Wycieczka podmiejska, czyli w dobie pandemii tzw. "wyjazd po drożdże".
Kościół w Raciborowicach. Wraz z drewnianą dzwonnicą.
Parafia fundowana była przez Jana Długosza. Nad portalem widnieje jego herb Wieniawa. Nad wejściem także staropolskim zwyczajem wisi przedpotopowa kość.
Fasada zbudowana z charakterystycznej cegły zendrówki układanej w ozdobne wzory.
Bogato wystrojone jest także wnętrze świątyni. Są tu stare obrazy, kasetonowy sufit i malowidła ścienne.
Stary cmentarz parafialny z XIX-wiecznymi pochówkami.
Drugi kościół w Michałowicach zdecydowanie nowszy, monumentalny z ciekawymi złoconymi drzwiami ukazującymi różne święta maryjne.
Z zabytków sakralnych jest jeszcze kaplica św Jana Nepomucena w Zerwanej stojąca na zapleczu starej apteki.
Ciekawe to miejsce otoczone kolorowymi ulami. Jest także rzeźbiony paw na daszku nad apteką.
Oprócz tego liczne kapliczki, figury i świątki przydrożne.
Trzy zabytkowe dwory, niestety wszystkie niedostępne. Ten w Młodziejowicach mocno zrujnowany.
Inne to własności prywatne.
Najciekawszy dwór na wzgórzu w Michałowicach to projekt oryginalnego architekta Teodora Talowskiego.
Wiejska architektura drewniana. Liczne szopy, mniej liczne domy i wspomniane młyny.
Trochę starych zrujnowanych domów wiejskich.
Nad stawami w Masłomiący dość ciekawy nowoczesny kompleks przemysłowy.
Podkrakowskie krajobrazy na granicy Wyżyny Krakowskiej i Wyżyny Miechowskiej.
Trochę wapienia kredowego, więcej lessowego błotka.
Stare drzewa o dziwnych kształtach i konarach.
Ponad 20 km piechotą. Start na pętli autobusu 122 w Zesławicach pod dawną cegielnią (to jeszcze w granicach Krakowa).
Powrót autobusem 307 z Michałowic (P+R).
Generalnie wędrówka wzdłuż Dłubni od zalewu w Zesławicach po most w Wilczkowicach.
Po drodze nad samą rzeką 5 młynów wodnych, najczęściej drewnianych. Funkcjonuje do dziś tylko jeden z nich w Kończycach.
Działają tam maszyny i widać kaskadę wody w młynówce.
W Wilczkowicach w jednym z młynów mieści się stadnina koni, przy drugim zaś restauracja i pstrągarnia.
Młyn w Raciborowicach przy gospodarstwie prywatnym jest za ogrodzeniem widoczny z drogi.
Podobnie młyn w Młodziejowicach to posesja prywatna z grubsza tylko zabezpieczona przed zawaleniem. A ten chyba najładniejszy z dawnym domkiem młynarza.
Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Małopolskie: Dolna Dłubnia 20 lutego 2022
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Województwo: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Małopolskie: Czchów (08.07.2020)
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Województwo: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Małopolskie: Czchów (08.07.2020)
Małopolskie: Dolna Dłubnia 20 lutego 2022
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Małopolskie: Dolna Dłubnia 20 lutego 2022
Kościół w Raciborowicach wygląda bardzo ciekawie - i z zewnątrz i w środku. Kapliczka św. Jana Nepomucena bardzo oryginalna pod względem architektonicznym.