Beskid Wyspowy: Na wschód od Limanowej 11 kwietnia 2023
: 11 kwie 2023, o 20:38
Trzeba się było ruszyć po świątecznym opychaniu się. Kondycja trochę w odwrocie, szło się dość ciężko, pomimo że górki niespecjalnie wysokie i raczej dość anonimowe. Ale pierwsze koty za płoty w tym sezonie.
Szlak zielony prowadzi z Limanowej do Łukowicy. Najpierw mija się cmentarz z I wojny światowej nr 368 na tzw. Jabłońcu.
Pochowani są tutaj żołnierze biorący udział w bitwie pod Limanową w grudniu 1914 roku, w tym bohaterski podoficer Othmar Muhr.
Obok jest też cmentarz Armii Czerwonej, trochę gorzej utrzymany.
Szlak biegnie odkrytymi grzbietami z pięknymi widokami.
W większości prowadzi asfaltowymi bocznymi drogami przez wioski i przysiółki. Minusem są więc jeżdżące dość często samochody (ruch lokalny) oraz szczekające na potęgę pieski. Przy kilku domach nie były nawet uwiązane (wprawdzie małe, ale i tak trzeba było je pilnować, żeby nie chwyciły za nogawkę).
Tylko w wyższych partiach szlak prowadzi ścieżkami i drogami leśnymi, warunki takie sobie - sporo błota, dość ślisko - trzeba uważać. Rzeki, potoki, nawet śródpolne rowy z dość dużą ilością wody - to w końcu wiosenne wyżówki.
Na trasie minąłem w zasadzie dwa większe szczyty. Najpierw Kuklacz 774 m npm (wydaje mi się że wysokość na tablicy jest trochę przesadzona - na mapie mam podane 701 m npm i bardziej to na taki poziom wygląda).
A następnie Łyżka 807 m npm. Na szczycie tej drugiej deszczochron i krzyż, pamiątka akcji Zwiedzamy Beskid Wyspowy.
Krótki leśny grzbiecik z kilkoma wielkimi mrowiskami przy ścieżce.
Urokliwa przełęcz poniżej.
Na Pępówkę już nie wchodziłem uznając, że wygodniejsza trasa z widokami biegnie jednak trawersem, drogą przez wieś Zawadkę zgodnie z trasą Camino Santiago.
W otoczeniu sady owocowe. Jeszcze niestety nie kwitną, a wtedy byłoby na pewno malowniczo.
Nad Łukowicą niespodzianka. Kolejna wieża widokowa na Skiełku.
Jest pomysł na kontynuację trasy w odwrotnym kierunku przez Skiełek i Jeżową Wodę (gdzie też są plany budowy wieży) w kierunku Siekierczyny. Na jeden raz pętla jednak trochę za długa. W Łukowicy ładny drewniany kościól z XVI w.
Park ze stawkiem i tężnią solankową.
Miejscowość dobrze skomunikowana z Limanową i Nowym Sączem.