Relacja: Golub-Dobrzyń 21 lipca 2013
: 22 lip 2013, o 16:34
Kilkugodzinna wycieczka niedzielnym popołudniem do miasteczka słynącego przede wszystkim z zamku, najpierw krzyżackiego a potem administrowanego m.in. przez Annę Wazównę. W zasadzie są to dwa bliźniacze miasta - po jednej stronie Drwęcy Dobrzyń, po drugiej Golub. Kiedyś rzeką biegła granica zaborów i do dzisiaj widać to w wyglądzie obu miast. Dobrzyń po wschodniej stronie praktycznie nie ma zabytków, jedynym jest kościół (na oko późnobarokowy, może klasycystyczny). Nawet przy dawnym rynku stoją obecnie bloki. Golub natomiast posiada malowniczą średniowieczną starówkę, kościół katolicki i zbór protestancki w którym dziś mieści się szkoła podstawowa. Świetnie widać te różnice spod zamku (punkt widokowy). Miasto leży bowiem w głębokiej dolinie, dawnej pradolinie Drwęcy a zamek na skarpie wysoczyzny Pojezierza Dobrzyńskiego. W samym zamku odbywają się turnieje rycerskie a na dziedzińcu obejrzeć można zbiór armat.