Śląskie: Kopalnia srebra w Tarnowskich Górach 1 maja 2022
: 2 maja 2022, o 08:57
Srebra a w zasadzie galeny w kopalni już prawie nie ma. Przewodnicy pokazują po drodze kilka grudek, ale mówią że specjalnie je tam umieszczono, żeby móc coś pokazać turystom.
Wyrobiska są więc puste i skarbu tam się nie odnajdzie.
Pozostały natomiast ciekawe podziemia.
Kilka rzeźb, ołtarzyk św Barbary, podziemne źródełko i ciekawy lej krasowy.
System starych tabliczek wmurowanych w ściany korytarzy umożliwia orientację w labiryncie.
Kopalnia znalazła się na liście UNESCO oraz ma status pomnika historii. Trasa turystyczna w kształcie trójkąta zajmuje około godziny.
Do tego wcześniejsza wizyta w sali kinowej i pomieszczeniach muzealnych w nadszybiu. Bez wątpienia atrakcją jest fragment sztolni przebywany na podłużnych łodziach ciągniętych stalową liną.
Jest też trochę gimnastyki dla wysokich w tzw. korytarzu niskim gdzie trzeba się pilnować aby kask ochronny niezbyt często stukał o strop. W kompleksie kopalni jest także skansen kolejek parowych oraz maszyn kopalnianych.
Dla dzieci można zamówić przejazd minikolejką (dodatkowa opłata). Pewnym zaskoczeniem było dla mnie położenie kopalni. Zawsze wydawało mi się że szyb wejściowy jest wewnątrz zabudowy miejskiej tak jak w zabrzańskim Guido. A tu w zasadzie odosobniony kompleks wśród łąk.
Cóż można tylko powiedzieć szkoda, że tak krótko. Przewodnicy pędzą grupy na złamanie karku. Zresztą frekwencja w tym dniu ze względu na długi weekend była spora. Pod ziemią minęliśmy bodaj 5 grup idących w kierunku przeciwnym. Była tam nawet wycieczka zakonnic. Same Tarnowskie Góry mają ładną starówkę z czerwonym ratuszem, kościołami i kamieniczkami z podcieniami.
Jest też trochę rzeźb związanych tematycznie z kopalnianą przeszłością miasta.