Zamek w Korzkwi.jpg
Pierwszy na szlaku Orlich Gniazd, chociaż przechodzi tędy tylko krótki szlak niebieski z Przybysławic do Doliny Prądnika. W części pomieszczeń znajduje się hotel. Resztę można zwiedzać w cenie 10 zł za osobę dorosłą. Krystian 7-latek wszedł za darmo.
Na zamku.jpg
Okno herbowe.jpg
Kilka komnat z myśliwskim wystrojem. Trofea oznakowane miejscem "zestrzelenia" są chyba efektem jakichś zawodów.
Bawół.jpg
W sali na pierwszym piętrze jest także jedna werdiura chyba pożyczona z Wawelu.
Werdiura.jpg
Trasa dość karkołomnymi schodkami prowadzi na wieżę i punkt widokowy.
Matka Boska drewniana.jpg
Widać najbliższe otoczenie zamku położonego w zakolu niewielkiego potoku Korzkiewka.
Krajobraz korzkiewski.jpg
Zalesione wzgórza od których kształtu wzięła nazwę miejscowość (korzkiew to staropolskie określenie chochli). Na jednym ze wzgórz miejscowy kościół.
Kościół w Korzkwi.jpg
Nieco bliżej Krakowa nad wsią Trojanowice tzw. Biała Góra. Ładne miejsce widokowe na Kraków i góry na południu.
Panorama z Trojanowic.jpg
Tego dnia dobrze widoczne były także Tatry.
Tatry.jpg
Z miejsca tego dobrze słychać huk samolotów lądujących na lotnisku w Balicach, chociaż same lotnisko jest stamtąd zapewne z kilkanaście kilometrów.
Babia Góra i samolot.jpg