Krótkie, co najwyżej 2 godzinne wizyty traktowane jako przerwa w trasie.
Pilzno
Miasto znane z browaru, którego historyczną bramę minęliśmy przed wjazdem do centrum. Płatny parking przy głównym skrzyżowaniu w centrum miasta tuż obok wejścia na starówkę tzw. Sady Petatricatniku.
Prawie obok parkingu wznosi się spektakularna synagoga, chyba największa w Czechach.
Po przeciwnej stronie ulicy monumentalny teatr miejski noszący imię Josefa Kajetana Tyla, który jest takim czeskim Bogusławskim. Teatr typowy dla architektury Austro-Węgier, przypomina szereg podobnych realizacji w tym krakowski Teatr im. Słowackiego.
Jedną z uliczek wędrujemy w stronę dużego kwadratowego rynku czyli Namesti Republiky. Na jego środku znajduje się gotycka katedra św. Bartłomieja.
Było już późno, choć potem okazało się, że można było jeszcze wejść na taras widokowy na wieży. Widzieliśmy tam ludzi.
Przy zewnętrznym murze katedry jest też malowana grupa rzeźbiarska, a w trzech rogach rynku stoją nowoczesne minimalistyczne złote fontanny. Nazywają się Anioł, Wielbłąd i Chart, ale przypominają jakby litery dziwnego alfabetu.
W czwartym rogu stoi typowy dla Czech barokowy słup morowy, też pozłacany.
Rynek otaczają oczywiście liczne kolorowe kamieniczki z różnych wieków. Sporo takich zabytkowych jest także na sąsiednich ulicach. Reprezentują różne style - od baroku po secesję. Warto przyjrzeć się pięknej kamienicy pod Matką Boską przy ulicy Veleslavinovej. Tutaj jest wejście do pilzneńskich podziemi.
Obok dawnej baszty obronnej zwanej Czarną Wieżą przejdziemy nad zachowany fragment fosy zwany Mlynska Strouha.
Dziś to chętnie odwiedzany park na skraju starego miasta. Są kolorowe ryby w stawie, tablice edukacyjne, ławki, huśtawki i inne przyrządy do zabawy dla dzieci.
Na murze nad samą wodą wisi grafika przedstawiająca Vaclava Havla.
Jest też budka z lodami. Idziemy wzdłuż pilzneńskich Plant mijając kolejne reprezentacyjne budynki.
Jest tutaj m.in. stary Hotel Intercontinental, dawne kasyno oraz gmach Muzeum Zachodnioczeskiego.
We wnęce przy fragmencie miejskiego muru galeria sztuki na wolnym powietrzu.
Są też pomniki. Dwa poświęcone są osobom o nazwisku Smetana. Bedrich to znany czeski kompozytor a Józef Franciszek to pisarz i tzw. budziciel narodowy.
Inny mały pomniczek mają tu sympatyczne marionetki Spejbl i Hurvinek wymyślone w tutejszym teatrze lalkowym. Była chyba też dobranocka czeska z tymi dwoma postaciami.
Ciekawym miejscem na Plantach jest budka meteorologiczna z barometrem, termometrem i higrometrem a także mapą ukazującą wysokości bezwzględne w okolicach Pilzna.
Cesky Sternberk
Posiłek z widokiem na zamek położony nad rzeka Sazawą dosłownie kilka kilometrów od autostrady z Brna do Pragi. Niezły przystanek choćby w drodze do stolicy Czech.
Do samej twierdzy nie wchodziliśmy, ale jest oczywiście dostępna (płatna trasa z przewodnikiem).
Kromierzyż
Miejsce na liście UNESCO, czyli ogród biskupi.
Na początek kryte oranżerie z egotycznymi roślinami i papużkami.
Są też ciekawe kompozycje stołowe: nakrycia z porcelany ozdobione kwiatami.
Potem ogrody na wolnym powietrzu. Pomarańczarnia, francuskie rabaty, labirynty z żywopłotów.
Jeden labirynt kwadratowy, drugi okrągły. W centrum układu na pagórku wysokie drzewo.
Niestety zamknięta była kolumnada na skraju ogrodu z której jest ładny widok na klomby.
Weszliśmy natomiast do wnętrza rotundy z pięknie malowaną kopułą.
Zadrzewiona aleja prowadzi do drugiej części parku gdzie znajdują się widokowe kopce oraz staw z kamienną balustradą.
Na innym stawie na wysepce znajduje się ptaszarnia a obok kopiec z króliczymi norami.
Tylko królików brak było.
Jedziemy do centrum miasta. Kromierzyż ma ładną starówkę. Na rynku targ ze śródziemnomorskimi wiktuałami. Sery z Sycylii czy Toskanii, itp. Coś podobnego wieziemy jednak w bagażach.
Skupiając się na zabytkach mamy z jednej strony rynku wieżę ratuszową a z drugiej wieżę Pałacu Biskupiego.
Zbudowany został na skarpie ponad doliną rzeki Morawa.
Poniżej jest duży park. Przechodzimy tylko jego fragmentem koło herbaciarni i minizoo.
Do samochodu wracamy wzdłuż ulicy Jezuickiej mijając kościół farny św Maurycego oraz dawne kolegium zakonne.
Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Czechy: Po drodze do/z Alzacji sierpień 2022
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Kraj: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Austria: Salzburg (15.07.2020)
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Kraj: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Austria: Salzburg (15.07.2020)
Czechy: Po drodze do/z Alzacji sierpień 2022
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/