), albo nad zalew. Ogrodu botanicznego nie polecam w zimie ;), ale wiosną naprawdę przecudne miejsce z pięknym Dworkiem Kościuszki. Jeżeli ze Starego Miasta ruszycie w drugą stronę , to przez Bramę Krakowską wyjdziecie na deptak (no raczej nie jest zbyt długi :P, ale aktualnie pięknie przystrojony). Tuż obok jest też Katedra z cudownym obrazem Matki Boskiej i salą akustyczną.

Bardzo dziękuje.

Wrażenia "na gorąco" z Lublina: najbardziej magiczne, jakie widziałem, stare miasto. Używając porównania Rafała Steca, można odnieść wrażenie, że spacerując lubelską starówką, podróżuje się w czasie, a nie w przestrzeni. Gorąco polecam wszystkim miłośnikom Wiedźmina i innych, podobnych średniowiecznych klimatów. Poczuć się jak w XVI w. - bezcenne (przynajmniej dla mnie).

PS. Najniższe ukłony dla kierowcy białego Peugeota 406 kombi o numerach LU 4076J, który - słuchajcie! słuchajcie! - zaryzykował własne cenne blachy, by prawo (konkretnie art. 22 ust. 4 kodeksu drogowego) nie zostało przeze mnie złamane. Więcej nam takich purystów!

Dzisiaj wróciłem z nocnej wyprawy z Markuszowa do Kazimierza Dolnego. Szlak niebieski oznakowany w kratkę czasem aż po oczach bije ale większość krzyżówek nieoznaczona (brak znaku nie zawsze oznaczał brak skrętu, może być to jeszcze wina nocy). Szlak wiedzie przez dużo wiosek gdzie psiaki nie są przyjaźnie nastawione i obchodząc wioskę na przełaj polami musieliśmy z kumplem zmienić trasę na drogę wojewódzką i.... szło się dość przyjemnie (gdyby nie deszcz) i co najważniejsze ruch był znikomy, a psy pozamykane. Zamek w Bochotnicy nocą prezentuje się bardzo ciekawie.

A psiaki przy szlakach faktycznie dodają adrenaliny. Niniejszym pozdrawiam takiego jednego z zagrody przy szlaku między Tyczynem a Rzeszowem :mrgreen:

Abderyta pisze:Wrażenia "na gorąco" z Lublina: najbardziej magiczne, jakie widziałem, stare miasto.

Podzielam tę opinię. :!:
Stare Miasto jest dla mnie naprawdę miłym zaskoczeniem, tym bardziej, że pomysł wyjazdu do Lublina pojawił się spontanicznie (dokładnie w piątek, w Zamościu). :-D

Abderyto,
mam dla Ciebie fotkę sklepu cynamonowego. :-)

Fotorelacja niebawem.

Z góry podziękował.

Z okolic Lublina to polecałbym wizytę w podziemiach u Ducha Bielucha w Chełmie . Schodzi się pod ziemię do sztolni , korytarzy , wyrobisk , gzie wydobywano chyba wapień . Korytarze łączą kilka kamienic i ciągną się pod całą częścią starówki chełmskiej . Wrażenia są ekstra . Bardzo miła praca przewodników , bez nich się nie schodzi do podziemi . I niespodzianka . Moje dzieciaki aż krzyczały , tak je nastraszyli , ale potem się śmiali z tego . nie powiem , co to było , bo cała frajda ucieknie . Cała rodzinka miała fantastyczny wypad . Potem na deptak na lody i pizzę . To już na przeciwko dworca PKS .
Super sprawa . Polecam . :lol: :-D

Jeśli ktoś planuje zwiedzanie Lublina i ma trochę więcej czasu, gorąco zachęcam do odwiedzenia Ośrodka ”Brama Grodzka Teatr NN”.
http://teatrnn.pl/kalendarium/node/1453 ... a_teatr_nn" onclick="window.open(this.href);return false;
Jest to instytucja, która zajmuje się „przywracaniem pamięci”. Pamięci o miejscu, ludziach, zdarzeniach. A robi to poprzez różne działania artystyczne. Już samo zwiedzanie Ośrodka to inspirujące przeżycie, bo historia jest tam przekazywana i uwieczniona w sposób niebanalny.
Ale chyba najbardziej niezwykła jest opowieść o Heniu, żydowskim chłopcu, który zginął w obozie koncentracyjnym. Od 2005 roku Ośrodek organizuje akcję „listy do Henia”, w której bierze udział przede wszystkim młodzież, zarówno polska, jak i niemiecka.
http://teatrnn.pl/kalendarium/node/1008/listy_do_henia" onclick="window.open(this.href);return false;

Myślę, że warto się tam zatrzymać i przywrócić w sobie pamięć.

Witam . Zapomniałem o skansenie , podobno ładny . Żona poleca , ale ja osobiście nie byłem . Będę musiał to nadrobić . Szukałem fajnego opisu i mam linka :
http://europawycieczki.blogspot.nl" onclick="window.open(this.href);return false; .
Dla zmęczonych po spacerkach po starówce polecam ciepłą rybkę z frytkami i duuuużą surówką ( właściwie to kilka różnych ).
W malutkim barze , budce po drugiej stronie placu zamkowego na dworcu autobusowym . Na samym końcu patrząc od strony kas . Ceny normalne - porcja ciężka do zjedzenia na raz . :lol: