Świętokrzyskie: Ponidzie 1 maja 2023
: 2 maja 2023, o 08:47
Kilka miejsc odwiedzonych w czasie wycieczki samochodowej. Kilka dla mnie nowych, inne mocno się zmieniły.
Skorocice. Cicho tam i pusto. Nawet nie tak łatwo trafić do krasowej dolinki. Szlak niebieski obecnie ją omija. Wchodzi się dziką ścieżką przez dziurę w ogrodzeniu. A to jedno z ciekawszych miejsc w regionie. Zasługiwałoby na jakieś tablice edukacyjne. Chyba musi być obawa o bezpieczeństwo turysty, bo pustki w krasie gipsowym są jednak mocno niestabilne. Idąc ścieżką mijamy najpierw w dole pierwszą jaskinię z przepływem podziemnego potoku a potem drugą suchą jaskinię do której tuż przy ścieżce otwarło się okno. Dalej można podejść do przepływu potoku pod skałami gipsowymi i dotknąć okapu. Dalsza część doliny jest mocno zarośnięta. Byłem tam dwa razy i z tego co pamiętam dostęp był wtedy znacznie prostszy.
Busko-Zdrój. Powstał nowy park obok starego. Jest tu kilka stawków oraz plac zabaw dla dzieci. Wielka tężnia z wewnętrznym placem i tarasem widokowym. Tego dnia dostępna była za darmo, chociaż cennik biletów wisi w sąsiednim Domu Zdrojowym. Zdaje się 10 zł bilet normalny. Ludzi sporo. Widoki z góry raczej nie powalają, ale zawsze to jakaś atrakcja i trochę zdrowego oddechu. Otwarto też fontanny: nową w nowym parku i starą w starodrzewie. Sanatorium Marconi z ładnym hallem. "Szafa pijalna" tylko na receptę, znaczy woda siarczkowa musi być mocna. Ale jest też automat w nowym Domu Zdrojowym. Cena 2 zł za kubek
Sosna "krocząca" w Wełeczu. Stała się chyba lokalną celebrytką. Mały parking trzeszczy w szwach. Co chwila ktoś nowy przyjeżdżał, aby pozować do zdjęcia. To miejsce lepiej chyba odwiedzić przy gorszej pogodzie i nie w środku długiego weekendu. Rezerwat Zimne Wody. Przyjemne miejsce z dalekim widokiem na północ. Na horyzoncie widać Góry Świętokrzyskie. Są tu ciekawe kwitnące rośliny. Kilka tablic opisujących rozmaite gatunki, aczkolwiek te które rzucają się w oczy akurat nie zostały opisane. Źródełko wypływające spod skały oraz dziwna platforma widokowa z której widać mniej niż z innych miejsc w okolicy. Było tam trochę spacerowiczów i piknikowiczów.
Stopnica. Małe miasteczko z zadrzewionym ryneczkiem oraz ładnym kościołem z białego kamienia. Gotycki, dwunawowy ze stromym dachem i bez wieży. W kaplicy lokalny obraz Matki Boskiej Stopnickiej. Wolno stojąca dzwonnica z zegarem. Poniżej kościoła dawny zamek dziś Dom Kultury. Zastanawiają duże wyasfaltowane place - na parkingi w takim mieście zdecydowanie za duże, z kolei obowiązuje tam zakaz handlu, ale nie ukrywam że wcześniej musiały to być miejsca targów. Zagospodarowany staw oraz położony obok kryty basen.
Solec-Zdrój. Małe uzdrowisko. Promenada dość ożywiona bo akurat w knajpie zorganizowano duże wesele. Przy niej targ staroci. Kilka ciekawych architektonicznie willi oraz sanatoriów. Alejka odnowiona tak gdzieś do połowy parku zdrojowego. Niżej jest jeszcze szyb solny (obecnie kawiarnia) i oranżeria (zakład przyrodoleczniczy). Jeden ze stawów spuszczony, pewnie będą go czyścili. Potwierdzam, że dalej jest mała tężnia w kształcie wieży na oko jeszcze w budowie i kompleks basenów mineralnych, niestety całkowicie odgrodzony od uzdrowiska co jest zupełnym absurdem. Zresztą miejsce leży nisko i budowa tu tężni w kształcie wieży widokowej też jest jakimś dziwactwem.
Skorocice. Cicho tam i pusto. Nawet nie tak łatwo trafić do krasowej dolinki. Szlak niebieski obecnie ją omija. Wchodzi się dziką ścieżką przez dziurę w ogrodzeniu. A to jedno z ciekawszych miejsc w regionie. Zasługiwałoby na jakieś tablice edukacyjne. Chyba musi być obawa o bezpieczeństwo turysty, bo pustki w krasie gipsowym są jednak mocno niestabilne. Idąc ścieżką mijamy najpierw w dole pierwszą jaskinię z przepływem podziemnego potoku a potem drugą suchą jaskinię do której tuż przy ścieżce otwarło się okno. Dalej można podejść do przepływu potoku pod skałami gipsowymi i dotknąć okapu. Dalsza część doliny jest mocno zarośnięta. Byłem tam dwa razy i z tego co pamiętam dostęp był wtedy znacznie prostszy.
Busko-Zdrój. Powstał nowy park obok starego. Jest tu kilka stawków oraz plac zabaw dla dzieci. Wielka tężnia z wewnętrznym placem i tarasem widokowym. Tego dnia dostępna była za darmo, chociaż cennik biletów wisi w sąsiednim Domu Zdrojowym. Zdaje się 10 zł bilet normalny. Ludzi sporo. Widoki z góry raczej nie powalają, ale zawsze to jakaś atrakcja i trochę zdrowego oddechu. Otwarto też fontanny: nową w nowym parku i starą w starodrzewie. Sanatorium Marconi z ładnym hallem. "Szafa pijalna" tylko na receptę, znaczy woda siarczkowa musi być mocna. Ale jest też automat w nowym Domu Zdrojowym. Cena 2 zł za kubek
Sosna "krocząca" w Wełeczu. Stała się chyba lokalną celebrytką. Mały parking trzeszczy w szwach. Co chwila ktoś nowy przyjeżdżał, aby pozować do zdjęcia. To miejsce lepiej chyba odwiedzić przy gorszej pogodzie i nie w środku długiego weekendu. Rezerwat Zimne Wody. Przyjemne miejsce z dalekim widokiem na północ. Na horyzoncie widać Góry Świętokrzyskie. Są tu ciekawe kwitnące rośliny. Kilka tablic opisujących rozmaite gatunki, aczkolwiek te które rzucają się w oczy akurat nie zostały opisane. Źródełko wypływające spod skały oraz dziwna platforma widokowa z której widać mniej niż z innych miejsc w okolicy. Było tam trochę spacerowiczów i piknikowiczów.
Stopnica. Małe miasteczko z zadrzewionym ryneczkiem oraz ładnym kościołem z białego kamienia. Gotycki, dwunawowy ze stromym dachem i bez wieży. W kaplicy lokalny obraz Matki Boskiej Stopnickiej. Wolno stojąca dzwonnica z zegarem. Poniżej kościoła dawny zamek dziś Dom Kultury. Zastanawiają duże wyasfaltowane place - na parkingi w takim mieście zdecydowanie za duże, z kolei obowiązuje tam zakaz handlu, ale nie ukrywam że wcześniej musiały to być miejsca targów. Zagospodarowany staw oraz położony obok kryty basen.
Solec-Zdrój. Małe uzdrowisko. Promenada dość ożywiona bo akurat w knajpie zorganizowano duże wesele. Przy niej targ staroci. Kilka ciekawych architektonicznie willi oraz sanatoriów. Alejka odnowiona tak gdzieś do połowy parku zdrojowego. Niżej jest jeszcze szyb solny (obecnie kawiarnia) i oranżeria (zakład przyrodoleczniczy). Jeden ze stawów spuszczony, pewnie będą go czyścili. Potwierdzam, że dalej jest mała tężnia w kształcie wieży na oko jeszcze w budowie i kompleks basenów mineralnych, niestety całkowicie odgrodzony od uzdrowiska co jest zupełnym absurdem. Zresztą miejsce leży nisko i budowa tu tężni w kształcie wieży widokowej też jest jakimś dziwactwem.