turystycznie-forum.pl

Tytułem wstępu…

Dwudniowy wyjazd z bazą w bacówce Bartne. Wrażenia z noclegu opisałem już w innym wątku.
Już sam wyjazd drogą do schroniska jest stresujący.
Stawiamy auto przy brodzie na żółtym szlaku w stronę Banicy. Lubię te beskidzkie brody na szlaku.
Wędrujemy żółtym/zielonym do Rezerwatu Kornuty. To nasza taka zaległość z wycieczki 11 lat temu.
Tego samego dnia po zalogowaniu się w Bartnem jedziemy autem do Regietowa na obiad (stadnina koni). Po drodze wizyta na cmentarzu nr 56 Smerekowiec. Nie wiedziałem, że browar w Grybowie zrobił piwo miodowe "Bartne". Smakowało w większych ilościach. W niedzielę jesteśmy na mszy św. w małym, przytulnym kościele św. Dymitra w Bodakach. Jest atmosfera.
W Beskidzie Niskim człowiek się wycisza, uspokaja. Wracam tam z przyjemnością.

Wiosna jeszcze taka nieśmiała - dobre mam wrażenie ?
W Bodakach chyba zachował się ikonostas - w jakim jest stanie ?

W lesie raczej wiosna w pełni. Ikonostas w bardzo dobrym stanie. Widać zadbany i odrestaurowany.

Ciąg dalszy...