turystycznie-forum.pl

Pewnie znów narażę się Halti, ale wstawię Kanon Krajoznawczy Polski

Województwo łódzkie

A) ZABYTKI

1. Boguszyce k. Rawy Mazowieckiej, kościół św. Stanisława
2. Grębień k. Wielunia, kościół Św. Trójcy
3. Inowłódź, kościół św. Idziego
4. Łowicz, zabudowa Starego Rynku
5. Łódź, zespół budynków "Księży Młyn"
6. Łódź, willa ul. Wólczańska 31/33
7. Łódź, ulica Piotrkowska (od pl. Wolności do Al. Mickiewicza)
8. Piotrków Trybunalski, kościół św. Franciszka Ksawerego
9. Sieradz, kolegiata Wszystkich Świętych
10. Skierniewice, dworzec kolejowy
11. Sulejów-Podklasztorze, pocysterski zespół klasztorny
12. Tum k. Łęczycy, kolegiata NMP i św. Aleksego
13. Walewice k. Łowicza, zespół pałacowo-parkowy
14. Warta, zespół klasztorny Bernardynów
15. Wolbórz, zespół pałacowo-parkowy

B) MUZEA

1. Kutno, Muzeum Bitwy nad Bzurą 1939
2. Łowicz, gmach pomisjonarski - muzeum
3. Łódź, Centralne Muzeum Włókiennictwa
4. Łódź, Muzeum Historii Miasta Łodzi
5. Łódź, Muzeum Sztuki
6. Nieborów k. Łowicza, zespół pałacowo-parkowy - muzeum
7. Oporów k. Kutna, zamek - Muzeum Wnętrz
8. Ożarów k. Wielunia, dwór - Muzeum Wnętrz Dworskich

C) INNE OBIEKTY

1. Arkadia k. Łowicza, Park Romantyczny
2. Bełchatów, kopalnia węgla brunatnego
3. Bogusławice k. Wolborza, Państwowe Stado Ogierów
4. Działoszyn, rezerwat "Węże"
5. Łódź, Park im. Szarych Szeregów - pomnik Martyrologii Dzieci
6. Piątek k. Łęczycy, geometryczny środek Polski - pomnik
7. Rogów k. Koluszek, muzeum przyrodniczo-leśne, ogród dendrologiczny
8. Tomaszów Mazowiecki, rezerwat "Niebieskie Źródła"

Bełchatów, kopalnia węgla brunatnego to warto zobaczyć

Ciekawe miejsce dla lubiących turystykę wodną, kajaki, rowery wodne znajdziecie też tuż przy zaporze w Smardzewicach, bardzo ładna okolica zachęca również do każdego innego rodzaju aktywności, w pobliżu sporo miejsc noclegowych.

eDom pisze:Ciekawe miejsce dla lubiących turystykę wodną, kajaki, rowery wodne znajdziecie też tuż przy zaporze w Smardzewicach, bardzo ładna okolica zachęca również do każdego innego rodzaju aktywności, w pobliżu sporo miejsc noclegowych.

W ogóle ten teren nadpilicki jest w moich bliższych lub nieco dalszych planach. Kto wie może też dotrę do zapory w Smardzewicach - w pobliżu są Groty Nagórzyckie i Tomaszów Mazowiecki z rezerwatem Niebieskie Źródła i skansenem rzeki Pilicy. A wypożyczalnia kajaków też nad Pilicą w Tomaszowie

Warto te rejony odwiedzić, Niebieskie Źródła są rzeczywiście niesamowite. Nie jest to wcale skomplikowana wyprawa, łatwo tam dotrzeć i przekonać się na własne oczy jak to wygląda, moje zdjęcia są robione telefonem więc nie jest to przyzwoita jakość ale "coś" tam widać ;)
http://tnijurl.com/niebieskie_zrodla/

I Niebieskie Źródła i skansen warte uwagi. Same miasto bez rewelacji ale kilka ciekawych obiektów się znajdzie. Niestety nie było żadnego deptaku z przyjemnymi knajpkami (może coś się zmieniło), a ruch w mieście jest dość duży. Z tego co pamiętam w Tomaszowie działało schronisko PTSM.

Dwa nowe muzea techniki i nauki w łódzkim: EC1 czyli dawna elektrociepłownia w Łodzi (wewnątrz dodatkowo planetarium i strefa dla dzieci) oraz wystawa Giganty Mocy o węglu i prądzie elektrycznym w Bełchatowie. Pomysł na weekend.

Zoo w Borysewie w końcu zaliczone. Głównym powodem była możliwość zobaczenia z bliska lwów, za którymi młodszy syn przepada. Dodatkową atrakcją są pokazowe karmienia, aczkolwiek wydaje mi się, że to określenie jest trochę na wyrost - ot rzucanie zwierzakom kilku kawałów mięsa. Choć gdyby nie to, pewnie nawet nie ruszyłyby się ze swojej leżanki (jedna lwica i tak całe karmienie przeleżała na grzbiecie).
Załapaliśmy się także na jedzonko tygrysów (naprawdę potężne zwierzaki, z bliska to doskonale widać), chcieliśmy jeszcze zobaczyć karmienie fok, co jednak pominęliśmy, gdyż wiedzeni intuicją (a nie drogowskazami) udaliśmy się do zakątka zwanego "wodny świat", w którym... fok nie było (te znajdowały się niepodobal drugiej rodzinki lwów i tygrysów).
Gatunków zwierząt nie jest bardzo dużo, ale wybiegi w większości są spore, przez co cały teren ogrodu wygląda na przestronny (choć obszarowo nie jest przecież nadzwyczaj wielki). Spaceruje się po nim przyjemnie, pomimo sporej liczby odwiedzających ścisk był jedynie przy kasach i karmieniach.
Słabe na pewno jest wyciskanie kasy z klientów, gdyż bilet wstępu nie upoważnia do skorzystania z dodatkowych atrakcji dla dzieciaków, jak przejażdżka ciuchcią czy place zabaw (te i tak byśmy odpuścili, zwracam jedynie uwagę na fakt). Bilet 2+2 w cenie 183 zł (plus parking 15 zł) to i tak niemały wydatek, więc nie zachęca do wydawania jeszcze więcej (tu przykład warto wziąć z Sadów Klemensa czy Łeba Parku, w których w cenie biletu jest wszystko oprócz gastronomii - jakoś przyjemniej się o takich miejscach pamięta i chce wrócić).
Generalnie było miło, lwy białe i takież tygrysy piękne, nieruchome krokodyle z otwartą paszczą prześmieszne. Wizyta raczej jednak jednorazowa.

Na czym polega koncepcja ZOO Safari w tym przypadku, bo zawsze mi się wydawało że to jest takie miejsce, gdzie zwierzęta są na (pozornej) wolności a ludzie ewentualnie w oklatkowanych samochodach.

Dobre pytanie. Nic z tego, co napisałeś, nie ma miejsca. Wg mnie to po prostu chwyt reklamowy, że jest się tak blisko zwierząt (o ile oczywiście zechcą podejść do "płota").

Kilkanaście tzw. folkowych przystanków powstało w regionie wiejskim powiatu poddębickiego. Na starych wiatach przystankowych stworzono kopie znanych polskich obrazów, zazwyczaj tematycznie związanych z wsią. Jest np. Babie Lato Chełmońskiego czy Ojczyzna Malczewskiego. Ciekawy pomysł na wycieczkę, najprędzej rowerową. Mapa przystanków dostępna na stronie macierzystej fundacji: https://folkoweprzystanki.pl/

Bardzo ciekawa inicjatywa. Na żywo może to wyglądać równie malowniczo.