turystycznie-forum.pl

Wspólnie z członkami PTTK wziąłem udział w nieoficjalnym pożegnaniu zimy.
Pogoda dopisała. Zimny, mocny wiatr ze słońcem.
Z frekwencją było jednak gorzej.

W programie:
- topienie Marzanny nieopodal Czarownicy
- przerwa w barze na parkingu obok Grunwaldu
- wędrówka niebieskim szlakiem wzdłuż Skamieniałego Miasta
- skrót do rynku w Ciężkowicach

Kilka zdjęć niebawem.

CDN.

Do wiosny jeszcze trochę, ale za to skały wyraźniej się prezentują gdy odsłonięte. Marzanna jakaś słabiutka w tym roku, chociaż zima w porównaniu do poprzednich lat jakaś jednak była .

Comen pisze: ↑

21 mar 2017, o 21:03

Marzanna jakaś słabiutka w tym roku

I tak, że w ogóle była. Podobno już nie wolno rzucać, bo środowisko na tym cierpi.

Po zdjęciach widać, że zimy już nie ma, ale wiosna jeszcze nie przyszła. Jak tam wodospad ? Ledwie ciurkał czy wyglądał zdecydowanie pokaźniej jeśli chodzi o ilość wody ?

@Beskid!
Czy widziałeś gdzieś tam chociaż jednego kwiatka?
Jakieś listki na drzewach lub chociaż zielone pąki??

PS. Zamieszczone zdjęcia robiłeś smartfonem?
Jakim??

tango pisze: ↑

23 mar 2017, o 01:46

@Beskid!
Czy widziałeś gdzieś tam chociaż jednego kwiatka?
Jakieś listki na drzewach lub chociaż zielone pąki??

Z kwiatkami jeszcze słabo.
Pąki owszem.

tango pisze: ↑

23 mar 2017, o 01:46

PS. Zamieszczone zdjęcia robiłeś smartfonem?
Jakim??

Tak, moją Lumią.

Beskid pisze: ↑

20 mar 2017, o 11:55

Wspólnie z członkami PTTK wziąłem udział w nieoficjalnym pożegnaniu zimy.

Byliście przy wodospadzie ? Ledwie ciurkał czy wyglądał zdecydowanie pokaźniej jeśli chodzi o ilość wody ?

Jak wspomniałem w pierwszym poście, z niebieskiego szlaku zeszliśmy skrótem do rynku.
Nie byliśmy przy wodospadzie.

Jak widać jest pewna różnica między dolinkami podkrakowskimi a Pogórzem Ciężkowickim jeśli chodzi o czas wegetacji. Pod Krakowem jest pewnie ciut cieplej i jeszcze południowa ekspozycja, chociaż rejon Pogórzy też raczej jest dość uprzywilejowany jeśli chodzi o warunki klimatyczno bonitacyjne.