Nieborów
Pałac w Nieborowie to dawna siedziba Radziwiłłów i jedna z większych atrakcji turystycznych województwa łódzkiego. Gremialnie odwiedzają go wycieczki szkolne - być może grupy kolonijne, bo przecież rok szkolny już się chyba skończył.
Pałac od strony parku.jpg
W ramach biletu zwiedziłem ogród, manufakturę majoliki oraz pierwsze piętro pałacu, czyli piano nobile gdzie znajdowały się najważniejsze apartamenty. Ominąłem wystawę na drugim piętrze która pokazuje przedmioty z innych siedzib Radziwiłłów, także z tych poza granicami Polski - z Miru czy Korca. Jeszcze przed wejściem przy kordegardzie zwraca uwagę kapliczka z figurą Matki Boskiej.
Figura maryjna.jpg
Zaraz po wejściu trafiamy do Manufaktury Majoliki.
Dawny browar potem manufaktura majoliki.jpg
Niewielka wystawa wyrobów ceramicznych z których rzuciły mi się w oczy zwłaszcza talerze zdobione wizerunkami polskich królów.
Królewskie talerze.jpg
Ozdobne kafle wytwarzane w nieborowskiej fabryczce przypominają portugalskie azulejos. Takim kolorem wyłożona jest główna klatka wiodąca na piętro pałacu.
Azulejos.jpg
Kolejne sale to interesująca biblioteka ze starymi globusami, sypialnia, buduar oraz reprezentacyjna sala czerwona z portretem Anny Orzelskiej córki Augusta Mocnego.
Biblioteka i globusy.jpg
Sypialnia.jpg
Ponoć nocami jej postać ożywa, schodzi z obrazu i błąka się po korytarzach pałacu. Nie było niestety jak tego zweryfikować.
Salon Czerwony.jpg
Na zamku są też dwa portrety króla Stasia. Osoba dość często pojawiająca się jak widać w naszych pałacach. Pamiętam jego portret także z Gołuchowa i Wilanowa.
Portret Stanisława Augusta Poniatowskiego.jpg
Ciekawym miejscem na pierwszym piętrze jest też Sala Biała, kiedyś sala balowa, pełniąca swoja funkcję do spółki z kaplicą. Osobliwe mieli zwyczaje.
Salon Biały.jpg
Na dziedzińcu przed samym pałacem stoją dwa uśmiechnięte lwy. Są dość oryginalne, nie przypominają groźnych zwierząt, ale raczej przytulne kotki.
Lewek.jpg
Trzeci taki lew znajduje się w głębi ogrodu.
Lew na górce.jpg
Aby tam dojść trzeba okrążyć pałac. Już tu znajduje się ogród kwiatowy. Plan geometryczny. Za wysokimi żywopłotami znajdują się kolejne działki z klombami i rzeźbami.
Kwatera w parku.jpg
Po prawej stronie rośnie platan. Podobno najstarszy w Polsce. Przypomniałem sobie platana z Chojny w zachodniopomorskim i zastanawiam się czy ten nieborowski nie jest jednak większy.
Stary platan.jpg
Po lewej stronie ogrodu dawna oranżeria oraz ogródki za murem wraz z mała winniczka i pasieką.
Oranżeria.jpg
Winniczka.jpg
Pasieka.jpg
"Francuska" część parku oddzielona jest od części angielskiej dużym kanałem mającym połączenie ze stawami.
Kanał.jpg
Wielki staw.jpg
Tyle tylko że ogród angielski jest jednak mocno zaniedbany i mimo że w nieoczekiwanych miejscach znajdują się tam nawet ławki to jest już prawie las zarośnięty dodatkowo wysokimi pokrzywami.
Park Angielski.jpg
Nieborów oceniłbym jednak nieco niżej jak Kozłówkę czy Wilanów, ale bez wątpienia warto tam wstąpić będąc w okolicy. Znacznie bardziej podobała mi się Arkadia.
Arkadia
To w zasadzie prototyp parku tematycznego z epoki romantyzmu. Tylko zamiast karuzeli, modeli dinozaurów czy miniatur w ogrodzie porozstawiane są dziwaczne budowle imitujące antyczne ruiny.
Przybytek Arcykapłana.jpg
Budowane były z różnych materiałów: cegły, kamienia polnego czy marmuru. To trochę pomieszanie przeróżnych form. Np w ceglany mur wkomponowane zostały białe rzeźby.
Mur z rzeźbami.jpg
W tzw. Przybytku Arcykapłana jakieś popiersia i rzeźbione głowy wkomponowane są w nieotynkowaną ścianę zbudowaną z różnobarwnych cegieł.
Głowy.jpg
Jest tam też coś w rodzaju ołtarzyka, ale całość ma raczej założenia masońskie, próżno tu szukać znaków stricte religijnych.
Ołtarzyk masoński.jpg
Tajemniczych symboli jest w parku wiele.
Dziwny napis.jpg
Znaki na ścianach, nieczytelne napisy a nawet dziwna zasklepiona studzienka.
Studzienka.jpg
W niewielkim pomieszczeniu na tyłach Przybytku Arcykapłana urządzana bywa jakaś gastronomia. W tym dniu posłużyło mi jako schronienie w czasie przelotnego, acz rzęsistego deszczu. Inne duże budowle w parku to Dom Murgrabiego z Łukiem Gotyckim oraz Domek Gotycki z grotą Sybilli.
Dom Murgrabiego.jpg
Domek Gotycki.jpg
Nie da się ich niestety zwiedzać w środku, nie można też wejść do groty, gdyż aktualnie grozi zawaleniem. Na ścianach kolejnych budowli wypisane są różne sentencje - po łacinie, francusku czy włosku. Na nagrobku w głębi ogrodu jest napis "Et Arcadia ego" przypominający, że śmierć pojawia się także w krainie szczęśliwości.
Et Arcadia ego.jpg
Niedaleko od tego miejsca stoją osobliwe obeliski przypominające głowice rakiet dalekiego zasięgu.
Rakieta.jpg
Przez park przepływa rzeka Skierniewka.
Skierniewka.jpg
Nad nią przerzucono ceglany akwedukt. Dawniej pełnił też rolę mostu - dziś to tylko ozdoba.
Akwedukt.jpg
Rzeka tworzy malownicze rozlewisko, znad brzegu którego podziwiać można Świątynię Diany.
Rozlewisko.jpg
To najpiękniejszy budynek w ogrodzie - dawniej przystań do której przybijały łódki z gośćmi Radziwiłłów.
Chimera czy Harpia.jpg
Napis na fryzie zaczerpnięty z sonetu Petrarki informuje, że tu znaleźć można spokój po wszystkich bitwach. I faktycznie jest to spokojne przepiękne miejsce, gdzie warto usiąść i rozkoszować się krajobrazem.
Dove Pace.jpg
Przy wejściu do parku stoi domek Marii Konopnickiej. Pisarka pomieszkiwała tutaj w latach 1893-1903 dzierżawiąc kwaterę u księcia Michała Radziwiłła.
Domek Konopnickiej.jpg
Dziś to posesja prywatna. Nie da się jej zwiedzać.