Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 15 lat!

Świętokrzyskie/Podkarpackie: Wycieczka na Ziemię Sandomierską 1 maja 2025

Pochwal się relacją, zdjęciami, filmem z Twojej wycieczki, urlopu w kraju.
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Województwo: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Małopolskie: Czchów (08.07.2020)
Awatar użytkownika
Comen
Moderator forum
Posty: 9678
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37

Świętokrzyskie/Podkarpackie: Wycieczka na Ziemię Sandomierską 1 maja 2025

Post autor: Comen » 2 maja 2025, o 21:20

Zmierzając do Sandomierza przejechaliśmy najpierw przez Mielec (krótki przystanek przy wjeździe, stwierdzam też że miasto ma całkiem przyjemny rynek) a potem zatrzymaliśmy się na dłużej w Baranowie Sandomierskim.
Z Mielca.jpg
Wejście do parku płatne, aczkolwiek sprzedający bilety nie policzył opłaty za Krystiana. Czy warto? Mimo wszystko chyba tak. Pałac w Baranowie jest całkiem ładny zwłaszcza w wiosennej scenerii.
Pałac w Baranowie.jpg
Trochę ogrodów geometrycznych wokół budowli.
Park w Baranowie.jpg
Można też wejść na renesansowy dziedziniec z krużgankami podobnymi do tych wawelskich i ciekawą loggią nad schodami.
Dziedziniec pałacu w Baranowie.jpg
Dodatkowo krużganki ozdobione są galerią szlacheckich herbów, których nazw i wyglądu można się tutaj nauczyć w całkiem dużej liczbie.
Herby.jpg
Na terenie parku znajduje się hotel. Przed wejściem do niego muzeum teatru polskiego radia. Budynek przypomina pałacową oficynę i jest ozdobiony muralami przedstawiającymi znanych polskich aktorów i aktorki.
Muzeum Teatru Polskiego Radia.jpg
Ciekawe miejsce minęliśmy też w sąsiedniej wsi Skopanie. Rodzaj skansenu z maszynami rolniczymi i drewnianymi rzeźbami ludowymi. Wygląda na zamknięty i trochę zaniedbany. A może dopiero się tworzy?
Skansen w Skopaniu.jpg
W samym Sandomierzu wobec korków przy wjeździe zdecydowaliśmy się najpierw pojechać na Góry Pieprzowe. Widok z łączki na wzniesieniu dość malowniczy.
Panorama z Gór Pieprzowych.jpg
W oddaleniu miasto na wzgórzu, bliżej skarpy wzniesień rozcięte stromymi wąwozami.
Wisła i skarpa Gór Pieprzowych.jpg
Zejść można do poziomu starorzecza mijając po drodze charakterystyczne usypiska kambryjskich łupków od których wyglądu pochodzi nazwa tego terenu.
Łupki.jpg
Ścieżka ubezpieczona jest balustradkami z grubym konopnym sznurem. Lina przydaje się na stromiźnie, bo ścieżka głównie prowadzi po śliskiej lessowej glince. Na dole koncert żab, na stokach wygrzewające się zielone jaszczurki zwinki.
Kwitnące krzewy.jpg

W Sandomierzu tym razem nie wchodzimy do podziemi (zbyt dużo chętnych, bilety prawie wyprzedane). Odwiedzam natomiast po raz pierwszy wystawę poświęconą serialowi Ojciec Mateusz.
Ksiądz Mateusz.jpg
Figury woskowe, zaaranżowane pomieszczenia studyjne jak komisariat policji, kuchnia na plebanii, itp. Przy wejściu kaplica.
Kaplica w Domu ks Mateusza.jpg
Standardowo: Ratusz na zatłoczonym rynku.
Ratusz i na rynku sandomierskim.jpg
Brama Opatowska.
Brama Opatowska.jpg
Furta zwana Uchem Igielnym.
Ucho Igielne.jpg
I bogato wyposażona katedra sandomierska z malowidłami na ruską modę w prezbiterium.
Katedra Sandomierska.jpg
Polichromia katedry sandomierskiej.jpg
Poza tym po raz pierwszy udało mi się wejść do wnętrza kościoła dominikańskiego św. Jakuba na sąsiednim wzgórzu. To bodaj najstarsza świątynia Sandomierza istniejąca jeszcze przed najazdem mongolskim i odbudowana w stylu przejściowym pomiędzy romanizmem a gotykiem.
Portal kościoła św Jakuba.jpg
W prezbiterium drewniany sarkofag księżnej Adelajdy, córki Kazimierza Sprawiedliwego i fundatorki tej świątyni. Ciekawe boczne kaplice i stare epitafia w murze nawy.
Kaplica Matki Boskiej w kościele św Jakuba.jpg
Spod kościoła widok na winnicę i położony poniżej zamek.
Zamek i winnica.jpg
Nim wejdziemy do wąwozu Królowej Jadwigi obejrzeć można jeszcze spokojny kościółek św. Pawła który turyści raczej omijają.
Dzwonnica przy kościele św Pawła.jpg
Krystianowi oczywiście podoba się sam wąwóz, zwłaszcza że może pobiegać od zbocza do zbocza i powspinać się trochę do fantazyjnych korzeni drzewnych. Ten wąwóz jest pod tym względem znacznie ciekawszy niż Korzeniowy Dół pod Kazimierzem nad Wisłą.
Przy korzeniach.jpg
Na koniec wizyta przy przystani wiślanej, gdzie zacumował tabor food-tracków.
Przystań nad Wisłą.jpg
Statki nad Wisłą.jpg
W drodze powrotnej przystanek w Koprzywnicy. Stoi tam kolejny stary kościół pod wezwaniem św Floriana z oryginalną wieżą sygnaturką.
Kościół i klasztor w Koprzywnicy.jpg
Do świątyni przylega stary klasztorny krużganek dawnego opactwa cystersów. Schodami można zejść do uroczego pomieszczenia kapitularza zachowanego w stylu romańskim.
Kapitularz.jpg
Kapitel kolumny.jpg
Leży nieco poniżej obecnego poziomu terenu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

ODPOWIEDZ