Niewielka odnoga Doliny Sanki na Garbie Tenczyńskim. Ostatnio dość mocno rozpropagowana ze względu na malowniczą ścieżkę dydaktyczną prowadzącą w grupy skałkowe na prawym zboczu.
Trasa rozpoczęta w Rybnej, jednej z większych wsi podkrakowskich z zabytkowym kościołem św. Kazimierza oraz dworkiem Rostworowskich - miejscem urodzenia znanego dramatopisarza Karola Huberta.
Obecnie dworek gości uciekinierów z Ukrainy.
Natomiast koniec wycieczki w Mnikowie. Po drodze odwiedzony wąwóz Półrzeczki a w nim mała, ale ciekawa jaskinia na Łopiankach.
A także właściwa Dolina Mnikowska z obrazem Matki Boskiej Walerego Eljasza wymalowanym na skałach. Pod nim pełno ludzi bo z okazji 3-majowego święta odbywała się tam msza polowa.
Wycieczka w ładnej wiosennej scenerii.
Zielone lasy, kwitnące drzewa na polach, w sadach i przy domach, wiosenne kwiaty leśne a z grzbietu nad Rybną ładne widoki na południe w stronę Beskidów.
Według opisu to jedno z niewielu miejsc, gdzie występują tzw. wapienie zrostkowe powstałe w wyniku specyficznej działalności cyjanobakterii w płytkim morzu okresu jurajskiego.
Czyli mamy kolejne "skamieniałe miasto" z efektownymi "uliczkami", zachodami skalnymi i wąskimi szczelinami przez które widać prześwit po drugiej stronie skały.
Z racji popularności trasa dość rozchodzona. Walą tam wszyscy: rodziny z dziećmi, ludzie z psami, wspinacze skałkowi - zwłaszcza miłośnicy boulderingu.
Miejscami jest jednak dość ślisko i stromo.
W kilku miejscach nawet umiarkowana ekspozycja, ale sztucznych zabezpieczeń nie ma. Nawet mostka nad potoczkiem na dole. Normalnie nie problem przeskoczyć, ale przy wyższych stanach wody kto wie? Labirynt ścieżek sprawia, że trudno wędrować dokładnie za znakami.
Mimo że kręciłem się tam dość długo to i tak pominąłem jedną grupę skalną położoną poniżej na stoku. Dość ciekawa jest także roślinność a zwłaszcza specyficzne "pnące się po skale" pnie czy korzenie bluszczu.
W Zimnym Dole jest też jedyne w okolicy Krakowa źródło wypływające wprost z jaskini - tak jak znany z Doliny Kościeliskiej w Tatrach wypływ pod Pisaną.
Poniżej ścieżki dydaktycznej mija się kilka dużych grup skałkowych. Przy samym końcu bocznej dolinki efektowna skalna turnica zwana Łysiną.
Wspinały się na niej dwie osoby. Ich trasa biegła najpierw na niewielki filarek a potem na sam szczyt wzdłuż skalnej szczeliny. Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Małopolskie: Zimny Dół 3 maja 2022
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Województwo: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Małopolskie: Czchów (08.07.2020)
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Województwo: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Małopolskie: Czchów (08.07.2020)
Małopolskie: Zimny Dół 3 maja 2022
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Małopolskie: Zimny Dół 3 maja 2022
Super wycieczka. Gdyby się udać na taką trasę w dzień powszedni pewnie byłoby spokojnie.