Nocleg miałem na ulicy Wybrzeżnej to jest blisko wejścia do parku. Przy samym wejściu jest kiosk informacji turystycznej z pamiątkami i ulotkami o parku, także z jego niemiecką częścią. Na początku udałem się jednak na obrzeża całego kompleksu, aby obejrzeć kilka zabytkowych obiektów takich jak wiadukt nad głębokim wąwozem oraz tzw. Szkółka.
Wiadukt.jpg
Opodal wiaduktu tuż nad skarpą wąwozu znajduje się tzw. Grób Nieznajomego.
Grób Nieznajomego.jpg
Z kolei Szkółka to rzadko odwiedzane miejsce gdzie rosną stare odmiany drzew owocowych i znajduje się tzw. Jezioro Skowronków.
Aleja w Szkółce.jpg
Aczkolwiek akwen ten jest mocno zarośnięty i raczej trudno nawet dotrzeć nad sam jego brzeg. Z tych dawnych części parku warto wspomnieć także o Arboretum które odwiedziłem dzień później spacerując w kierunku kopalni Babina. Ten fragment jest całkowicie zarośnięty i stanowi gęsty las, a kiedyś było to miejsce, gdzie "na próbę" sadzono sprowadzane do Mużakowa orientalne gatunki drzew. Kontynuuję trasę górną częścią parku po polskiej stronie.
Wiadukt z łukami.jpg
W kolejnych miejscach otwierają się perspektywy widokowe na płynącą w dole Nysę oraz położony dalej zespół pałacowy Pucklera.
Widok parkowy.jpg
Ponad mostem angielskim.jpg
Chyba najlepszy widok jest od tzw Głazu Pucklera położonego na wzniesieniu tuż ponad płynącą dostojnie Nysą Łużycką.
Kamień Pucklera.jpg
Widok spod kamienia Pucklera.jpg
Wyżej mijam wiadukt oraz miejsce zwane mauzoleum, gdzie chyba w planach była budowla grobowa a pozostał jedynie krzyż.
Krzyż w Mauzoleum.jpg
W górnej części parku po polskiej stronie zachowało się sporo starych dębów. Najpiękniejsze dźwigają się na szerokiej polanie na górnym tarasie a zwane są dąb Hermanna i dąb Odyna.
Dąb Odyna.jpg
Przy jednym z nich znajduje się także krąg kamienny. To rodzaj romantycznej imitacji obiektów charakterystycznych dla kultury celtyckiej.
Dąb Hermanna i kamienny krąg.jpg
Trasa schodzi w kierunku Nysy w okolicach fundamentów dawnego Domku Angielskiego.
Domek Angielski.jpg
Drugą część parku położoną na terasie Nysy można zwiedzać przekroczywszy odrestaurowany most zwany mostem angielskim. Stąd widać rozlewisko rzeki, która mimo że nie spowodowała powodzi to jednak zalała najniższe obszary nadbrzeżne w parku.
Rozlewisko Nysy.jpg
Nysa przybrała.jpg
Po niemieckiej stronie znajduje się sztuczny przekop rzeki zwany Nysą Hermanna czy Nysą Pucklera. Wzdłuż niej znajduje się kilka malowniczych jeziorek oraz sztucznych kaskad. Jedną z nich przy ujściu do jeziora Dębów (Eichsee) obłożono workami z piaskiem. Akcja przeciwpowodziowa jednak trwała.
Jezioro Dębów.jpg
Widok na pałac Pucklera rozciąga się spod parkowej altanki w tej niemieckiej części kompleksu.
Pałac Pucklera spod altany.jpg
Można stąd odbić do starego kościoła ewangelickiego znajdującego się już przy głównej ulicy w Bad Muskau.
Stare epitafia pod kościołem w Bad Muskau.jpg
W pobliżu pałacu Pucklera na trawnikach z wystrzyżoną murawą uganiają się dwie małe sarenki.
Sarenka.jpg
Elewacja pałacu przechodzi remont tak więc wejście od strony parku jest niestety przyozdobione rusztowaniami.
Pałac z parkowego frontu lwy.jpg
Warto odwiedzić obie wystawy w pałacu: wieżę widokową oraz trasę opowiadającą o Pucklerze.
Pałac w Bad Muskau.jpg
Przy okazji otrzymuje się audioguide'a z tekstem w języku polskim, który jest dostępny na całej wystawie. W wieży oprócz tarasu widokowego na najwyższym piętrze jest trochę eksponatów związanych z historią Bad Muskau i pałacu w tej miejscowości. Zwraca uwagę obraz ukazujący pożar miasta.
Pożar miasta.jpg
Widok z wieży ukazuje park i pałac w pełnej krasie.
Widok z wieży na wieżę.jpg
Widok z wieży na park i figury na dachu.jpg
Druga wystawa jest multimedialna i koncentruje się na postaci Hermanna Pucklera, księcia i dandysa, podróżnika, kobieciarza, aktora i reżysera.
Wystawa Puckler.jpg
A przede wszystkim twórcy tego ogromnego parku docenianego do dzisiaj z rozmaitych względów, nie tylko krajobrazowych. Wyhodowano tu bowiem rozmaite odmiany drzew.
Sala biblioteczna.jpg
Na wystawie oglądnąć można między innymi fragment sztuki teatralnej związanej z Pucklerem oraz odbyć przejażdżkę powozem po trasie symbolizującej różne przestrzenie parku. Tu trzeba zaznaczyć operatorowi, że potrzebujemy polską wersję komentarza. Ja przy wejściu widocznie doskonale dogadałem się po niemiecku

, stąd potem (kiedy nie poszło mi już tak dobrze) to miałem okazję przejechać się jeszcze raz z komentarzem w wersji polskiej.
Na parkowym powozie.jpg
Oprócz samego pałacu w sąsiedztwie znajduje się także tzw. Dom Kawalera oraz folwark z wewnętrznym podwórkiem.
Folwark.jpg
W pobliżu pałacu są też rozmaite ogrody kwiatowe, gaj różaneczników, sztuczna kaskada i ozdobne mostki.
Park na Tarasach ogrody.jpg
Kaskada na Nysie Pucklera.jpg
Po parku można naprawdę długo chodzić i wciąż odkrywać nowe miejsca, rozmaite perspektywy widokowe czy stare drzewa.
Pałac od strony stawu.jpg
Jeden z parkowych mostów.jpg
Aleja w Parku Mużakowskim.jpg
Do kompleksu Pucklera należy także park zdrojowy w południowej części Bad Muskau z budynkami sanatoriów oraz oranżerii.
Hermannsbad.jpg
Na zapleczu oranżerii jest stacja kolejki wąskotorowej kursującej stąd do Weisswasser a nawet do Kromlau. Taka atrakcja działa codziennie w wysokim sezonie. Ale we wrześniu już tylko w weekendy.
Stacja kolejki w Bad Muskau.jpg
Powyżej parku zdrojowego znajduje się tzw. park górski.
Górski Park.jpg
Normalnie prowadzi tam nawet szlak turystyczny, niestety duża część tego terenu była zamknięta ze względu na niebezpieczeństwo spadających konarów i walących się drzew. Udało mi się dostać do fragmentu tego parku schodami w innym miejscu Bad Muskau. Na tarasie ponad pałacem Pucklera wznoszą się kamienne ruiny dawnej gotyckiej kaplicy z XIV w.
Ruiny kaplicy w Górskim Parku.jpg
Z tarasów łąkowych dobrze widać położony niżej pałac Pucklera i głęboką dolinę Nysy Łużyckiej.
Widok z górskiego parku.jpg
Samo Bad Muskau to raczej senne miasteczko.
Główna ulica w Bad Muskau.jpg
Nazwy ulic zapisywane są w języku niemieckim oraz górnołużyckim. Tego drugiego jednak trudno usłyszeć. Turyści wędrują głównie po terenie parku. Na rynku znajduje się natomiast duża i dość oblegana Eiskafe.
Rynek w Bad Muskau.jpg