Relacja: Browar Zamkowy. Racibórz. Czerwiec 2013r
: 1 lip 2013, o 21:38
Przedostatni dzień czerwca udało mi się wybrać na wycieczkę, organizowaną przez właścicieli Piwnicy Zamkowej w Bielsku.
Grupa niewielka, ok.15 osób. Już przed wejściem do autobusu odbyła się degustacja piwa domowego, którymi częstował piwowar z Bielska. Jedno pszeniczne, drugie tzw. Staut czyli ciemne piwo. Pierwszy raz zobaczyłam i dowiedziałam się, że piana "może pracować".
Podróż była ciut długa, bo z przerwami dla tych, którzy degustowali piwa w autobusie. Jak powszechnie wiadomo piwo dobrze działa na nerki
Po przybyciu idziemy zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie na dziedziniec zamku. Pierwsze spojrzenia na Browar, ale musimy poczekać na wejście.


Korzystamy z okazji i ładnej pogody i idziemy na Rynek do "Browaru Rynek" na kolejne degustacje

Po pierwsze

po drugie

po trzecie

I nie powiem, że smakowaliśmy piwo w gwiazdorskiej obsadzie

Po chwili relaksu wracamy do Browaru na umówioną godzinę zwiedzania. Browar jest niewielki. Pracuje w nim ok.25 osób. A właścicielka, tudzież kierowniczka robiła także za przewodnika


Pierwszy raz widziałam jak się piwo robi. Najbardziej to podobała mi się chyba warzelnia
Chyba nie tylko mnie
Widziałam jak inni oglądali tanki w których znajdowały się różne rodzaje piwa na róznych etapach warzenia
I ta piaaaanaa
![:] :]](./images/smilies/kwadr.gif)


Mniam, mniam <mniam> <mniam>

A tu mamy po prawej piwo przed filtracją, a po lewej po
i szklaneczka do spróbowania 

A tutaj coś z pozdrowieniem dla Forumowiczów z Lublina

Po zwiedzaniu jest jeszcze degustacja piwa
Można też wspomóc właścicieli - pasjonatów kupując czteropak piw
Pogoda i humory dopisują, udajemy się więc na obiad do restauracji, w której już byliśmy
Może tego nie widać na zdjęciu, ale Pan ma za ladą kadzie, w których powstaje piwo. Można zobaczyć i można spróbować

Polecam!! Na prawdę warto zobaczyć takie miejsca, jak tylko jest okazja.
W planach organizatorów jest w najbliższym czasie wycieczka do Wrocławia a potem do Pragi. Wszystko oczywiscie połaczone ze zwiedzaniem Browarów
Kto wie może uda sie pojechać
Ps. powiem na koniec jeszcze, że w drodze powrotnej udało mi sie w autobusie sprobować piwo z dodatkiem kawy i czekolady
Grupa niewielka, ok.15 osób. Już przed wejściem do autobusu odbyła się degustacja piwa domowego, którymi częstował piwowar z Bielska. Jedno pszeniczne, drugie tzw. Staut czyli ciemne piwo. Pierwszy raz zobaczyłam i dowiedziałam się, że piana "może pracować".

Podróż była ciut długa, bo z przerwami dla tych, którzy degustowali piwa w autobusie. Jak powszechnie wiadomo piwo dobrze działa na nerki
![:] :]](./images/smilies/kwadr.gif)
![:] :]](./images/smilies/kwadr.gif)
Po przybyciu idziemy zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie na dziedziniec zamku. Pierwsze spojrzenia na Browar, ale musimy poczekać na wejście.
Korzystamy z okazji i ładnej pogody i idziemy na Rynek do "Browaru Rynek" na kolejne degustacje
![:] :]](./images/smilies/kwadr.gif)
Po pierwsze
![:] :]](./images/smilies/kwadr.gif)
po drugie
![:] :]](./images/smilies/kwadr.gif)
po trzecie
![:] :]](./images/smilies/kwadr.gif)
I nie powiem, że smakowaliśmy piwo w gwiazdorskiej obsadzie
![:] :]](./images/smilies/kwadr.gif)
Po chwili relaksu wracamy do Browaru na umówioną godzinę zwiedzania. Browar jest niewielki. Pracuje w nim ok.25 osób. A właścicielka, tudzież kierowniczka robiła także za przewodnika

Pierwszy raz widziałam jak się piwo robi. Najbardziej to podobała mi się chyba warzelnia



I ta piaaaanaa
![:] :]](./images/smilies/kwadr.gif)
![:] :]](./images/smilies/kwadr.gif)
Mniam, mniam <mniam> <mniam>
A tu mamy po prawej piwo przed filtracją, a po lewej po


A tutaj coś z pozdrowieniem dla Forumowiczów z Lublina



Po zwiedzaniu jest jeszcze degustacja piwa


Pogoda i humory dopisują, udajemy się więc na obiad do restauracji, w której już byliśmy

Może tego nie widać na zdjęciu, ale Pan ma za ladą kadzie, w których powstaje piwo. Można zobaczyć i można spróbować

Polecam!! Na prawdę warto zobaczyć takie miejsca, jak tylko jest okazja.
W planach organizatorów jest w najbliższym czasie wycieczka do Wrocławia a potem do Pragi. Wszystko oczywiscie połaczone ze zwiedzaniem Browarów


Ps. powiem na koniec jeszcze, że w drodze powrotnej udało mi sie w autobusie sprobować piwo z dodatkiem kawy i czekolady
