Strona 1 z 1
Relacja: Malawa k. Rzeszowa: wzgórze Magdalenka
: 18 mar 2016, o 21:50
autor: dinksiarz
DSC06004.JPG
DSC06006.JPG
DSC06014.JPG
DSC06015.JPG
DSC06021.JPG
Relacja: Malawa k. Rzeszowa: wzgórze Magdalenka
: 19 mar 2016, o 07:30
autor: Comen
Wzgórze z Golgotą i ładnymi widokami. Jakieś bliższe namiary. Jak tam dojść, dojechać? Ile czasu zajmie wycieczka?
Relacja: Malawa k. Rzeszowa: wzgórze Magdalenka
: 19 mar 2016, o 11:18
autor: dinksiarz
Szanowny Panie kolego dojazd z centrum Rzeszowa linią mpk nr 4 (dojazd niemal pod samą górkę) lub mpk nr 6 i z buta z centrum wsi. Z Magdalenki podobno widać Tatry :D
Z Magdalenki można iść ścieżką lub szlakiem czerwonym na wzgórze św. Rocha a to już przedmieście Rzeszowa.
Relacja: Malawa k. Rzeszowa: wzgórze Magdalenka
: 19 mar 2016, o 15:26
autor: Adler
Bywałem/bywam dość często w Rzeszowie i okolicach, ale tego miejsca nie znam.
Przedostatnie zdjęcie bardzo klimatyczne.
A może dodasz rzeszowską starówkę w aktualnym konkursie? <mysli>
->
viewtopic.php?f=146&t=3271
Relacja: Malawa k. Rzeszowa: wzgórze Magdalenka
: 19 mar 2016, o 22:09
autor: dinksiarz
wstyd się przyznać ale nie mam ani jednej foty ze starówki
Relacja: Malawa k. Rzeszowa: wzgórze Magdalenka
: 29 paź 2016, o 22:35
autor: dinksiarz
Notka zaczerpnięta z parafii w Malawie:
"...Obecna budowla to już trzecia świątynia w tym miejscu. Kościółek od wieków był miejscem kultu św. Marii Magdaleny, słynnych odpustów i jarmarków. Jego historia częściowo zapisana w kronikach uzupełniona jest legendą. Jak
mówi stara, miejscowa opowieść dawno temu jeden z właścicieli niedalekiego Rzeszowa ciężko zgrzeszył. Stało się to w następujących okolicznościach. Pewnego ranka przechadzał się po murach tamtejszego zamku ze swoim kamerdynerem i oglądał okolicę. Wzdłuż Wisłoka szli ludzie na targ do Rzeszowa, a wśród nich chłop z Budziwoju. Niósł on na sprzedaż gąsiora, którego ruchliwa głowa wystawała z kobiałki. Kasztelan, mając się za wyborowego strzelca, założył się z kamerdynerem, że trafi w łeb gąsiora. Wypalił, a kula rzeczywiście trafiła w głowę - tyle, że chłopa. Uznając swą winę, w
formie pokuty, wybudował na obrzeżach Malawy kościółek pw. św. Marii Magdaleny Pokutnicy.
Miało się to stać na pewno przed rokiem 1625. Tym właścicielem Rzeszowa mógł być Mikołaj Spytek Ligęza, żyjący na przełomie XVI i XVII w., który władał także Malawą. Jednak już w 1625 r., na polecenie biskupa przemyskiego Achacego Grochowskiego, kościółek rozebrano i przeniesiono do sąsiedniego Krasnego, gdzie w 1624 r. Tatarzy spalili kościół parafialny. W miejsce usuniętej budowli zbudowano wkrótce nową, która przetrwała do początku XVIII w. W 1712 r. książę Jerzy Ignacy Lubomirski (właściciel Rzeszowa oraz okolicznych wsi, w tym Malawy) przez swego pełnomocnika
Stanisława Pillego ufundował w tym miejscu nową, murowaną kaplicę w stylu renesansowym. Budowla dodatkowo miała spełniać funkcję obronną i obserwacyjną. Jej konsekracji dokonał w 1713 r. ks. Walerian Wąchalski proboszcz ze Słociny..."
Relacja: Malawa k. Rzeszowa: wzgórze Magdalenka
: 30 paź 2016, o 11:47
autor: Czarny
[quote="dinksiarz"] Z Magdalenki podobno widać Tatry :D
[/quote]
Widać i to całkiem nieźle. W zasadzie dla lokalnej gromadki obserwatorów, Magdalenka to taka "Częstochowa" i dość częste miejsce fotografowania. Szczegóły w linku poniżej. Niedługo zachodzące słońce będzie się chować idealnie za Tatrami podświetlając je od tyłu co znacznie poprawi ich widoczność.
http://www.dalekieobserwacje.eu/zachod- ... -rzeszowa/