Miałem kilka godzin wolnego czasu w Jaśle, to postanowiłem zobaczyć kilka miejsc. Porównałem propozycje dinksiarza i tadeksa z moimi. Ostatecznie zdecydowałem się na miejsca, w których jeszcze nie byłem: schron kolejowy na pograniczu Stępiny-Cieszyny, Frysztak i pałac Sroczyńskich w Jaśle.
CDN.
Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 15 lat!
Relacja: Cieszyna-Stępina, Frysztak i Jasło (23.03.2018)
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Województwo: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Małopolskie: Czchów (08.07.2020)
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Województwo: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Małopolskie: Czchów (08.07.2020)
Relacja: Cieszyna-Stępina, Frysztak i Jasło (23.03.2018)
Schron kolejowy (Cieszyna-Stępina) - "Anlage Süd"
Postanowiłem mimo dość wysokiej opłaty za wstęp (okres poza sezonem) zobaczyć to miejsce. Gospodarz obiektu w cenie dodał jeszcze prospekt informacyjny o obiekcie i kartkę pocztową. Miałem wrażenie, że tylko dla mnie musiał otworzyć wielkie drzwi, włączyć oświetlenie w tunelu i bocznych korytarzach. Temperatura w środku ok. 3-4 st. C, z tym, że czym bardziej w głąb, tym zdecydowanie zimniej. W tych bocznych przejściach ma się wrażenie, że za rogiem czai się jakiś Gefreiter.
Długość obiektu: 386 m.
Z ciekawostek... w sierpniu 1941 r. złożyli tutaj wizytę Hitler i Mussolini, a cały kompleks schronów składa się z kilku obiektów: schronu kolejowego, obiektów technicznych, schronu bojowego, schronu biernego, schronu bierno-bojowego i innych, nieistniejących obiektów. Obok wejścia do schronu znajduje się drewniana budka, w której można zakupić pamiątki i coś do jedzenia. W sezonie letnim odbywa się tutaj spotkanie militarne sympatyków inscenizacji historycznych. Jeśli chodzi o zainteresowanie tym obiektem ze strony turystów - raczej niewielkie ("kilka wycieczek szkolnych i grup autokarowych w roku").
Postanowiłem mimo dość wysokiej opłaty za wstęp (okres poza sezonem) zobaczyć to miejsce. Gospodarz obiektu w cenie dodał jeszcze prospekt informacyjny o obiekcie i kartkę pocztową. Miałem wrażenie, że tylko dla mnie musiał otworzyć wielkie drzwi, włączyć oświetlenie w tunelu i bocznych korytarzach. Temperatura w środku ok. 3-4 st. C, z tym, że czym bardziej w głąb, tym zdecydowanie zimniej. W tych bocznych przejściach ma się wrażenie, że za rogiem czai się jakiś Gefreiter.
Długość obiektu: 386 m.
Z ciekawostek... w sierpniu 1941 r. złożyli tutaj wizytę Hitler i Mussolini, a cały kompleks schronów składa się z kilku obiektów: schronu kolejowego, obiektów technicznych, schronu bojowego, schronu biernego, schronu bierno-bojowego i innych, nieistniejących obiektów. Obok wejścia do schronu znajduje się drewniana budka, w której można zakupić pamiątki i coś do jedzenia. W sezonie letnim odbywa się tutaj spotkanie militarne sympatyków inscenizacji historycznych. Jeśli chodzi o zainteresowanie tym obiektem ze strony turystów - raczej niewielkie ("kilka wycieczek szkolnych i grup autokarowych w roku").
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Relacja: Cieszyna-Stępina, Frysztak i Jasło (23.03.2018)
Tłumów tam nigdy nie było. W sumie nie ma się co dziwić - trochę to nie po drodze patrząc z punktu widzenia głównych szlaków wycieczkowo - komunikacyjnych.
Miałem tam okazję być kiedyś w październiku - temperatura była w środku dużo wyższa. Ludzi poza naszą grupą - kompletne 0.
Relacja: Cieszyna-Stępina, Frysztak i Jasło (23.03.2018)
Frysztak.
Co to w ogóle za nazwa?
Czyżby z niemieckiego "frisch" (świeży) + "Tag" (dzień)?
Ale jak? Dlaczego?
Przejeżdżając przez tę miejscowość zwróciło moją uwagę jej położenie.
Budynki, coś w rodzaju starówki znajdują się na sporym wzniesieniu. Śmiem twierdzić, że w zimie kierowcy mogą tam mieć problemy, gdy pan Kazio na czas nie odśnieży/posypie drogi do centrum.
Przez centrum miasteczka przechodzi zielony szlak Frysztak-Bardo. Widziałem znaki. Ciekawy jest też punkt widokowy w postaci osamotnionej ławeczki. Ciekawe panoramy również spod samego kościoła Narodzenia NMP. Niestety wnętrze kościoła zamknięte. Szkoda, bo chciałem zaglądnąć, pomodlić się.
Ale jeśli już jesteśmy w Jaśle, mamy trochę czasu, w baku trochę paliwa - warto podjechać.
Co to w ogóle za nazwa?
Czyżby z niemieckiego "frisch" (świeży) + "Tag" (dzień)?
Ale jak? Dlaczego?

Przejeżdżając przez tę miejscowość zwróciło moją uwagę jej położenie.
Budynki, coś w rodzaju starówki znajdują się na sporym wzniesieniu. Śmiem twierdzić, że w zimie kierowcy mogą tam mieć problemy, gdy pan Kazio na czas nie odśnieży/posypie drogi do centrum.

Przez centrum miasteczka przechodzi zielony szlak Frysztak-Bardo. Widziałem znaki. Ciekawy jest też punkt widokowy w postaci osamotnionej ławeczki. Ciekawe panoramy również spod samego kościoła Narodzenia NMP. Niestety wnętrze kościoła zamknięte. Szkoda, bo chciałem zaglądnąć, pomodlić się.

Gmina Frysztak rzeczywiście nie leży w pobliżu jakiegoś istotnego węzła komunikacyjnego i jest pomijany.
Ale jeśli już jesteśmy w Jaśle, mamy trochę czasu, w baku trochę paliwa - warto podjechać.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Relacja: Cieszyna-Stępina, Frysztak i Jasło (23.03.2018)
Wikipedia podaje raczej Freistadt - wolne miasto, tylko zapewne trochę tą nazwę przekręcono.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Relacja: Cieszyna-Stępina, Frysztak i Jasło (23.03.2018)
Wikipedii tak bardzo bym nie wierzył. Czasem można tam kwiatki spotkać.
Jakieś inne, bardziej wiarygodne źródła?
Jakieś inne, bardziej wiarygodne źródła?

Relacja: Cieszyna-Stępina, Frysztak i Jasło (23.03.2018)
Zerknąłem do Słownika geograficznego Królestwa Polskiego i innych państw słowiańskich (Warszawa : nakł. Filipa Sulimierskiego i Władysława Walewskiego, 1880-1914)
i tamie drugim na str. 421 przeczytałem:
(...) założony został F. jako kolonia niemiecka przez Kazimierza W. i nazywał się początkowo Frysztat (Freistadt).
Relacja: Cieszyna-Stępina, Frysztak i Jasło (23.03.2018)
tadeks pisze: ↑28 mar 2018, o 11:17Zerknąłem do Słownika geograficznego Królestwa Polskiego i innych państw słowiańskich (Warszawa : nakł. Filipa Sulimierskiego i Władysława Walewskiego, 1880-1914)
i tamie drugim na str. 421 przeczytałem:
(...) założony został F. jako kolonia niemiecka przez Kazimierza W. i nazywał się początkowo Frysztat (Freistadt).

Mylące jest to "k" w aktualnej nazwie.
Wikipedia w tym akurat kontekście bezbłędna.
Relacja: Cieszyna-Stępina, Frysztak i Jasło (23.03.2018)
Jasło
W Jaśle podjechałem zobaczyć Pałac Sroczyńskich.
Mówi się, że jest to najpiękniejsza budowla Jasła. Zwróciłem uwagę na ten obiekt, bo był umieszczony na liście atrakcji turystycznych powiatu (tablica na rynku, przy UP w Jaśle). Zeskanowałem kod QR telefonem i odesłało mnie...hmhm do błędnej strony www.
Nie trudno do pałacu trafić, bo obiekt jest widoczny z DK28 (Jasło-Krosno) i znajduje się obok jedynego w tym mieście "Kauflandu", bezpośrednio przy myjni samochodowej. Nie ukrywam, że skorzystałem przy okazji z tej ostatniej miejscówki.
Aktualnie siedzibę ma tu medyczna szkoła średnia. Widziałem też szyldy NFZ, co oznacza, że wykonywane są również zabiegi. Z Pałacem Sroczyńskich (tu cytat) "związana jest postać mjr Henryka Dobrzańskiego „Hubala”, bohatera dwóch wojen światowych, legendarnego majora, dowódcy Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego. Tadeusz Sroczyński był ojcem chrzestnym Henryka Dobrzańskiego, który urodził się w Jaśle w 1897 r. i wychował w tym neogotyckim pałacu". (za jesielską stroną dniwina.pl)
W Jaśle podjechałem zobaczyć Pałac Sroczyńskich.
Mówi się, że jest to najpiękniejsza budowla Jasła. Zwróciłem uwagę na ten obiekt, bo był umieszczony na liście atrakcji turystycznych powiatu (tablica na rynku, przy UP w Jaśle). Zeskanowałem kod QR telefonem i odesłało mnie...hmhm do błędnej strony www.


Aktualnie siedzibę ma tu medyczna szkoła średnia. Widziałem też szyldy NFZ, co oznacza, że wykonywane są również zabiegi. Z Pałacem Sroczyńskich (tu cytat) "związana jest postać mjr Henryka Dobrzańskiego „Hubala”, bohatera dwóch wojen światowych, legendarnego majora, dowódcy Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego. Tadeusz Sroczyński był ojcem chrzestnym Henryka Dobrzańskiego, który urodził się w Jaśle w 1897 r. i wychował w tym neogotyckim pałacu". (za jesielską stroną dniwina.pl)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.