Najdalej na południe wysunięte "orle gniazdo" znajduje się na zalesionym wzgórzu o wysokości 362 m npm wznoszącym się tuż nad doliną Wisły nad wsią Babice.
Przy wejściu na wzgórze ciekawa tablica z ostrzeżeniem GOPR. Na pierwszy rzut oka kuriozalna, ale widać amatorów wspinaczy na mury "ciągnęło w dół" skoro nawet WOŚP musiała się tym zająć.
Na dawnym dolnym dziedzińcu była kiedyś karczma - dziś nieczynna. Na górę wchodzi się drewnianym pomostem. Wstęp jest płatny - bilet normalny 7 zł.
Przy wejściu tablica upamiętniająca pobyt Jana III Sobieskiego przed bitwą wiedeńską. Kilka dawnych pomieszczeń: kuchnia, jadalnia, skarbiec, powozownia.
Na piętrze skromna ekspozycja dotycząca historii zamku. Jest też zaaranżowana komnata czy cela biskupia. Kilkakrotnie twierdzę dosięgły pożary, m.in. w 1629 za czasów biskupa Marcina Szyszkowskiego, a potem w czasie szwedzkiego potopu. Ostatecznie opuszczony w I poł. XIX w przetrwał do naszych czasów jako dobrze zachowana ruina.
Wyżej schody prowadzą na wieżę. To najstarsza część budowli wzniesiona przez biskupa Jana Muskatę w XIII w. Na dole były lochy a na wyższych kondygnacjach urządzono stanowiska ogniowe. Obecnie atrakcją jest panorama ze szczytu wieży. Podejrzewam, że przy dobrej przejrzystości powietrza z Lipowca widać Tatry. Dzisiaj tylko Dolinę Wisły, Pogórze i Beskidy. A na północy charakterystyczne skaliste zręby Bramy Krakowskiej.
Przez większość swojej historii był to zamek biskupi a długi czas także kościelny "zakład penitencjarny". Najbardziej znanym więźniem był włoski ksiądz Francesco Stancaro sympatyk reformacji. Przy udziale sprzyjającej mu szlachty uciekł z wiezienia ponoć spuszczając się w dół na linie z chusteczek i ukrył się w dobrach hrabiów Stadnickich w Dubiecku. Z tymi mrocznymi czasami ma też związek zamkowy duch biskup przyjeżdżający w nocy w czarnej karecie wraz ze swoją świtą oraz skazańcem, któremu następnie odcinają głowę.Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 15 lat!
Relacja: Zamek na Lipowcu
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Województwo: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Małopolskie: Czchów (08.07.2020)
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Województwo: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Małopolskie: Czchów (08.07.2020)
Relacja: Zamek na Lipowcu
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Relacja: Zamek na Lipowcu
Już mi się tam podoba. :>Comen pisze:Z tymi mrocznymi czasami ma też związek zamkowy duch biskup przyjeżdżający w nocy w czarnej karecie wraz ze swoją świtą oraz skazańcem, któremu następnie odcinają głowę.
Kolejna propozycja do wątku z dreszczykiem.
Nie masz wrażenia, że zdjęcia w orientacji poziomej (700px) są trochę wąskie?
Ładne te panoramy.
Relacja: Zamek na Lipowcu
Muszę coś poprzestawiać w ustawieniach aparatu, bo faktycznie robi zdjęcia a la ekran smartfonaturysta pisze: Nie masz wrażenia, że zdjęcia w orientacji poziomej (700px) są trochę wąskie?
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Relacja: Zamek na Lipowcu
Jeszcze taka obserwacja florystyczna. Nawłoć późna. Wysoka roślina. Charakterystyczne żółte kwiaty zebrane w wiechę. Edison kiedyś ponoć próbował produkować z niej sztuczny kauczuk. Strasznie ekspansywna. Kiedyś pojawiała się gdzieniegdzie, a teraz kilka kilometrów spaceru i pełno jej na łąkach i nieużytkach, Zawsze mi się kojarzyła z końcem wakacji, bo zakwita właśnie pod koniec sierpnia. Więc to taki zwiastun jesieni.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Relacja: Zamek na Lipowcu
Może i ekspansywna, ale za to jest szansa, że miodu nawłociowego będzie więcej na rynku. A taki miód jest niczego sobie.
Re: Relacja: Zamek na Lipowcu
Na zamku w Lipowcu spore zmiany. Kilka dni temu otwarto zamek do zwiedania po dokonanej inwestycji. Do muru na podzamczu przyklejono nowy budynek mieszczący kawiarenkę z około 30 - 35 miejscami miejscami pod dachem oraz na tarasie (ceny bardzo przyjemne - herbata - 6 zł, kawa - 7 zł, ciasto - 8 zł) oraz nowiutkimi toaletami.
Re: Relacja: Zamek na Lipowcu
A jak wejście na górę. Na sam taras widokowy było wejście pamiętam takie dość niewygodne.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Relacja: Zamek na Lipowcu
I dalej takie pozostało.